reklama
xez: kciuki trzymam za dobre wieści, połapałam się mniej-więcej o co chodzi po twoich sygnaturkach. Ja też mam hashimoto. Dowiedziałam się o tej chorobie po badaniach po poronieniu w czerwcu. A Ty długo chorujesz? Napisz mi na priv- jeśli chcesz i możesz jak u ciebie to wygląda. Dzięki,
natis: a nie masz od kogo pożyczyć kiecki? Na jeden raz też by mi było szkoda kasy...
Znów mi ochoty narobiłyście na koktajl... Jem activię i czekam aż się pyrki na kopytka ugotują. Od soboty jem więcej owoców i activię- problem mam w toalecie. Macie może jakieś sprawdzone dostępne nam sposoby?
natis: a nie masz od kogo pożyczyć kiecki? Na jeden raz też by mi było szkoda kasy...
Znów mi ochoty narobiłyście na koktajl... Jem activię i czekam aż się pyrki na kopytka ugotują. Od soboty jem więcej owoców i activię- problem mam w toalecie. Macie może jakieś sprawdzone dostępne nam sposoby?
KINGUSIA - przykro mi, że wózeczek sprzedany, ale pomyśl sobie, że teraz znajdziesz jeszcze lepszy :-).
MORENKO - robiłam nadzienie szpinakowe, ale ja zazwyczaj wszystko 'na oko' robię, co mam po ręką to używam. Chyba szpinak podsmażałam z czosnkiem, cebulą, dodałam fety, doprawiłam do smaku solą i pieprzem i tyle.
DZIEWCZYNY rozmawiałam przed chwilą z KORBĄ, bo jakoś ostatnio jej mało i się martwiłam.
Okazało się, że od wczoraj ma częste skurcze, ciągle brzuch napięty i twardy. Była dzisiaj u lekarza (w przychodni, do swojego jedzie w środę) i dostała fenoterol, nospę i jakieś inne leki. Szyjka na szczęście zamknięta, ale miękka. Musi bardzo uważać, jak najmniej chodzić.
Fenoterol dostała w dużej dawce - mam nadzieję, że będzie go dobrze tolerowała. A Zośka to już duża dziewczynka - waży 1200g :-). Niech tylko siedzi jeszcze w brzuszku!!!!
ANILEK - no właśnie nie mam od nikogo pożyczyć tej sukienki. Nawet nie wiem jaki rozmiar byłby na mnie dobry. Wszystkie koleżanki mają dzieci w wieku Natki, ciąże dawno za sobą. Już mam całą szafę ciuchów od szwagierki, ale to same bluzki i dresy. Chciałabym ten zadek i nogi zakryć kiecką ;-).
Jak nic nie wymyślę, to chyba tak jak SARA pisała kupię spodnie i do tego tunikę z szafy wyciągnę, ale muszę mierzyć, bo nie mam pojęcia jak będę w nich wyglądać i w co wejdę - w necie są fajne ceny, ale boję się zamówić teraz
XEZ - daj zaraz znać po USG. Trzymam kciuki za dobre wieści!
MORENKO - robiłam nadzienie szpinakowe, ale ja zazwyczaj wszystko 'na oko' robię, co mam po ręką to używam. Chyba szpinak podsmażałam z czosnkiem, cebulą, dodałam fety, doprawiłam do smaku solą i pieprzem i tyle.
DZIEWCZYNY rozmawiałam przed chwilą z KORBĄ, bo jakoś ostatnio jej mało i się martwiłam.
Okazało się, że od wczoraj ma częste skurcze, ciągle brzuch napięty i twardy. Była dzisiaj u lekarza (w przychodni, do swojego jedzie w środę) i dostała fenoterol, nospę i jakieś inne leki. Szyjka na szczęście zamknięta, ale miękka. Musi bardzo uważać, jak najmniej chodzić.
Fenoterol dostała w dużej dawce - mam nadzieję, że będzie go dobrze tolerowała. A Zośka to już duża dziewczynka - waży 1200g :-). Niech tylko siedzi jeszcze w brzuszku!!!!
