reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

Witajcie
Ja tez sie witam poniedzialkowo z lozka. Angina na calego i to bakteryjna bo juz dzis bialy nalot na migdalach. Noc nie przespana bo przelknac nie moglam nawet wody. Do tego kaszel az brzuch mnie boli. Na szczescie bylo miejsce i o 11:40 mam wizyte u lekarza.
Zdrowka zycze wszystkim naszym dzieciaczkom.
Kari to wirus u nas tez sporo osob ma wymioty. Olej tesciowa:-) U ciebie 30 tydszien, zazdroszcze:-)
Natis ciebie niech juz nie bierze zadna choroba i tak sie nameczysz!!! Wypoczywaj:-)
 
reklama
ech
a ja miałam telefon ze skarbówki, muszę się jutro tam pokazać, jakieś podanie napisać - coś tam marudzą o zwrot za kasę fiskalną :confused:
no ale przynajmniej od razu sprawdzę czy pita mojego mają [bo już w sumie miesiąc mija, a kasy ni widu ni słychu]

z przyjemnych rzeczy - materacyk doszedł :-D to teraz po 16 przyjedzie jeszcze reszta :-D

zdrowia życzę wszystkim chorym

a teraz czas wymyśleć coś na obiad - hmm ziemniaki i smażony camembert? :confused:
 
dzien dobry
my dzis 30 tc zaczelismy
młody cos mi marudny jest
nie mam siły na nic chce wiosny

miłego dnia zycze :)
ide uspic synka a potem obiad i porzadki porobi
jutro na zakupy sie wyberam ale sie ciesze moze dziecia cos kupie
 
Szok!! - Temperatura na powietrzu przekroczyła zero, jest 2 na plusie :szok: A jeszcze rano było -10. Słonko świeci, trzeba w końcu wyjść z domu, odwiedzić pocztę, zrobić zakupy. Pogoda zachęca.

Fioletowa - dzięki za pomysł na obiad - bo już mi wena odeszła.
 
aguśka gratuluje 30t. Jak ty to zrobiłaś że Pawełek jeszcze w dzień sypia? Moja około 2roku życia przestała sypiać w dzień :(
Pauluś zdrówka życzę.
Posprzątalam w domku zostalo powiesić pranie i drugie zrobić. Obiad z wczoraj więc szykuje się leniwe popołudnie :)
 
Dziewczyny życzę wam i waszym dzieciaczkom duuuuużo zdrówka:tak:

A ja siedzę i nic nie robie. Leń mnie nie opuścił;-) Słoneczko pięknie świeci, mężuś dzwonił i mowił, że cieplutko więc po obiadku wezmę malutką na spacer:) A w czwartek wizyta u gina. Już się doczekać nie mogę:tak:
Ale koniec zrzędzenia trzeba się brac za robotę
 
Natis, mam nadzieję, że nie przykuje Cię teraz do łóżka żadna choroba - limit leżenia masz już wyczerpany !

MamaWikusi, zawsze ryzyko, nawet teraz na wyjazd. Teoretycznie możesz jechać. Tylko spisz na wszelki wypadek adres pobliskiego szpitala i weź ze sobą na wszelki wypadek rzeczy no i obowiązkowo kartę ciąży. W sumie to miesiąc przez terminem.
Ja w I ciąży 2 ty przed porodem jechałam do rodziny prawie 400 km od lekarza i mojego szpitala :)

Jejku, Paulus, ale Cię dopadło ! Zdrówka kochana !!!!!!

Fioletowa, a Ty jaki materac kupiłaś ? Kokos/ gryka ? Kurcze ja mam dylemat i się zastanawiam....

Słonko dziś też u nas świeci ale śniegu nie rusza :(

Dla relaksu wykąpałam kota ::D:D Teraz siedzi i się liże - ale spokój bo nie lata jak szalony :D

Pranie też zrobiłam i tak tęsknie żeby wywiesić w końcu na dwór i przynieść takie pachnące i przewiane... Niby w przyszłym tyg ma być do 18 st ciepła !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wracam do pracy
 
palin nie ma sprawy

a ja przez ten obiad niemal oka nie straciłam, prysnął mi gorący tłuszcz prosto do oka, przemyłam solą fizjologiczną, ale dziwne, nie rozumiem, bo tylko leciutko mnie piecze [tak jakbym za długo siedziała przed monitorem] nie jest ani czerwone, ani nic, tylko troszkę mam rozmazany obraz... no nic, zobaczymy jak się dalej będzie rozwijać sytuacja
ale nawet na powiece śladu nie ma, nawet nie spuchła

ech, chyba muszę wszystko zacząć robić w jakichś goglach...

a materac, tak, kokos-gryka
przy Arturze się sprawdził, to i przy drugim też się sprawdzi ;-) tym bardziej że nie będzie spał tak długo jak Artur na nim
 
ech
a ja miałam telefon ze skarbówki, muszę się jutro tam pokazać, jakieś podanie napisać - coś tam marudzą o zwrot za kasę fiskalną :confused:
no ale przynajmniej od razu sprawdzę czy pita mojego mają [bo już w sumie miesiąc mija, a kasy ni widu ni słychu]
z przyjemnych rzeczy - materacyk doszedł :-D to teraz po 16 przyjedzie jeszcze reszta :-D

zdrowia życzę wszystkim chorym

a teraz czas wymyśleć coś na obiad - hmm ziemniaki i smażony camembert? :confused:

fioletowa to w ciąży można ser pleśniowy ? ja myślałam że zabronione :shocked2:

ja mam dziś takiego lenia że nawet obiadu nie chce mi się robić,mielone wymaszcze z puree.
a od rana jem i jem , i końca głodu nie widać, pojechałam nawet do Mc'a ale zamknięte z powodu przebudowy ojjjj.. :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: ale zła byłam, a taką mam chęć na sałatkę z kurczakiem.
nie wiem co mi jest już zjadłam tyle co przez cały week a jeszcze nie ma końca dnia przecież.
gardło mnie tak boli że ślinę przełykam z trudem, lekarka kazała mi wziąć paracetamol na noc i 4 laryng up--y. ide pierogi gotować:-):-):-) może po nic mi głód przejdzie :-p
 
reklama
Do góry