reklama
rosellita
Zaangażowana w BB
Doggi masz rację, po co jeździć i się denerwować no ale z drugiej strony nie zwlekaj tez do ostatniej chwili
Zołza tak chciała już urodzić no ale do czwartku niedaleko
Ja to jakieś dziwne rewolucje mam w brzucholku jakbym z tonę żab połknęła a jak głośno :-):-) i oczywiście spać mi się chce, taki śpioch się zrobiłam że tragedia chyba przez całe życie nie spałam tyle co teraz, no ale sobie pozwalam bo w nocy mało co śpię do później brzuszki
Zołza tak chciała już urodzić no ale do czwartku niedaleko
Ja to jakieś dziwne rewolucje mam w brzucholku jakbym z tonę żab połknęła a jak głośno :-):-) i oczywiście spać mi się chce, taki śpioch się zrobiłam że tragedia chyba przez całe życie nie spałam tyle co teraz, no ale sobie pozwalam bo w nocy mało co śpię do później brzuszki
cinamon
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Grudzień 2010
- Postów
- 896
straszne jest uczucie kiedy człowiek myśli że zobaczy już swoje dziecko a niestety okazuje się że to jeszcze nie ten dzień.Ja miałam tak 4 lata temu i męczyli mnie w ten sposób prawie 2 tygodnie.Po jakimś czasie się przyzwyczaiłam ale na początku wracałam do swojej sali po podaniu oksytocyny pełna żalu i łez.
traschka
Mama Marysi
dziewczyny ale czy to nie jest tak, że my musismy się stawić w szpitalu w dniu terminu na badanie? Bo ja tak to rozumiem, że w dniu teminu przychodzimy, badają nas i potem zależnie od tego co się dzieje mówią co dalej. Przecież nikt chyba nie gwarantował Zołzie że będą jej wywoływać poród. Lepiej dla niej żeby wróciła do domu i w czwartek wróciłą na kolejne ktg niz żeby ją tam zostawiali. Ja też mam jechać w sobotę do szpitala i mam wielką nadzieję, że mnie tam nie zostawią...
edit: aneczka haha, doskonale pamiętam to uczucie po obronie Wydawało mi się, że jak się nie uczę to to straszne marnotrastwo czasu i łapałam się na tym, że siedząc w wc wkuwam na pamieć skład domestosa, poważnie!!! )
edit: aneczka haha, doskonale pamiętam to uczucie po obronie Wydawało mi się, że jak się nie uczę to to straszne marnotrastwo czasu i łapałam się na tym, że siedząc w wc wkuwam na pamieć skład domestosa, poważnie!!! )
Ostatnia edycja:
mamusia czerwcowa 2011
Mamusia Tymusia
biedna zołza :/ no ale czwartek już tuż tuż szybko zleci
mamusia czerwcowa 2011
Mamusia Tymusia
Trasia - ale się uśmiałam z tego wkuwania składu domestosa ha ha ha
zolzik 3maj sie! juz niebawem czwartek
mi jakos wszystko jedno dzis..., i w podbrzuszu jakby mniej ciagnelo... taki skwar na dworze, trzy razy dzis sie kapalam z dzieckiem, bo siedze w domu i sie topie normalnie
opycham sie dzis caly dzien owocami tez i czuje jak puchne. Nie wiem czy toprzez owoce czy to ta pogoda, ale widze ze palce mi puchna.....
Chyba sily witalne zboeram przed porodem hehehe, i winogronka i jabluszko i bananka i TRUSKAWKI (w koncu!) i zapilam kawa hehehe, jak srake bede teraz miec to bede wiedziec bynajmniej od czego ;-)
mi jakos wszystko jedno dzis..., i w podbrzuszu jakby mniej ciagnelo... taki skwar na dworze, trzy razy dzis sie kapalam z dzieckiem, bo siedze w domu i sie topie normalnie
opycham sie dzis caly dzien owocami tez i czuje jak puchne. Nie wiem czy toprzez owoce czy to ta pogoda, ale widze ze palce mi puchna.....
Chyba sily witalne zboeram przed porodem hehehe, i winogronka i jabluszko i bananka i TRUSKAWKI (w koncu!) i zapilam kawa hehehe, jak srake bede teraz miec to bede wiedziec bynajmniej od czego ;-)
mysia23
mama dwójeczki
- Dołączył(a)
- 14 Listopad 2006
- Postów
- 4 667
Moje gratulacje aneczka!!!no muszę się pochwalić, że od wczoraj jestem Panią Magister
kurcze ale zolza pewnie rozczarowana, no nic, czasem tak bywa...ale się okaże co dalej...
A mój suwaczek nawet nie zwróciłam uwagi, nono....
kurcze wzięłam się za prasowanie i tak mi sie w pewnym momencie słabo zrobiło, ze myślałam, ze fiknę...
dobrze, ze mała się wierci, bo bym już była pełna obaw czy wszystko ok, brzuch mi się strasznie spina, kurcze, za często jakoś...chyba jutro jak ginka bedzie przyjmować to sie do niej przejdę...
nic idę do rodziców zobaczyć jak tam idzie im rozkładanie basenu, tato kupił taki wielki, ale będzie frajda latem...wow
nie piszcie tyle dziewczynki, ja dopiero jutro zajrzę...
ps. mój suwaczek też się późni o jeden dzień....
Ostatnia edycja:
reklama
ddaaiissyy
Zaciekawiona BB
hej Mamusie,
zniknełam na chwile ale tylko dlatego, ze Gabrysia jest juz z nami
Miałam termin na 10.06 ale urodziła sie dokladnie 14 dni przed czyli w piatek (z czwartkue na piatek o 3.10)
Dostala 10, wazy 2880, dluga 56
W dzien matki na wieczór delikatnie zaczał mnie boleć krzyz.
O 1.oo w nocy trafiłam na porodowke bo skurcze były regularne co 4-5min i okazało sie, ze rozwarcie jest juz 8cm !!!! potem jeszcze usg, ktg (podczas ktorego same odeszły wody) no a o 3.10 tuliłam mała
Od niedzieli jestesmy juz w domku
zniknełam na chwile ale tylko dlatego, ze Gabrysia jest juz z nami
Miałam termin na 10.06 ale urodziła sie dokladnie 14 dni przed czyli w piatek (z czwartkue na piatek o 3.10)
Dostala 10, wazy 2880, dluga 56
W dzien matki na wieczór delikatnie zaczał mnie boleć krzyz.
O 1.oo w nocy trafiłam na porodowke bo skurcze były regularne co 4-5min i okazało sie, ze rozwarcie jest juz 8cm !!!! potem jeszcze usg, ktg (podczas ktorego same odeszły wody) no a o 3.10 tuliłam mała
Od niedzieli jestesmy juz w domku
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 99 tys
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: