reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

Andariel - jaki tam melanż....:eek:
Asinka85 - fajnie, że wyjazd udany - kwestie interpersonalne są czasem nie do przejścia, Plitvickie Jeziora miło wspominam
Ja dziś się smażyłam na tramwaju wodnym w huku silników i dzieciowej wycieczki - dobrze, że tylko 1,5 h - a potem pojechałyśmy na piknik na Pragę - sporo atrakcji dla dzieci było a tłumy nie dzikie. Ja - Zołza właśnie mi przesłała swoje wylaszczone, tajemnicze zdjęcia znad morza. Marzę o pacyfikacji Młodej :baffled: Prawie dziś nie spała.
Ja w końcu na Bejbi blues nie dotarłam - Asinka85 podziwiam Cię, że zdecydowałaś się na ten film w ciąży.
 
reklama
Hej
ja wkońcu do Was wracam - poprzedni komp nam odmówił posłuszeństwa i byliśmy bez przez ponad tydzień!!!
kupiliśmy nowy i jesteśmy na minusie :crazy: ale cuś sie skombinuje - musimy! M. stwierdził, ze dodatkowe projekty weźmie.
Ale ja będę częściej teraz :-)
Weekend udany wczoraj szwagier miał 40 - stkę a dziś pojechaliśmy do zoo do Ostravy :-) SUPER jak ktoś nie był a nie ma bardzo daleko polecam serdecznie. Rewelacyje miejsce (ostatnio byliśmy 3 lata temu) zmieniło sie bardzo. Nawet miejsca ogrodzone na dworze do karmienia piersią!
Mati zachwycony, wyszalał sie za wszystkie czasy
Ja już teraz zdrowa ale męczyło nas razem z M. przeziębienie przez prawie 2 tyg
dziś tylko o nas ale jutro postaram się zajrzeć już do was pa :-)
 
Kati83 - trzymam za słowo :happy: Mam nadzieję, że mój obecny laptop da się odziedziczyć Młodej :-p
Fajnie, że polecasz zoo w Ostravie - ile od Was ? - jak zwiedzimy wszystkie w PL to czas będzie na okoliczne poza. :happy:
 
Hej!
Ale upały, wczoraj bylismy na jeziorkiem u nas pa poj. łęczyńsko-włodawski. Woda cieplutka, piasem parzył w stopy i dzieci full:) Maja standarwodow bała wejśc się do wody, zamoczyła się po długich namować jedynie do pół łydki i bardzo Jej się nie podobało. Dopiero jak zobaczyła że jedn dziewczynka chętnie biegnie sie pluskać to Ona od razu "Maja tesz chlapa" ale na gadaniu się skończył obo i tak nie weszła :-)
Ja widzę że odwala mi na sraość, obrzydza mnei woda jeziorna i tez zamoczyłam sie jedynei do kolan, mysl że miałabym tą wodę na twarzy przyprawia mnei o mdłości więc wcale Majki nei będę namawiac do kąpieli w takich zbiornikach :-p

Asinka hej! super że wyjazd udany i nieustająco podziwiam za taką wyprawę z dwójką maluchów :) no i zazdroszczę wyjazdu, ja chorwację uwielbiam!

Silva fajnie że udało Ci się odsapnąć :) mąż się spisał :tak: powodzenia z tarasem &

Forever Maja wczoraj podała po 19 bo zamiast normalnej drzemki w dzień przysnęła tylko w samochodzie w drodze nad jezioro i z powrotem i była MAKABRYCZNIE marudna a jak przyszło co do czego to zrobiła histeryczzne przedstawienia pt "nie cem lezec, nie cem spać"...

Kati hej! a jak tam w pracy? dalej musisz zostawac tak po godzinach przez śmieciówki?

