Czerwiec 2013

[mama wikusi2010]

No ja mam ten sam wiek ciąży co Wy natis i joasia i już jak wiecie czuję się fatalnie przez te mdłości. Ale właśnie wcinam herbatniki i jest lepiej. Poza mdłościami z objawów to sikanie non stop i wrażliwe sutki, ale bez przesady No i chodzę niewyspana, mimo, iż położę się spać o 22 a wstanę o 9.
Jutro wizyta u gin, ciekawe czy już coś konkretnego tzn serduszko będę widzieć

Kari podobno te plamienia to zjawisko budującego się łożyska. Trzymamy kciuki

trzymam kciuki za wizyte Jestem ciekawa co tam u Ciebie bedzie widać Mam wizyte w środę i będe wtedy jeden dzień do przodu niż ty dzisiaj na wizycie więc baaardzo mnie ciekawi czy już będzie u Ciebie serduszko (za co mocno oczywiście trzymam kciuki)

A czym się suplementujecie? Kupiłam femibion ze względu na jod, startuję z nadwagą i muszę uważać z tyciem :/ Poprzednio przybrałam około 12 kg

Ja jeszcze nie biore witamin. Jak na razie łykam 4tab dziennie...3 duphaston i 1kwas foliowy. Z małą łykalam od początku do samego konca i urodziła się 4190g więc nie wiem czy witaminy miały wpływ czy nie. A co do wagi ja przytyłam 22.5kg a teraz tak do 15kg chciałabym się zamknąc

A kiedy planujecie powiedzieć rodzicom o ciąży! U mnie trudno zakamuflować bo lubiłam pić wino i piwo serki dojrzewające i szynkę parmenska...a to serwuja teściowie na coniedzielnych obiadkach

u mnie moi i P rodzice już wiedząc.

misianka a moze to wzdęcie ciążowe, ja też mam jakiś taki duży az się śmiałąm dziś. Chciałam bliźniaki w poprzedniej ciązy a teraz to już nie bo się nie pomiescimy w naszym m

Oj ja bardzo chciałam miec bliźniaki (tato ma brata blixniaka i siostra też brata) więc liczyłam na 2 ale teraz chce 1 mam za male mieszkanko na 3ke dzieciaczków

Dziś idę na wizytę...boję się,że mi powie ,że coś jest nie tak- wiem ,że to głupie

Wczoraj zrobiłam sushi na obiad zjadłam trochę- bo bardzo lubie sushi ale nie wchodziło mi w ogóle. Gorycz czułam i zjadłam trochę a resztę zjadł mąż wg niego smakowało jak zwykle super. Za to mam ochote na mleko, przetwory mleczne owoce i warzywa...Piwo bezalkoholowe też mi nie smakuje

trzymam kciuki za wizyte

Cześć dziewczyny,
Czy można się do was dołączyć? Z obliczeń wychodzi mi czerwiec, ciąża trochę z zaskoczenia i szukam sobie miejsca w grupie wsparcia

Gratulacje. Ja czasami żaluje że nie ''zrobiliśmy'' sobie jednego po drugim, dzieciaki w podobnym wieku, szybko z pieluch by wyszły... a teraz Wiki juz pieluch nie nosi a ja znowu wejde w pieluchy i takie tam ale jest teraz, widocznie tak miało być

Witajcie Dziewczyny!
czy i ja mogę nieśmiało do Was dołączyć?
Jeszcze to do mnie nie dociera, bo o maleństwo staraliśmy się dłuuugie 20 m-cy. Teraz natomiast jestem pełna obaw, żeby nikt nie odebrał mi tego szczęścia.

