traschka
Mama Marysi
Andariel, forever dlatego rano kiedy jestem sama z dziećmi spacerujemy po balkonie a czy za dużo na głowie? Czy za pół roku będzie lepiej? Nie sądzę. Szymek będzie raczkował i połykał wszystko co znajdzie na swej drodze. Będzie wymagał ciągłej uwagi. Wtedy odpieluchowanie wydaje mi się jeszcze trudniejsze.
O neurologu piszecie pod kątem jedzenia czy spacerów? Spacer to no kocha w chuscie ale dla mnie jego 6,5kg to stanowczo za dużo do noszenia na dłuższą chwilę.
O neurologu piszecie pod kątem jedzenia czy spacerów? Spacer to no kocha w chuscie ale dla mnie jego 6,5kg to stanowczo za dużo do noszenia na dłuższą chwilę.