reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwiec 2013

korba trzymam kciuki zeby mala jeszcze posiedziala ci w brzuchu. Czekam na wiesci.

Ja wizyte odbylam ale jaki mialam dzien :szok: Nastawilam wczoraj budzik na telefonie na 8 rano. Ostatnio chodzimy sac z Adasiem bardzo pozno wiec wstajemy okolo 9. Obudzilam się zanim zadzwonil budzik, zerkam na swoj telefon i widze 7.55. Nagle sobie jednak uswiadomilam ze przeciez nie przestawilam godziny na telefonie :szok: czyli jest godzina 8.55 a na 9.30 mam wizyte z Adasiem :szok::szok: matko co ja poczulam wtedy! w sekunde budzilam Adasia, szybkie sniadanie malego tj lyzka platkow do buzi a w miedzy czasie moje ogarnianie sie. Zanim Adam zjadl to ja juz bylam ubrana, szybkie ubranie jego i dzwonimy po taxi. Na szczescie szybko tez sie zjawila co mnie uratowalo, na miejscu bylam punkt 9.30. wizyta trwala godzine, wiec kolejna taksowke zamawialam juz od razu do kliniki gdzie przyjmuje polozna i rowniez zdazylam na styk. Ufff... dopiero jak weszlam do domu to zrobilam soebie lekka kawe i kanapke. A teraz pasuje mi sie zebrac i isc cwiczyc z Adamem.

Do nas chyba (twe twe co by nie zapeszyc!!) przyszla wiosna :-D:-D:-D Na zewnatrz dzis slonko i plus 8 stopni, w nocy temp tez juz na plus. Kolejne dwa dni zapowiadaja deszcz ale w niedziele ma byc podobno 10 stopni w nocu i 17 w dzien ze sloncem :szok::-D bede prala ciuszki malego:-D
 
reklama
ja dalej w szpitalu . zlapalam net to szybko pisze. na ktg ciagle mam mocne skurcze i magnez w kroplowce ani domiesniowy i tez fenek w tabletkach nie bardzo pomogly. jestem podlaczona juz drugi raz do pompy z fenkiem po pierwszych 24 ggodzinach troche wyciszylo ale Nie calkiem. zobwcz ymy jak nastepna doba . trzzesawka zwlaszcza wieczorrem jak u pw ralityka uwazajcie na siebie i duzo lezcie zwlaszcza jak brzuch Twardnieje pozdrawiam
 
Ależ dzisiaj cisza
niewiem.gif


keks
trzymajcie się! Mam nadzieję, że wszystko pójdzie po Waszej/Naszej myśli i spokojnie doczekasz do terminu porodu!

Kari super, że zdążyłaś!

Fioletowa zakupy uwielbiam - zwłaszcza te do domu ( nie jest ważne czy gary, firany, materiał na ogrodzenie), a teraz już nie mogę się doczekać tych dziecięcych - a to już wkrótce!
pedzi_dogaja.gif


Od kilku dni wertuję strony forumowe i czytam o wyprawkach dziecięcych. Mam już listę i teraz juz chyba czas najwyższy wyruszyć na maraton po sklepach. Ztwierdziłam, że najpierw zrobimy objazd po stacjonarnych hurtowniach- a resztę, czego nie znajdę (konkretne rzeczy, marki, wzory) zamówię internetowo - a mam tego w ulubionych, że
47b20s0.gif
i to dzięki Wam
wet-kiss-smiley.gif
Teraz tylko muszę trzymać się listy, żeby nie przesadzić z ilością http://***************/senatn/images/V%20Slider/LSboing.gif
 
Korba, Keks nie straszcie kobiety, jeszcze trzeba sie w dwupakach trzymać, choć pare tygodni!!! &&&&&& za Was obie!

Palin, super ze Was wypuścili :D

mnie tak z równowagi wyprowadzili dzis ludzie z dwóch warszawskich urzędów skarbowych, ze sie roztrzeslam, poplakalam, brzuszek stwardnial w 10 minut na kamień. Jak doszłam do siebie po około godzinie i nospie forte to powiedziałam mężowi ze ja juz nie dam rady z nimi rozmawiać, ze boje sie o dziecko i o siebie, tyle mnie to kosztuje. A najgorsze ze to oni nawalili, nie potrafią sie miedzy dwoma urzędami dogadać a nas karza. Mąż sie wkurzył i juz do prawnika dzwonił, ale na szczęście w drogę weszła mu nasza kochana księgowa, która postanowiła przejąć sprawę ode mnie. Wykonała około 10 telefonów na przemian do obu urzędów i może coś sie w końcu ruszy, jutro mamy wiedzieć.. Trzymajcie kciuki. Jak tej sprawy nie załatwimy szybko to nie tylko z domem możemy sie pożegnać ale tez tracimy wpłaconych zadatek. To co.. A ja mam sie nie denerwować...
 
