teri114
Fanka BB :)
i ja się witam śnieżnie
jej spanie na brzuchu ale bym tak sie położyła też tak uwielbiam spać a teraz ledwo boki już wyrabiają bo na plecach jak sie położę na płasko to brzuszek tak nieprzyjemnie ciągnie dziś w nocy nie mogłam sobie miejsca znajść i dziś na kanapie też nie mogę się wygodnie położyć już się prawie rozpłakałam do tego dziś wyjątkowo brzuch ciągnie w dół więc pozostaje mi leżenie ale jakkkkkkk sie wygodnie położyć do tego tak mi jakoś duszno i ciężko ogólnie samopoczucie wyjątkowo kiepskie :-( mała tak nisko siedzi że czuję jej kopniaki na spojeniu łonowym i tak jak u natis po pęcherzu aż łzy w oczach stają do tego tak wypina dupkę że ból niesamowity mówię do męża że mały uparciuch tyle ma miejsca w tym wielkim brzuchu to nie siedzi sobie tam wygonie tylko wciśnie się tam gdzie najciaśniej i się rozpycha przez to kopniaczki tez całkiem inaczej czuję nie ma już takich harców bardziej takie właśnie rozpychanie wydaje mi się że mam już brzuch dużo niżej niz miałam taki już obniżony
Dawid od 2 dni nic mi nie chce jeść no dosłownie nie je nic już jest taki blady i wory ma pod oczami brzuch mu się zapadł mówi tylko że nie ma apetytu przez chorobę i zadne tłumaczenie że jak nic nie zje to nie wyzdrowieje nie daje skutku jego ulubiony rosołek co zawsze zjadał po 2 miski nawet go nie ruszył już nie wiem co robic żeby cos zjadł jak można 2 dni nie zjeść nic dobrze że chociaż pije :-(do szkoły jeszcze nie pójdzie chyba do środy
jesli chodzi o zęby to my z tych puznych małemu wyszły dopiero w 8 miesiącu i teraz ma juz prawie 10 lat ma tylko 4 stałe reszta to mleczaki i maja się dobrze i nie mają zamiaru jeszcze wypadać ale ja miałam tak samo dopiero po komunii zaczęły mi wypadać pierwsze mleczaki więc z drugim może być podobnie
moje chłopaki sie zmobilizowały i wzięli się za czyszczenie akwarium a ja leże ale mi tak nie wygodnie w każdej pozycji że mam juz nerwy
miłej niedzieli życzę
jej spanie na brzuchu ale bym tak sie położyła też tak uwielbiam spać a teraz ledwo boki już wyrabiają bo na plecach jak sie położę na płasko to brzuszek tak nieprzyjemnie ciągnie dziś w nocy nie mogłam sobie miejsca znajść i dziś na kanapie też nie mogę się wygodnie położyć już się prawie rozpłakałam do tego dziś wyjątkowo brzuch ciągnie w dół więc pozostaje mi leżenie ale jakkkkkkk sie wygodnie położyć do tego tak mi jakoś duszno i ciężko ogólnie samopoczucie wyjątkowo kiepskie :-( mała tak nisko siedzi że czuję jej kopniaki na spojeniu łonowym i tak jak u natis po pęcherzu aż łzy w oczach stają do tego tak wypina dupkę że ból niesamowity mówię do męża że mały uparciuch tyle ma miejsca w tym wielkim brzuchu to nie siedzi sobie tam wygonie tylko wciśnie się tam gdzie najciaśniej i się rozpycha przez to kopniaczki tez całkiem inaczej czuję nie ma już takich harców bardziej takie właśnie rozpychanie wydaje mi się że mam już brzuch dużo niżej niz miałam taki już obniżony
Dawid od 2 dni nic mi nie chce jeść no dosłownie nie je nic już jest taki blady i wory ma pod oczami brzuch mu się zapadł mówi tylko że nie ma apetytu przez chorobę i zadne tłumaczenie że jak nic nie zje to nie wyzdrowieje nie daje skutku jego ulubiony rosołek co zawsze zjadał po 2 miski nawet go nie ruszył już nie wiem co robic żeby cos zjadł jak można 2 dni nie zjeść nic dobrze że chociaż pije :-(do szkoły jeszcze nie pójdzie chyba do środy
jesli chodzi o zęby to my z tych puznych małemu wyszły dopiero w 8 miesiącu i teraz ma juz prawie 10 lat ma tylko 4 stałe reszta to mleczaki i maja się dobrze i nie mają zamiaru jeszcze wypadać ale ja miałam tak samo dopiero po komunii zaczęły mi wypadać pierwsze mleczaki więc z drugim może być podobnie
moje chłopaki sie zmobilizowały i wzięli się za czyszczenie akwarium a ja leże ale mi tak nie wygodnie w każdej pozycji że mam juz nerwy
miłej niedzieli życzę