reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

jejku jak Wam to latwo idzie z dziecmi... te odcycowanie.
Moja Misiula zycia poza cycem nie widzi
teraz jak chora jest to od piatku tylko cycka je, nie przyjmuje zadnych innych posilkow chco codziennie jej gotuje :-( JAk zdrowa to tez by ciagle na cycku wisiala...
chcialabym ja odcycowywac po malu ale nie nie potrafie jej odmowic cycka. Ona nie toleruje smoczkow i cycuje sie gdy sie chce uspokoic, wtula sie we mnie itp... Nosz kurde jak to zrobic?

edit:
kasiaw gdzie ten watek trasi?? ja nie wiem....
Anapi glowka do gory, zeby u mnie poszlo tak latwo...
kati mam takie samo zdanie o PL
 
reklama
Cześć,
poszłam spać o 2, obudziłam sie po 5... dziś na pewno zasnę na biurku (albo pod...)
No i się złamałam i dałam Majce cyca z rana żeby jeszcze dospać... jestem mięczak :-p
 
hej z rana, ja chora, i jest mi zle, nie mam na nic sily
pwoiem tylko, ze chyba olewka nocka w stusunku do mlodego dała rezultaty bo 3 noc nawet nie kweknie, pieknie spi, i przebudzi sie z raz, daje smoka i spi dalej:szok:
wczoraj mieslimy dzien mamy i taty w przedszklu, dominika tak cudnie powiedziala wierszyk i tak super zaspiewala piosenke , ze sie popłakałam
ide sie przemoc i ogarnac ten burdel w domu
 
witam sie z wami w podłym nastroju, dobrze, ze mam wolne jutro i w poniedziałek bo bym chyba tych ludzi zabiła, a dzis jeszcze jakoś wytrzymam
szukam jakiegoś kursu czeskiego i wypierniczam z tąd (czyt. Polski)
 
dzień doberek
ja pomimo tego, iz moja mała przesypia już całą noc, jestem niewyspana, tragedia z tym rannym wstawaniem... a jak u Was dziewczyny?
zołzik brawa dla Ediska:-) masz racje niedzieciate nigdy tego nie zrozumieją:-D ja pamiętam jak reagowałam jak dzieciate rozmawiały o kupach swoich dzieciakczków (wtedy rzyg), nie rozumiałam jak można o tym rozprawiać, czemu to takie ważne itd i teraz przy niedzieciatych nie poruszam tego tematu
Doris widzę, że Ci cięzko z tym odcycowaniem, ale no sama widzisz, nie ma innego wyjścia, tym bardziej, że Julcia sama nie chce, no dorośleją nam dzieciaczki, rosną, zresztą Komu ja to piszę? hihi przecież masz trójkę!:-D trzymam kciuki, żebyś bezboleśnie to przeszła
lavrunia jak Twoja mała? jak nocka? Tobie też dobrze pójdzie z odstawieniem od piersi, tylko samemu trzeba chcieć:sorry:
kati oj chyba faktycznie miałaś cięzki dzień:-( mam nadzieję, że dziś już humorek lepszy i w pracy też będzie lepiej. Co z tą fryzura? Pochwalisz się, czy muszę się dalej prosić?:-p
asinka jak prawko? zdałaś?:-)
moon wracaj do nas szybciutko
zoi witaj:-)
saffi no to Ci dała Weronika chwilę odpoczynku wczoraj, czasami te nasze szkarby potrafią nas zaskoczyć pozytywnie:-)
mamusia co się bunkrujesz? co u Ciebie?
Anapi widzę, że u Ciebie też koniec z karmieniem (ja od 9 maja nie karmię) i powiem Ci, że tak jakoś tak dziwnie mi było, ale już teraz całkowiem dobrze się z tym czuje, cieszę się, że tak długo karmiłam, ale tak jak piszesz, trzeba odciąć pępowinę;-)
Madzioolka:-p
marta
super, że Norbert dał Ci pospac, to już kolejna noc:-) zazdroszczę dnia mamy i taty w przedszkolu, pewnie byłaś dumna z Dominisi:-)

trasia ja uważam, że powinnaś pisać i tu i tam:-p bo skoro główny ma być na nasze codzienne sprawy to jak najbardziej jest tu miejsce na trasiową ciąże
:-)
:-):-)
edit: kati mówisz serio??? emigracja!?
 
