reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2011

Doggi, dzięki Kochana :* Też już jakoś mniej się tej cukrzycy boję. Na początku był koszmar...
Właśnie miała pytać jak się dziś czujesz, a tu takie brzydkie wiadomości od Ciebie :-( Współczuję strasznie. Tymek też dzisiaj mi spokoju nie daje, a w podbrzuszu rwie jakoś dziwnie... Leż jak najwięcej i duuuużo odpoczywaj. Już nie wiele Ci zostało :-) ja to dopiero w środę 34 tydzień zacznę...
 
reklama
Ja na szczęście w piątek kończe 36tydzien i wchodzę w 37, boszzzzz już tak niewiele zostało a na prawdę czuję się coraz gorzej :/ już nei wiem jak mam siedziec lezec stac... w zadnej pozycji nie ma ulgi na ciągnacy, bolący i rwący brzuszek, no spa juz mi kurcze od kilku dni w ogóle nie pomaga... szkoda gadac....

Ide się połozyc na tarasik i wygrzac bo zimno mi w cholere...

Miłego, pięknego i słonecznego dnia dziewczynki
 
Wyleż się i wygrzej :-) Przesyłam ciepłe przytulaski, żeby lepiej się zrobiło :-) Ja się pomału do obiadu przymierzam ;-)

Taka piękna pogoda u nas, a tak brzydko wieje...
 
Doggi, będzie dobrze :) ja tez mam takie bóle w podbrzuszu, że czasami aż mnie skręci a mąż z przerażeniem pyta, czy ma już jechać ze mną do szpitala ;) Wczoraj wcale się nie chciał kłaść, bo takie mocne skurcze wieczorem miałam co 20 minut. A dzisiaj od rana też kłuje i pobolewa ale słabiej. Na szczęście teść ma popołudniową zmianę i jest w domu :)
 
Ale szybko piszecie brzuchatki :-)
Agabre...SZOK! skończyłaś 37 tygodni. Gratulacje!!!!
Doggi...skonsultuj może ze swoim ginem te bóle, bo moim zdaniem nie powinno Cię stale boleć i to tak mocno
 
Witam!
Jaka tu produkcja od rana! Mogłam wcześniej wstać to byłoby mniej nadrabiania, niestety zasnęłam o 3 więc ciężko się rano zebrać z łóżka. Zaraz skoczę na morfologię, przejdę się troszkę po mieście bo pogoda piekna. Szkoda, że w portfelu pustka bo tak bym chciała sobie wreszcie coś kupić. No cóz:)

Larvuniu dzień dobry:) Ja też miałam wczoraj bóle takie jak na miesiączkę, ale zaczynam się do nich przyzwyczajać. Mam nadzieję, że nie przegapię prawdziwej akcji bo jak na razie totalnie ignoruje wszystkie skurcze itp.

Asinka a masz juz te wyniki cukru, że dietkę robisz? Musiałam przeoczyć.

Marta mi też ogromnie szkoda dziewczyn w szpitalu:( Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji jak ma Zebrra, zostawić dzieci w domu i do szpitala na tak długo. Dramat:( I tak jak piszesz, Ironia z jej energią pewnie też tam umiera. Mam nadzieję, że przynajmniej może sobie popracować na laptopiku bo inaczej chyba by stamtąd uciekła:)

Justynka Czarnogóra jest cudowna! Nie byłam osobiście, ale moja siostra jeździ tam prawie co roku i jest zachwycona. Może za rok się uda?

saffi witaj:)

Icak zamordowałabym takiego sąsiada gołymi rękami! Oczywiście rozumiem, że trzeba czasem robić remont ale jestem na tym punkcie wyjątkowo mało tolerancyjna.

Doris ale ci zazdroszczę tego wypadu nad jeziorko! Leżałam wczoraj w łózeczku i wyobrażałam sobie, że leżę na pomoście, jest cieplutko, słychać żabki i świerszcze... ALe usłyszałąm tylko przejeżdżający pociąg:)

Zołza miło czytac takie optymistyczne posty! Super że humorek dopisuje, spacerek udany i brzunio już daje znać o końcu:) Dla mnie póki co końcówka ciąży to kompletna abstrakcja, w ogóle do mnie nie dociera, że w każdej chwili mogę zacząć rodzić. Niby wszystko przygotowane (no może prawie:) ale nie czuję sie gotowa! Tak jak miesiąc temu marzyłam żeby już urodzić tak teraz nie mam na to wcale ochoty:)

CInamon super, że mąż zadowolony z pracy. Nie denerwuj się tak, bo on to poczuje i stwierdzi, że w niego nie wierzysz. Da radę! I wszystrkiego najlepszego dla synka!!!