Witaj Wszysko będzie ok

Cześć Dziewczyny Ja też dołączam się do czerwcówek

Witaj i gratulacje

riefenstahl a to ciekawe z tymi papryczkami, w sumie nie jadam ale zaciekawiło mnie to I w sumie masz racje przeciez tamte kobiety nie zmieniaja jadłospisu

 

[Wisieńka]

Pewnie znalazłybyśmy jeszcze dziesiatki zakaznych produktów do jedzenia. W poprzedniej ciązy gin mi powiedział na pytanie czego mi nie wolno-uzywek Więc cóż moje kochane Martini odpada
Kijanka, Martam&m - witajcie
Julix współczucie jelitówki

teri agacia && za wizytę
ja umówiłam się na 18 tego na 10 rano
idę jeśc obiadek i zarz trzeba po małą do przedszkola biec. Myslałam, ze po urlopie bedzie płakała rano ale pobiegła z uśmiechem do "ola"

 

[riefenstahl]

witaj marta

riefenstahl heh no właśnie, ale papryczki, że niby czemu? ja nie przepadam, od poprzedniej ciąży, jakoś wszystko jest za ostre, wiesz z mięsem to rozumiem [bakterie itd] ale z papryką?

no własnie, net to jeden wielki śmietnik informacyjny, na jedno pytanie znajdziesz kilka wykluczających się odpowiedzi Produkty zakazane w ciąży - Wszystkie artykuły | abcciaza.pl

 

[kijankaa]

Dziękuję za tak miłe przyjęcie Dziewczyny, czy Wam też tak się dłużą dni do pierwszego USG, czy tylko ja mam taką paranoję? Na wizytę jestem umówiona 19.10 - cała wieczność! Najchętniej co chwilę robiłabym sobie test lub betę, żeby upewnić się, że nic się nie zmieniło
Jeśli chodzi o objawy, to na razie prawie żadnych nie mam, jedynie lekko nabrzmiałe piersi i czasem zakuje mnie w podbrzuszu, zobaczymy co będzie dalej...

 

[Wisieńka]

I dlatego nie trzeba w necie sprawdzać tylko zapytać gina
mama wikusi witaj, możesz dopisac mnie do wizyt:-)
kijanka ja to bym chyba odwlekała to usg i odwlekała bo się po prostu boję

 

[martam&m]

Ja mam wizytę dopiero 22 i już nie mogę wytrzymac do gina poleciałam po 6 pozytywnych testach i widziałam już maleńki pęcherzyk a teraz muszę cierpliwie czekac a macie może jakieś mdłości czy to za wcześnie ? Ja jestem niesamowicie śpiąca a nigdy wcześniej tak nie miałam ;/

 

[mama wikusi2010]

Wisieńka już dopisałam.

kijankaa strasznie się dłużą, ale z 2tyg zrobiły się już 2 dni Ja chce serduszko!!

martam&m mdlości mam od dawna, ale o dziwo wczoraj wieczorem nie witałam sie z kibekiem i dzisiaj rano tez nie. Muliło owszem ale jest ok Mam nadzieje że najgorsze już za mną

 

[teri114]

kijanka jesteśmy dokładnie w tym samym czasie ciąży pewnie że się dłuży ja już bym chciała mieć śliczny brzuszek i czuć ruchy maleństwa to jest takie niesamowite

 

[fioletowa]

no własnie, net to jeden wielki śmietnik informacyjny, na jedno pytanie znajdziesz kilka wykluczających się odpowiedzi Produkty zakazane w ciąży - Wszystkie artykuły | abcciaza.pl

hmm tu o pepperoni chodzi chyba o kiełbasę ;-) ona też chyba jest półsurowa [zwłaszcza że piszą o tokso]

 

[natis]

Wpadam na chwilkę powiedzieć, że... czuję się koszmarnie. Normalnie wszystkie siły ode mnie odeszły. Tylko mnie muli i muli.

Chyba za wcześnie się cieszyłam, że ta ciąża taka fajna i łagodna w objawach.
Od rana mam takie 'trzęsawki' i dziwne uczucie 'słabości', że prawie z łóżka nie wychodzę. Nie mam pojęcia z czego. Jakbym miała się zaraz przewrócić. Zjadłam czekoladę, żeby trochę cukier podnieść, ale nie dość, że nie pomogło to zaraz ją pójdę oddać kibelkowi. Masakra


riefenstahl - ja też chodzę jak... Dzisiaj córka nie poszła do szkoły, też jest przeziębiona i się leczymy w domku, więc spałyśmy do 10. A potem dalej spałam sama już do południa.


Mam nadzieje, że mi to minie, bo dosłownie nie umiem nic robić .