reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2011

doris - no ja na metala przystało wychodzi z domu po zmroku..a tak na powaznie jakos mi smutno samej chodzic wiec czesto czekam na m i idziemy po 18 ;) ale dzis dorobilam klucz do bramek sasiedniego bloku i bedziemy chodzic do parku znow ;)

mlody zjadl nie 270 jak zwykle na noc tylko 150 !!!! kaszka pierwsza klasa.. :D pyszniacka wlasnie michal wylizuje butelke hehe :p takiego szczesliwego go jeszcze nie widzialam poki co czekamy na reakcje brzuszkowe tfu tfu ;)

a my idziemy na kolacje bo ja od 13 nicn iej adłam zapomnialam całkiem !!
 
reklama
Witam sie wieczornie,
u mnie mala też od razu zasnęla w łózeczku
Trashka - jak napisałaś o twoich wyrzutach sumienia to mi się zrobiło głupio bo ja odwrotnie, od początku uczyłam małej samodzielności bo też jestem sama i cały dom na mojej głowie, mąż wraca po 16 i jedynie weekendy jest w domu. Ja mam schemat który stosuje od dłuższego czasu a mianowicie. jak młoda obudzi mi się np o 6 lub 7 i nie chce spac to bawimy sie w lozeczku ale jeszcze dosypiamy sobie do ok 8-9. Potem po przebraniu wsadzam ją do łózeczka, właczam karuzelke i zostawiam ją sama a ja ide na sniadanko zrobić pranie, poczytać bb itp. Wchodze tylko żeby wlaczyc jej ponownie karuzelke bo wylacza sie po 18 min i czasami wyleży nawet godzine sama gugając sobie. Jak już jej sie bardzo znudzi to daję ją sobie na matę zapinam np pandę nad nią i zostawiam ją a ona przeszczęśliwa się bawi. Jak bardzo jej sie znudzi to ja karmie i daję na fotelik najpier samą z zabawkami a potem ja się z nią bawię (a to jest ok południa :)))) ) oczywiście czasami do niej się zaśmieje tak żeby widziała że jestem blisko. Poźniej ma drzemki i sie bawimy az mąż przyjedzie i on ja przejmuje. Skutek jest taki ze teraz moge ją np zostawić sobie w kuchni na foteliku, ona sie zajmie sobą lub patrzy na mnie a ja moge posprzatac kuchnie lub obiadek ugotowac a ona sie tylko smieje jak sie do niej odwracam.
Ogólnie to Pati jest bardzo wesoła, mało płacze wogóle nie krzyczy jedynie jak jest zmeczona lub głodna to jęczy. Wieczorkami jedziemy do teściow i oni ja przejmują a my np idziemy na zakupy i ona nie płacze bo chcemy ja przyzwyczaić do innych ludzi. Nie chce jej uzależnić ode mnie również staram sie ją nie nosić tylko przytulamy sie na lozku :) ale sie rozpisałam...

Ironia - super ze kaszka smakowała ja czekam jeszcze z 3 tygodnie az minie 4 miesiac bo ja mam mieszany system tzn bytla plus cycek na noc tylko a w dzien i w nocy tylko cycek ale juz nie moge sie doczekac

Doris - ja tą sukienke kupiłam od babki co sprowadza ubrania z włoch wiec nie bedzie jej w polskich sklepach ale jak ja zobaczyłam to się zakochalam w niej bo pasuje jak ulał a ja mam problem z ubraniami bo przez biust sie nie mieszcze :/

Iza - też mi sie wydaje ze apetyt nie zalezy od tego co sie najpierw podaje bo ja bylam tak samo wychowywana jak siostra i to samo jadlysmy a mamy inne apetyty i inne smaki. Wszystko sie zmienia wiekiem
 
asinka- mi też jak czasami młoda walnie kupę to wyleci prawie cała wszystkimi stronami i wtedy jak jest maż to ją dajemy do wanny i płuczemy prysznicem, Pati jest w mega szoku co sie dzieje :-)

dubeltówka - nio róznice są znaczne ale jest to fajne również to że niekto.re dzieci rodziły sie w tych samych dniach
 
Witajcie,
Wysłałam męża z bratem do kina, Maja śpi, a ja mam chwilkę, żeby do Was zajrzeć:-) Chociaż oczy mi się kleją, bo nockę mieliśmy słabą. Coś się mojej Majolinie poprzestawiało i wstaje o 1, 3-4 i 6-7 i max 7 już koniec spania a ja jak zombie chodzę. A spała już tak ładnie do 3-4 bez przerwy...Dziś musiałam sobie kawkę strzelić. Już jesteśmy po drugiej kontroli bioderek, następna w grudniu juz bez usg
zeberko &&&&& za Bartusia. A co do takich tragedii - ja też nie mogę patrzeć spokojnie...
asinka no niezły Tymek, mnie raz jedyny Maja z przewijaka zaatakowała
Iza trochę przed czasem ale później zapomnę - wszystkiego najlepszego dla Igora, przede wszystkim sukcesów w nowej szkole!!!
trasia ja 3.10 idę do neurolożki, to też zapytam o chustę, bo cały czas jakoś mi się Maja w niej na jeden bok przechyla...jakaś ułomna chyba z tym wiązaniem jestem:sorry:
dubeltówka fajna taka ekstra kasa, szkoda, że w tym naszym "socjalnym"
kraju tak nie ma...
Doris 15km?????:szok:podziwiam!!! Moja Maja dziś w foteliku samochodowym tak się podniosła, że praktycznie siedziała, a niedawno jeszcze główki nie dźwigała...o! i marudzenie Was dopadło, kurcze, co jest z tymi czerwcowymi dziewczynkami?!
trasia super, że masz takie podejście do swojej pracy, no ale i uczniów masz nie bylejakich:-) i widzę, że Marysia też próbuje siadać. Pytałam w sobotę rehabilitantki o to i mówiła, żeby raczej nie prowokować, bo później w leżaczku/foteliku będzie problem z utrzymaniem dziecka a i tak dzieci z czworaka siadają a nie z leżenia. Z zajmowaniem się Mają mam to samo co Ty - jakoś mi głupio, jak sama musi się bawić...więc zostawiam wszystko i czasem parę godzin dziennie na macie przeleżymy, a dom zarasta, obiadu nie ma...ehhh dobrze, że mąż wyrozumiały
Ivona bardzo rozsądne podejście, szkoda, że ja mało rozsądna jestem...a co do kupy - ja małą zawsze pod kran w umywalce wkładam jak się obkupa, przynajmniej dobrze się wymyje
 
no my dokonczylismy chirurgów :) idziemy pod prysznic i do łozeczka :) taka chwila samotnosci zanim nad ranem przyjdzie Benio :) chociaz z nim też lubie spac bo on taki cieplutki ":)

dobranoc wszystkim !
 
reklama
Do góry