reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

andariel no niemrawo ale wiadomo jak pogoda ładna to sie siedzi na dworze
nic nie wiem w sprawie umowy, staram sie o tym nie myśleć, bo i tak nie mam na to wpływu. dyrektorka jedzie po nauczycielach ostro wiec nie wiem czy mam na co liczyć. nie chciałam iść na zwolnenie ale naprawde nie daje rady pracować na razie, i generalnie przestałam sie juz spinać,pewnych rzeczy nie przeskocze....
 
reklama
Hej

Maruś jest cały zesypany :/ ponoć to uczulenie na coś co zjadł. Dostał wczoraj zastrzyk i leki ale dzisiaj nie jest wiele lepiej na dodatek Izabeli wyszło to samo na policzkach. I teraz zaczynam wątpić czy to uczulenie czy może np. różyczka? Niby lekarka mówi, że uczulenie ale ja już lekarzom do końca nie ufam ...

STO LAT DLA MIESZKA :)
 
majqa a jak ty sobie radzisz z czworka? jak w ogole u was
moze faktycznie to rozyczka
u nas w sumie srednio cieplo ale tragedi nie ma
 
Witam bardzo sennie. Marysia zasnęła wczoraj o 22.30 (zwykle ok 21) i wstała po 4:eek: jestem nieprzytomna, rany ona śpi gorzej niż Szymek! Obawiałam się najbardziej, że bedzie miała parszywy humor z niewyspania, ale nie. Cały dzień super kochana. To już drugi tydzień taki sielankowy i ponownie stwierdzam, że posiadanie dwójki dzieci jest cudowne:-) Poza tym nie ukrywam, że jest nam fantastycznie bez pieluchy. Przecierpiałam 10 dni z masą prania i mycia podłóg ale teraz jest bajka. Nie ma absolutnie żadnych wpadek, zawsze woła, siku i kupa do ubikacji więc odpada nawet mycie nocnika. Na spacerach do dwóch godzin nie sika wcale. Po nocy pielucha coraz bardziej sucha. Fajnie jest:) I zaczeła jesć sama wszystkie posiłki! I próbuje się sama ubierać i gada codziennie coraz więcej, każdego dnia słyszę kilka-kilkanaście nowych słów. Wróciła moja kochana, grzeczna Marysia:)
A Szymuś to dalej kochany mały szkrab. Mało śpi w dzień ale jest super usmiechnięty niemal cały czas o ile nie idziemy na spacer oczywiście... Juz się potrafi sam pobawić zabawką w rękach, coraz więcej czasu spędza na fajnej, aktywnej zabawie.
Ja wygaszam laktację (której i tak było tyle co kot napłakał) no i oczywiście mam z tego powodu wielką gulę w gardle. Wiem, że podjęłam słuszną decyzję, odciąganie mleka, wieczne podgrzewanie itp zabierało zbyt wiele czasu, który mogłabym poświęcić Marysi. Ale i tak szkoda... Zawsze lepsze 4 miesiące niż nic. No i troszkę mnie podłamało to, że wczoraj wieczorem otworzyłam nową puszkę bebilonu a teraz jest tam jakieś 2/3 mleka. Dzień się jeszcze nie skońcył. Jeśli jedna puszka HA ma nam starczać na 2 dni to bedzie naprawdę ciężko. Chyba bedę musiała przerzucić się na jakieś inne mleko.

martadelka oj... powtórzę za dziewczynami - jak dobrze, że nic się nie stało M! Ale kasy szkoda, wiem co czujesz. My musimy zrobić kilka rzeczy w lagunie, koszt ponad 1000zł...

andariel a u nas lato:-p znajomi z Kalifornii... no cóż. Ja bym nie mogła mieszkać poza moim miastem, o kraju nie mówiąc. Ale skoro oni zdecydowali się tak długi wyjazd to pewnie było im bardzo ciężko powrócić do naszych realiów. Nie Załują?
co do różeowego, nie masz źle, chodziło tylko o bidon. Za to ja dostałam ostatnio reklamówkę ciuchów dla Marysi od koleżanki po jej córce. W środku było jedna... ach żałuję, że jej nie sfociłam. Tam było wszystko: róż, ceiny, brokat, falbanki i panterka!!! Marysia ją zobaczyła i aż jej się oczy zaświeciy "ta ta ta!!!" rany.... jak tylko odwróciła wzrok schowałam ją z powrotem do torby i wyniosłam do teściów na strych. Moje dziecko jeszcze długo nie będzie wybierać sobie ubrań:-D

marta dobrze, że poszlaś na zwolnienie, skoro xle się czujesz. Już niedługo wystawienie ocen, może uda ci się dociągnąć do tego momentu a potem zdecydowanie odpoczywaj.

majqa może maja alergię na to samo? BYli szczepieni na różyczkę? kurcze, niefajnie:( Mam nadzieję, że poza tym wszystko ogarniacie. Starsze dzieci pomagają?

Silva witaj:) Nastrój dalej wysmienity? Korzystaj z końcówki II trymestru;-)

mamoM jak się udał spacerek?

forever no właśnie... te "drobiazgi" do naprawy w samochodach mnie załamują:no:
 
trasia sie usmialam z tych ubrań:-):-Dja tez tak robie przed dominika,że jak cos dostanie to od razu przebieram i wyrzucam albo oddaje coby jak jedna wielka landrynka nie chodzila ( choc ja rozowy lubie) hehheehh
matko ale zdycham, łeb mnie napitala i mdli jak cholera:baffled::crazy:
 
Hejka!!
Martadelka dobrze, że M nic się nie stało... u Nas też auto u mechanika. Mam nadzieję, że nie znajdzie nic poważnego, bo to w sumie kontrola przed wyjazdem. Sz.mówił o jakiś czujnikach tylko, więc liczę tylko na to :-p
Silva dalej dobry humorek??
Andariel mówisz zaczyna się etap różu?? Ja się wczoraj śmiałam sama z siebie, bo powiedziałam kiedyś sobie, że jak będę miała córkę, to nie będę jej ubierać na różowo. A teraz co?? Ninka na różowo :sorry::-p tyle, że większość ciuchów po kimś, więc za bardzo wyboru nie mam. Wybraliście się na ten spacerek czy dalej u Was pada?? U Nas piękne słońce, ale jakoś mi zimno. Czekam aż Tymko wstanie i też się wybierzemy na spacer.
 
No i po dobrym nastroju. M.ZNOWU wyjeżdża na 2 dni. Rozwala mi to funkcjonowanie domu, szczerze mówiąc. A Ninka już pyta czy jutro weekend, czy tatuś przyjdzie po pracy czy wyjeżdża. Do doopy.
 
reklama
Aloha - tak tak dziewczyny, humor mi nadal dopisuje:) ale niedługo spodziewam się powrotu jędzy:)

Marta - współczuję samopoczucia, mam nadzieję, że na zwolnieniu będzie lepiej:)
Martadelka - ale numer, powtórzę się po wszystkich, że dobrze, że to nic groźnego!
Andariel - no do doopy, ale będziemy Cię wspierać!
Trasia - jak miło czytać, że dobra passa trwa, oby tak dalej:) I brawo dla Marysi za suche majtasy!
Majqa - dziwna sprawa z tą wysypką, jak nie przejdzie szybko to może skonsultuj z innym lekarzem... sama nie wiem, ja też nie ufam, większość do konowały...
Ironia - gratki i zdrowia!
 
Do góry