Tusen u nas już chyba nie ma czegoś takiego jak karta rowerowa i pływacka. Syn na pewno da radę! Pogoda dopisuje, aż miło na rowerek wyskoczyć. Ja z a moimi kółkami starsznie tęsknie... Mój M ma prawie 2 metry i jego kroki są naprawdę wielkie więc doceniam jak bardzo się starać dopasować do mojego tempa. A chodzę naprawdę wolno!
Wspólczuję skoków ciśnienia, na tym etapie to już dość częste i trzeba to kontrolować.

Misialina zazdroszczę tych przspanych o spokojnych nocek. Korzystaj, korzystaj póki możesz! Ja na przytulanki kompletnie nie mam ochoty, dla mnie to w ogóle nierealne z takim wielkim brzuchem:)

Setana dobrze ci z tym teatrem! Ja się wybrałam ostatnio ale nie na komedię, sztuka dobra ale były tam elementy wojny i wyło strasznie głośno, puszczali z głośniku strzały karabinów i Marysia się starsznie przestarszyła. Teraz mamy wejściówki do kina ale nic mnie nie pociąga w repertuarze.
A o jakiej zgodzie w karcie ciąży piszesz? Na poród rodzinny? Pierwszy raz słyszę o czyms takim. ALe dostaliśmy "dyplomiki" ukończenia szkoły rodzenia, chyba wystarczy gdyby ktoś robił problemy, co?

katamisz 30C??? U nas może 18 i wydaje się gorąco! Chyba ktoś przesadził z tą prognozą u was:)

Ogitu strasznie miło czytać jak starsze rodzeństwo tak niecierpliwie czeka na młodszego braciszka czy siostrzyczkę!

dagamit ja głupio i naiwnie jestem bardzo pozytywnie nastawiona do porodu, o ile M będzie ze mną. Bardziej przeraża mnie to, co będzie potem. Pierwszy dzień sama w domu z maleństwem bez instrukcji obsługi:)

mamusia super - kolejna brzuchatka z uśmiechniętą buzią! To będzie dobry dzień! Ja opryszczki nie miałam nogdy, ale wiem że jak raz się złapie to ciągle wraca.

AGATA czy ja dobrze zrozumiałam, będziesz mieć cc w najbliższym czasie? Kurcze, tak nagle... Z drugiej strony jak mus to mus. Wytrzymałaś już tak długo, sterydy podane więc wszystko powinno być dobrze. Trzymamy kciuki i koniecznie daj znać co postanowił lekarz!

aaga zdrówka dla Julci! Biedna, strasznie się pewnie męczy taką wysoką gorączką.

Blusia tak czytam o waszych chorujących dzieciaczkach i jestem przerażona! Nie byłam wcześniej świadoma, że dzieci aż tak często chorują:( STrasznie to przykre. I ty też chora... mówiłaś lekarzowi, że dopiero co skończyłać brać duomox? Rzeczywiście lepiej zadzwoń do ginki. Zdrówka dla was!

agabre współczuję, ja nie cierpię tych chrupiących chlebków. DLa mnie to jak ciastko nie jak chleb:)

Doggi bidulko, tulę cię, juz naprawdę niedługo!
 
Dzień Dobry:cool:
Cinamon 100 lat dla Jasia
Aaga zdrówka dla córuni, biedulka pewnie się męczy
Dziewczyny które skończył magiczny 37 tc zazdroszczę jak cholercia:tak:
Agatko trzymam kciuki za Ciebie i to bardzo mocno, oby wszystko poszło po Twojej myśli &&&&&&&&&&&&&&
Doggi trzymaj Olcie jeszcze przez te półtora tygodnia i na pewno wszystko będzie dobrze

Ja od kilku dni zasypiam o 3 nad ranem, nie wiem dlaczego, w ogóle nie chce mi się spać.W nocy mam dziwne kołatania serca i w następstwie lekkie skurcze. Emila w ciągu dnia nie daje mi chwili wytchnienia i nawet nie mam siły udzielać się forum.

Będę Was czytać, czasami może skrobnę krótkiego posta, ale może mnie nie być przez kilka dni.

Trzymajcie się dzielnie w dwupakach;-)
 
Trasia, wyniki będę miała dopiero w czwartek, ale dietę wprowadziłam sama jak zobaczyłam swoje wyniki mierzenia w domu. Stwierdziłam, że i tak mnie to pewnie nie ominie, także lepiej dla mnie i Tymka jak wcześniej się sama za siebie wezmę :-p
 
reklama
Do góry