reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2011

S5003935.jpguwielbiam takie chwile, moi bohaterzy wlasnie polegli a dali mi dzis niezle w kosc
 
reklama
dzięki za rady, Anapi i AGATA... załamałam się:/ co robić by się to nie pojawiało? to w ogóle możliwe w bloku??? fuj...

marta - boska fota! ja też uwielbiam te nieliczne chwile gdy dziatwa polegnie w mniej więcej tym samym czasie:tak: tylko razem ich nie kładę, bo Ninka podczas snu zazwyczaj wierzga niczym kobyła;-)
 
andareil wlasnie zapomnialam ....u nas tez plesc wylazi, jestem tym podlamana, w tamtym roku wymienialismy okna ale w zimie byl spokoj a w teraz to gwono wyłazi:no: przy oknie balkonowym opanowalam sytuacje bo doszlam do wniosku ze to przez nowa firanke bo byla taka ze nie bylo zadnego przewiewu, zmienialm firanke na stra i to cos juz sie nie powieksza ale tez musze to usunac,. gorzej jest przy drzwiach wejsciowycj, z dnia na dzien jest gorzej i nie wiem czy w ogole sens jest cos z tym robic dopoki sie cieplej nie zrobi, kurde nie znam sie na tym ale pasowaloby to czyms psiknac bo to grzyb przeciez.agatka to daj znazwe tego eco specyfiku

dominika tak kaszle ze sie obudzila, bida moja. i mowi ze ja gowa boli wiec ja bierze porzadnie i bede musial jechac do tej nienormalnej lekraki jutro bo inne na zwolnieniu:crazy:
 
hej kobitki!

o matko, zajrzałam na kulinarny i dostałam ślinotoku :)

marta fotka boska, zdrówka Dominice!
mrsmoon to już na pewno końcówka choróbska także trzymajcie się dzielnie!
traschka ja co do odkurzacza nie pomogę, bo u nas Kubik to najchętniej sam by odkurzał... i trzeba się przed nim chować, bo aż się cały trzęsie, żeby dotknąć, włączyć, ogryzać! a co do nazwy szkoły to strasznie mi się podoba :) ładna, prosta, wywołująca miłe skojarzenia, jak dla mnie strzał w dziesiątkę... pytałam wcześniej, ale jakoś może przegapiłam odp... jak idą postępy w zakladaniu szkoły?
mamusia cieszę się, że Tymek daje się przekonać! a jak Ty znosisz hamowanie laktacji?
madzioolka nie zazdroszczę przebojów z samochodem :/ ale przynajmniej zakupy Ci się fajne udają :) w jakich sklepach Ci się tak udaje? bo mi prawie nigdy nic!
Anapi oby Wam katarek szybko minął!
Agata ja też jestem za kamiennymi pojemnikami i ręcznikami :) a tak w ogóle to ja zazwyczaj robię pranie małego późnym wieczorem i wtedy suszę rajstopki i sweterki potrzebne 'na już' przez noc ;) co do soboty to myślę, że szybką przekąską będą ślimaczki francuskie, Misia kiedyś wrzuciła przepis na kulinarny!
Zołza dobrze, że u Was już lepiej!
Misia fajnie, że udało Ci się trochę oderwać!
Doris ja poczulam się dokładnie tak jak Ty czytając opowieść Silvy, ehhh po prostu musimy w pełni doceniać to co mamy!
dubeltówka fajnie, że znów się pojawiasz! a zdjęcie z ananasem z kulinarnego boskie!!!
ironia, no szkoda, ale to wyróżnienie dla Ciebie! korzystaj :)
no dobra, o kim zapomniałam? :p milego wieczorku!!!
 
reklama
marta24 - ja znoszę hamowanie laktacji dość kiepsko - psychicznie - ale też nie najlepiej fizycznie :baffled: wczoraj 1 wzięłam i myślałam że zwymiotuje ciągle do kibla biegałam tak mi się cofało ale nic nie poszło, dziś na noc też jedną a już od jutra 1 rano 1 wieczór i to dopiero będzie sajgon aż się boję...
 
Do góry