Ostatnia edycja:
witajcie!
Szczerze... ulżyło mi jak napisałyście żeby pisać tu, bo troszkę się poczułam odrzucona :zawstydzona/y: Chętnie tu wrócę, ma nadzieję, że żadna nie ma nic przeciwko!

Ja wczoraj i dzisiaj czułam się już znacznie lepiej, mdłości jakby mniejsze i oby tak zostało. Ale też jestem bardziej wypoczęta, bo Marcin bardzo dużo czasu poświęca Marysi. Wstaje do niej niemal codziennie rano więc ja mogę się wyspać, robi jej obiady, wstawia pranie a potem zabiera ją do rodziców. Aż mi jej brakuje :zawstydzona/y:
Mnie podniosły na duchu wczorajsze rozmowy z rodzicami i przyjaciółką, wszyscy się tak strasznie ucieszyli! Troszkę się martwiłam jaka będzie reakcja, bo wiadomo... Marysia ejszcze nawet roczku nie ma. Ale wiem że mam we wszystkich wokół ogromne wsparcie:)

Zoi witaj!

Doris, larvunia jak nie jesteście gotowe to nie odstawiajcie, przecież nie musicie tego robić? Myślę, że dpo takiej decyzji trzeba dojrzeć a nie trzymać się wizji, że po roku przestaję karmić i tyle. Poza tym nie u każdego dziecka to tak samo łatwe. Od początku było widać, żę są dzieci przyklejone do piersi które nie chcą żadnego smoka i takie, które wcale nie lubiły cycować. Cyc jest na pewno lepszy od butli i mnie nie przekonują argumenty, że nie wypada karmić rocznego, połtorarocznego dziecka... ok, 3 latek to już może przesada, ale nikomu nic do tego jeśli nie robicie tego publicznie.

marta dziękuję :* U nas też prob;em zsypiania pięknie rozwiązany. Marysia zasypia sama bez ani jednego kwęku po włożeniu do łóżeczka. Max 15 minut i spi. Jestem baaaardzo happy:)

ironia oj na pewno roboty masz sporo! Podziwiam, bo ja nie lubię roboty przy komputerze. Jak mam jakieś *******y do napisania to odkładam to w nieskonczoność. I wielkie dzięki za wsparcie!!!

zołza no proszę, okres okazał się wybawieniem haha! A ja mam znowu półtora roku spokoju :-p Zdrówka!!!

kati oj tak... takie myśli dopadają mnie co jakiś czas. Ale miną, nie martw się. Przychodzi moment, w ktorym myslisz jak wiele masz wokół siebie, jak szczęśliwe życie prowadzisz. I cały dół odchodzi... na jakiś czas :)

Anapi gratulacje bezbolesnego odcycowania!

kasiawilde hehe, no co ty! Nic się nie przejmuj, juz wracam:) Aaa.. i pamiętajcie że jak się obrażę to to wszystko wina hormonów, nie moja!!! :-D

Madzioolka ja ci się wcale nie dziwię, że się łamiesz. Żeby wprowadzać takie rewoulcje trzeba mieć na nie siłę. Może w trakcie jakiegoś krótkiego urlopu się uda?
 