Korba daj znać jak tam u Ciebie?

Keks będzie dobrze w końcu fenek zadziała! Musi! Jeszcze do porodu trochę czasu.

fioletowa, masakra z tymi terminami :( sama to niedawno przechodziłam z mamą i osobiście się przekonałam o terminach w służbie zdrowia. A tak trąbią o profilaktyce..... bla bla bla co z tego, skoro aby dostać się do specjalisty czy na jakieś badanie to trzeba czekać pół roku. :angry:

Kobietki miłego spotkania na zywo życzę!

U mnie, no cóż jakoś walczymy.... już jest w Polsce moja młodsza siostra, także czuję że mam oparcie, mama też w lepszej kondycji psychicznej, cieszy się z jej wizyty. Najprawdopodobniej w piątek wypuszczą ją ze szpitala, będziemy załatwiać hospicjum domowe. Musimy się wspierać na wzajem i wspierać mamę, jakoś damy radę.

Nie mam teraz głowy do wyprawki ani zakupów.... wszystko jakoś zeszło na drugi tor. No ale niebawem trzeba będzie i ten temat ogarnąć.

Życzę Wam wszystkim zdrowia, bo nic innego nie ma znaczenia.

papa
 
Spotkanie u Natis bardzo sympatyczne :-). Jeszcze raz dziękuję :tak:. Fajnie tak pogadać twarzą w twarz . Pokoik Lenki przecudny - mówię Wam .
Keks - trzymaj się dzielnie !!! Chyba Cię szybko nie wypuszczą jak jest taka poważna sytuacja :-(
Nika - masz rację - zdrowie jest najważniejsze . Dobrze , ze siostra przyjechała - mamie poprawiła nastrój a i Ciebie pewnie trochę odciąży. Jak się trochę sytuacja ustabilizuje to i pewnie do wyprawki wrócisz .... jeszcze czas.
Palin- dobrze , ze już wróciłaś . Boli jeszcze ???
 
Ostatnia edycja:
Spotkanie u Natis bardzo sympatyczne :-). Jeszcze raz dziękuję :tak:. Fajnie tak pogadać twarzą w twarz . Pokoik Lenki przecudny - mówię Wam .

Potwierdzam spotkanie, jak zwykle pierwsza klasa :-) Dziewczyny musimy się jeszcze z brzuszkami spotkać :-)
Także wstępnie przyszła środa i spacerek w wiosennym słoneczku:-D

Jutro mam usg prenatalne i się troszkę boję.. niby amniopunkcja wyszła ok, ale stres rośnie z godziny na godziny. Dobrze że Tymek słysząc tyle głosów rozfikał się, bo jego lenistwo też mnie stresowało. Ale dziś usłyszał tyle głosów, że nawet gdyby chciał spać, to nie dało się :-p
Poza tym Mateusz przyszedł do naszego łóżka po 1 w nocy więc ja już miałam pospane.. i odkryłam, że Tymek właśnie w nocy najbardziej aktywny jest - oby mu do czerwca przeszło....

NikaMD dobrze, że masz wsparcie w młodszej siostrze. może jak skupisz się na wyprawce dla maleństwa, to Twoja psychika chwilkę odpocznie od sytuacji z mamą. Tulę mocno
Palindromea wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej! jak masz każdy posiłek na trzy dzielić, to będziesz od rana do wieczora jadła - przynajmniej ja bym tak miała wstając o 10 :-p
fioletowa polska służba zdrowia.. brak słów, poza tym nie można napisać tego, co się myśli przez cenzurę :-p śmiesznie to zabrzmi, ale dobrze że załapaliście się na rok 2013!
kari21 to się nazywa dobra organizacja! ja dziś nastawiłam budzik na 8:30 tylko że zamiast na środę to na sobotę :-p dobrze, że nockę miałam kiepską i czuwałam cały czas..
mikoto witam w wyprawkowym maratonie - ja dziś u natis w kompleksy wpadłam i zrozumiałam, że jestem w proszku z wszystkim
anusiakanusia z naszymi urzędami to jak ze służbą zdrowia. mam nadzieję, że wreszcie ktoś tam ruszy szanowne cztery litery i Wasza sprawa się ruszy.. a potem tylko pismo ze skargą i wieeelkie odszkodowanie :-D
aguska24mir witam w rodzinie słoniowatych :baffled:
mama wikusi2010 nadpłata.. oj ja miałam raz za wodę w wysokości 2,46zł :-D
 
reklama
Do góry