A gdzie jest Trasia??? Ktoś coś wie???
 
hej

asinka witaj, super,że urlop udany. a jaki mialas poród, bo nie pamietam, wiem,że po cesarce może tak głowa bolec. wspołczuje

madziolka wlasnie sie zastanawiałam, czy ludziska już nad jeziora pognali. wiesz moj dominika tez długo nie chciała sie kąpać, bardzo długooo...

kati witaj:-)

ja juz dom prawie sprzątnełam, jeszcze pokoj dzieci ale tam istne smietnisko i na razie nie mam ochoty tam wchodzić. balagan nie ucieknie
 
Madzioolka - ja może obrzydzenia do wody naturalnej - tj. nie basenowej - nie mam ale fanem nie jestem - na starość :-p Ale jeśli Młoda będzie chciała to nie będzie przebacz :no: Krysia jeśli chodzi o takie miejsce to mogła by być na "nie" chyba głównie przez temperaturę - jest przyzwyczajona do ciepłego basenu ale z drugiej stronie kąpiel najlepiej w wodzie mocno chłodnej. :baffled:
Młoda na pikniku zasuwała jak mały samochodzik, ale w aucie zasnęła w pół sekundy. Za to kolacja była mocno marudząca i niedużo jej zjadła.
 
Marta rodziłam naturalnie. Dzisiaj znowu umieram z powodu głowy :-:)-:)-:)-( ale chyba znalazłam przyczynę: ciśnienie (145/95). Jutro mam wizytę u dermatologa i lekarza rodzinnego po skierowanie do kardiologa i szukanie kardiologa z najkrótszym terminem, bo umieram dosłownie... A dzisiaj zaliczyłam z Ninką neurologa i wzmożenie okazało się osłabieniem, ale nie duże i obyło się bez rehabilitacji. Kilka ćwiczeń, usg głowy i kontrola w wrześniu.
 
Dziewczyny mnie całe życie obrzydzała woda z jezior, piasek z nadjeziornych plaż itp., zdecydowanie bardziej wolę morze, w przeciwieństwie do mojego M. (ale to chyba wynik wychowania mojej mamy - byle tylko się nie ubrudzić - nie jest to dobre):sorry2:

Dziś ubralam Ninkę w krótkie portki na dwór i po chwili dostała mega-bąbli:crazy:na nogach, w tych miejscach, gdzie ma zaczerwienienie i gdzie się drapie; czy możliwe, że to jakieś uczulenie na słonce ??? ale tylko na nogach??? strasznie mi jej szkoda; mam porównanie z Leo, który ma gładką, śliczną skórkę, aż chce się go dotykać; a tu dziewczynka i jakieś takie akcje;


jutrzejsza wizyta u pani od SI odwołana, niestety; pani coś wyskoczyło i biorąc pod uwagę preferowane przeze mnie godziny na takie spotkanie, wizyta zaplanowana na koniec czerwca dopiero; szkoda;
 
reklama
Andariel dobrze wiedzieć że nie jestem jedyna z jeziornym niechciejstwem :p
A wcześniej (poprzednie sezony letnio-słoneczne) wyskakiwały Nince takie plamki? Osoby mające problemy ze skórą (w tym pewnie też z azs) różnie reagują na słońce, często jest to właśnie jakaś wysypka czy plamki. Jak wieczorem, zeszło czy dalej jest? Może podaj wapno i jakieś maści/kremy łagodzące... nie wiem co Ci więcej doradzić...

Asinka super że Ninka tak pozytywnie u neurologa :) i kciuki za Twoje jutrzejsze wizyty &&&&& daj znać co i jak bo ciśnienie faktycznie niskie nie jest

Marta my byliśmy nad Krasnym i ludzi było sporo ale to jeszcze nie to co w sezonie, głównie rodziny z małymi dziećmi, młodzieży (matko jeszcze nie tak dawno młodzież to byłam ja a teraz to inna grupa społeczna... :baffled:) niewiele było jeszcze.

Ja jutro się po pracy imprezuję się służbowo -grill nad jeziorkiem, pogoda jest, może będzie całkiem fajnie, tylko szkoda mi trochę tego czasu bo z Mają się nie będę widziała prawie wcale :(
Dziś jak weszłam do domu po pracy to Ona akurat się obudziła, wyszła z pokoju i mówi "Oooo mamo, wróciłaś do mnie!" i radość bezgraniczna z wielkim uśmiecham i tulanie - to było cudne! :-)
 
Do góry