ANILEK - no właśnie nie mam od nikogo pożyczyć tej sukienki. Nawet nie wiem jaki rozmiar byłby na mnie dobry. Wszystkie koleżanki mają dzieci w wieku Natki, ciąże dawno za sobą. Już mam całą szafę ciuchów od szwagierki, ale to same bluzki i dresy. Chciałabym ten zadek i nogi zakryć kiecką ;-).
Jak nic nie wymyślę, to chyba tak jak SARA pisała kupię spodnie i do tego tunikę z szafy wyciągnę, ale muszę mierzyć, bo nie mam pojęcia jak będę w nich wyglądać i w co wejdę - w necie są fajne ceny, ale boję się zamówić teraz
XEZ - daj zaraz znać po USG. Trzymam kciuki za dobre wieści!
Ostatnia edycja:
Kingusia91
Fanka BB :)
Też się właśnie zastanawiałam co z Korbą. Dobrze że dostała leki, mam nadzieję że wszystko się unormuje. Faktycznie Zosia to już duża panna :-) chyba największa z czerwcowych dzieciątek ;-)
Dzień dobry moje kochane.
och nie było mnie chwilę ... ale udało mi się nadrobić na szczęście
Natis - nie miałam chyba okazji napisać jak bardzo się cieszę, że jesteś już w domu co do stroju na imprezę - na pewno przesadzasz z tymi nogami I dzięki za informację co u Korby - niech się Zosieńka nigdzie nie wybiera !!
Palin - oj szalejecie z tym remontem, ale Wam fajnie, że już lada moment będziecie w nowym lokum
Xez - woooowww, trzymam kciuki za pozytywny dla Was rozwój sytuacji, i spokojnie !! Nerwy tutaj nic nie pomogą
Przewinął się temat spania, to ja Wam powiem, że ja już nie wiem jak spać Na brzuchu :-( uwielbiam ale jak ?? na plecach ?? chwilę można ale zaraz mi albo brzuch się spina albo Lolek wypina się tak, że mam wrażenie, że sufitu chce dostać. A spanie na bokach ?? Na lewym jak leżę to mój chłopaczek chyba wędruje do pleców ... a na prawym analogicznie do lewego
Ja już po rosołku a na drugie pierogi z mięsem :-) kupiłam cebulkę dymkę, zaraz ją usmażę na masełku mmmmmmm a d**a rośnie oj tam
a i WIOSNO WRÓĆ
A i zapomniałam - spóźnione życzenia z okazji Dnia Kobiet - i dla mam i dla tych w brzuszkach a tak śpiewała moja gwiazda na apelu z tejże okazji (przedostatnie zdjęcie, Tosia druga od lewej)
http://teczowe28.eprzedszkola.pl/?m=galeria&id=72#
och nie było mnie chwilę ... ale udało mi się nadrobić na szczęście
Natis - nie miałam chyba okazji napisać jak bardzo się cieszę, że jesteś już w domu co do stroju na imprezę - na pewno przesadzasz z tymi nogami I dzięki za informację co u Korby - niech się Zosieńka nigdzie nie wybiera !!
Palin - oj szalejecie z tym remontem, ale Wam fajnie, że już lada moment będziecie w nowym lokum
Xez - woooowww, trzymam kciuki za pozytywny dla Was rozwój sytuacji, i spokojnie !! Nerwy tutaj nic nie pomogą
Przewinął się temat spania, to ja Wam powiem, że ja już nie wiem jak spać Na brzuchu :-( uwielbiam ale jak ?? na plecach ?? chwilę można ale zaraz mi albo brzuch się spina albo Lolek wypina się tak, że mam wrażenie, że sufitu chce dostać. A spanie na bokach ?? Na lewym jak leżę to mój chłopaczek chyba wędruje do pleców ... a na prawym analogicznie do lewego
Ja już po rosołku a na drugie pierogi z mięsem :-) kupiłam cebulkę dymkę, zaraz ją usmażę na masełku mmmmmmm a d**a rośnie oj tam
a i WIOSNO WRÓĆ
A i zapomniałam - spóźnione życzenia z okazji Dnia Kobiet - i dla mam i dla tych w brzuszkach a tak śpiewała moja gwiazda na apelu z tejże okazji (przedostatnie zdjęcie, Tosia druga od lewej)
http://teczowe28.eprzedszkola.pl/?m=galeria&id=72#
Ostatnia edycja:
anilek - suszone morele , mają moc Dmuchawiec mi poleciła ;-)
anula - ja mam dziś ruskie ( teściowej ) mmmm..... pychotka . I pomidorową.