trasia przyznam sie, ze to, ze napisalam, ze mi sie to nie podoba to zasluga ironi bo mi w watku o tesciowych napisala, ze jestem za grzeczna, i wiele razy na froum mi sie pewne rzeczy nie podobaly ale nie pisalam, bo sie bałam linczu. a teraz w ramach pracy nad soba zaryzykowałam:-):rofl2: nie dziwie ci sie, ze sie boisz tego wszytskiego akurat teraz kiedy postanowilas sie rozwijac, ja bym miala podobne obawy, a z takim wsparciem dasz rade kochana
kati trzymaj sie, choc czasami trzeba sie po prostu wydołowac. a czemu akurat do czech chcesz uciekac???? ja czasami tez msyle o emigracji:baffled:
a co do konczenia cycolenia uwazam ze kiedy by to nie bylo zawsze bedzie ciezko, dwa razy to przechodzilam, dominika odstawila sie sama, norberta musialam ja odstawic i za kazdym razem przezywałam to strasznie
 
Trasia pisz tu koniecznie!! :)
A z odcycowaniem to masz rację, po bozym ciele bierę wolny piątek i to jest mój termin ostateczny, ale będę próbowac cały czas. Dzis sama jestem sobei winna bo jakbym poszła spac o przyzwoitej godzinie to o tej 5 nawet mogłabym juz wstac a tak po 3 godzinach snu to nie było mowy, ledwo po 6 wstałam :)
Och jak Ci zazdroszczę braku okresu :p
 
czesc
martadelka nocke w koncu zaliczam do udanych ;-) Juz mnie budzik budzil a nie córcia (o 2.00 w nocy) zeby podać jej antybiotyk ;-) odrazu PO zasnela dalej, jejku jak dobrze :-) Spałyśmy do 6.00 :-)
Dziś już od rana dzieciaki mi rozrabiają, mają dobre humory i "tylko" kaszel im dokucza.

trasia... no niby tak. ALe ja już chce nie dlatego ze tak postanowilam i tyle... chcę do pracy wrócić... tzn musze, bo finansowo kicha u nas. Tylko patrzac jak ktoras z Was pisala juz wracac na najnizsza krajowa i placic na dojazdy i reszte niani oddawac to nie sztuka wychodzic na zero i dziecka nie widywac.... No nie pali mi sie w sumie AZ TAK. Tesciowa nam pomaga, daje czesto mieso , masło i czasem za leki na dzieci zaplaci... No mam jeszcze 1,5 roku wychowawczego... Tylko, że mi młoda by tylko na cycku wisiała a ja czsem mam tego dość choć z drugiej strony bardzo lubie karmić piersia. Ona od soboty nie zjadła nic prócz cycka. WIem ze teraz chora jest itp... ale mogłaby jeść już "normalnie" a nie tylko cycek. JAk zdrowa to ona na 7 dni w tyg je obiady moze ze 3, 4 razy.... a w reszte dni cycek tylko, wykrzywia sie na obiady :sorry: zaciska dziąsłą i protestuje ze niechce jesc tego.
 
reklama
trasia - uu nie czuj sie odrzucona ja bym chciala miec kazda informacje od ciebie juz teraz natychmiast tak ci kibicujemy wszystkie :-D:-D


aa benek urywa mi kino domowe lece... :szok:


no.. już :] szlag znów antene ułamał i nie mamy tv :wściekła/y::no: zaraz mu normalnie konczymy połamie eh :crazy:

larvunia - ja tam mam takie zdanie ze nawet jakby wiekszosc kasy szla na opiekunki i dojazdy to warto... nie wiem czy gdybym byla pracodawca zatrudnilabym osobę ktora ma taka luke w pracy (sorki za szczerosc, ale ja to tak widze :zawstydzona/y:)
dlatego ja balam sie siedziec z dzieckiem w domu i pracuje zdalnie bo dzieki temu w cv nie mam zadnej luki od 2008

no ale to tez nie łątwe bo czesto musze "olewac" dziecko ktore trzyma mnie za noge i cos pisac na kompie :baffled: byle do wrzesnia.. udalo sie ze mlodego przyjeli do 3 zlobkow w tym 2 panstwowych wiec super ! :tak:
 
Do góry