Korba - kciuki kochana , trzymaj Zosię w brzuszku jak najdłużej .
Natis -dzięki za info od Korby . Też się zastanawiałam , co tam...
Xez - no to czekamy na relację z wizyty i wyniki &&&&&&&&&&&&&&&&
anula - ja mam dziś ruskie ( teściowej ) mmmm..... pychotka . I pomidorową.
Korba - kciuki kochana , trzymaj Zosię w brzuszku jak najdłużej .
Natis -dzięki za info od Korby . Też się zastanawiałam , co tam...
Xez - no to czekamy na relację z wizyty i wyniki &&&&&&&&&&&&&&&&
dmuchawiec
lipcóweczka'09,
Dziewczyny, ratunkuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ja chce truskawki - natychmiast!!!!!!!!!!! A tu mąż w pracy, Marysia spi, a snieg sypie jak głupi:-------(
Pierwszy raz mam aż taka ochotę na coś. Normalnie łażę po domu i zaglądam do lodówki 2 razy na 10 minut. A tam nie ma nic, na co miałąbym ochotę:-(
Desperacja
Ja chce truskawki - natychmiast!!!!!!!!!!! A tu mąż w pracy, Marysia spi, a snieg sypie jak głupi:-------(
Pierwszy raz mam aż taka ochotę na coś. Normalnie łażę po domu i zaglądam do lodówki 2 razy na 10 minut. A tam nie ma nic, na co miałąbym ochotę:-(
Desperacja
ewelina19820711
Fanka BB :)
Hej dziewczynki:-) Ja Was czytam, ale weny do pisania brak. W ogóle jakiś dół mnie łapie . Pogoda dobija, grubość dobija i stresy związane z końcem ciąży też..chyba wszystko po trochu.
Xez- tulę Cię, życzę żeby wszystko się dobrze ułożyło.
Korba-trzymaj się, będzie dobrze. Może to taki fałszywy alarm.
Ja też coraz częściej odczuwam twardnienia brzucha, źle mi oddychać, spać też nie mogę.
Nie będę już marudzić, trzymajcie się cieplutko:-)
Xez- tulę Cię, życzę żeby wszystko się dobrze ułożyło.
Korba-trzymaj się, będzie dobrze. Może to taki fałszywy alarm.
Ja też coraz częściej odczuwam twardnienia brzucha, źle mi oddychać, spać też nie mogę.
Nie będę już marudzić, trzymajcie się cieplutko:-)
reklama
Paulunia8713
Fanka BB :)
Natis dzięki za informacje. Niech Zosiunia siedzi w brzuszku jak najdłużej. Pozdrów korbę jak będziesz z nią rozmawiać. Ściskam ją cieplutko
I ja także jestem za spodniami i tuniką. Na jeden raz nie ma co się wykosztowywać
Ja właśnie zabrałam się za obiadzik. Troszkę też w domku ogarnęłam i w ciuszkach Maciusia. Na początek mam już wszystko;-) Pod koniec miesiąca na all zrobie zakupy takich drobiazgów jak pieluszki, butelki, pościel itp
Zjadłam właśnie bułkę z jagodami i Maciej się rozszalał. Dzisiaj kopie pod samymi żebrami :-)
I ja także jestem za spodniami i tuniką. Na jeden raz nie ma co się wykosztowywać
Ja właśnie zabrałam się za obiadzik. Troszkę też w domku ogarnęłam i w ciuszkach Maciusia. Na początek mam już wszystko;-) Pod koniec miesiąca na all zrobie zakupy takich drobiazgów jak pieluszki, butelki, pościel itp
Zjadłam właśnie bułkę z jagodami i Maciej się rozszalał. Dzisiaj kopie pod samymi żebrami :-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 124
- Wyświetleń
- 9 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 842
- Odpowiedzi
- 20
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: