Witam!
Jaka tu produkcja od rana! Mogłam wcześniej wstać to byłoby mniej nadrabiania, niestety zasnęłam o 3 więc ciężko się rano zebrać z łóżka. Zaraz skoczę na morfologię, przejdę się troszkę po mieście bo pogoda piekna. Szkoda, że w portfelu pustka bo tak bym chciała sobie wreszcie coś kupić. No cóz
Larvuniu dzień dobry
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ja też miałam wczoraj bóle takie jak na miesiączkę, ale zaczynam się do nich przyzwyczajać. Mam nadzieję, że nie przegapię prawdziwej akcji bo jak na razie totalnie ignoruje wszystkie skurcze itp.
Asinka a masz juz te wyniki cukru, że dietkę robisz? Musiałam przeoczyć.
Marta mi też ogromnie szkoda dziewczyn w szpitalu
![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji jak ma Zebrra, zostawić dzieci w domu i do szpitala na tak długo. Dramat
![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
I tak jak piszesz, Ironia z jej energią pewnie też tam umiera. Mam nadzieję, że przynajmniej może sobie popracować na laptopiku bo inaczej chyba by stamtąd uciekła
Justynka Czarnogóra jest cudowna! Nie byłam osobiście, ale moja siostra jeździ tam prawie co roku i jest zachwycona. Może za rok się uda?
saffi witaj
Icak zamordowałabym takiego sąsiada gołymi rękami! Oczywiście rozumiem, że trzeba czasem robić remont ale jestem na tym punkcie wyjątkowo mało tolerancyjna.
Doris ale ci zazdroszczę tego wypadu nad jeziorko! Leżałam wczoraj w łózeczku i wyobrażałam sobie, że leżę na pomoście, jest cieplutko, słychać żabki i świerszcze... ALe usłyszałąm tylko przejeżdżający pociąg
Zołza miło czytac takie optymistyczne posty! Super że humorek dopisuje, spacerek udany i brzunio już daje znać o końcu
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Dla mnie póki co końcówka ciąży to kompletna abstrakcja, w ogóle do mnie nie dociera, że w każdej chwili mogę zacząć rodzić. Niby wszystko przygotowane (no może prawie
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
ale nie czuję sie gotowa! Tak jak miesiąc temu marzyłam żeby już urodzić tak teraz nie mam na to wcale ochoty
CInamon super, że mąż zadowolony z pracy. Nie denerwuj się tak, bo on to poczuje i stwierdzi, że w niego nie wierzysz. Da radę! I wszystrkiego najlepszego dla synka!!!
Tusen u nas już chyba nie ma czegoś takiego jak karta rowerowa i pływacka. Syn na pewno da radę! Pogoda dopisuje, aż miło na rowerek wyskoczyć. Ja z a moimi kółkami starsznie tęsknie... Mój M ma prawie 2 metry i jego kroki są naprawdę wielkie więc doceniam jak bardzo się starać dopasować do mojego tempa. A chodzę naprawdę wolno!
Wspólczuję skoków ciśnienia, na tym etapie to już dość częste i trzeba to kontrolować.
Misialina zazdroszczę tych przspanych o spokojnych nocek. Korzystaj, korzystaj póki możesz! Ja na przytulanki kompletnie nie mam ochoty, dla mnie to w ogóle nierealne z takim wielkim brzuchem
Setana dobrze ci z tym teatrem! Ja się wybrałam ostatnio ale nie na komedię, sztuka dobra ale były tam elementy wojny i wyło strasznie głośno, puszczali z głośniku strzały karabinów i Marysia się starsznie przestarszyła. Teraz mamy wejściówki do kina ale nic mnie nie pociąga w repertuarze.
A o jakiej zgodzie w karcie ciąży piszesz? Na poród rodzinny? Pierwszy raz słyszę o czyms takim. ALe dostaliśmy "dyplomiki" ukończenia szkoły rodzenia, chyba wystarczy gdyby ktoś robił problemy, co?
katamisz 30C??? U nas może 18 i wydaje się gorąco! Chyba ktoś przesadził z tą prognozą u was
Ogitu strasznie miło czytać jak starsze rodzeństwo tak niecierpliwie czeka na młodszego braciszka czy siostrzyczkę!
dagamit ja głupio i naiwnie jestem bardzo pozytywnie nastawiona do porodu, o ile M będzie ze mną. Bardziej przeraża mnie to, co będzie potem. Pierwszy dzień sama w domu z maleństwem bez instrukcji obsługi
mamusia super - kolejna brzuchatka z uśmiechniętą buzią! To będzie dobry dzień! Ja opryszczki nie miałam nogdy, ale wiem że jak raz się złapie to ciągle wraca.
AGATA czy ja dobrze zrozumiałam, będziesz mieć cc w najbliższym czasie? Kurcze, tak nagle... Z drugiej strony jak mus to mus. Wytrzymałaś już tak długo, sterydy podane więc wszystko powinno być dobrze. Trzymamy kciuki i koniecznie daj znać co postanowił lekarz!
aaga zdrówka dla Julci! Biedna, strasznie się pewnie męczy taką wysoką gorączką.
Blusia tak czytam o waszych chorujących dzieciaczkach i jestem przerażona! Nie byłam wcześniej świadoma, że dzieci aż tak często chorują
![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
STrasznie to przykre. I ty też chora... mówiłaś lekarzowi, że dopiero co skończyłać brać duomox? Rzeczywiście lepiej zadzwoń do ginki. Zdrówka dla was!
agabre współczuję, ja nie cierpię tych chrupiących chlebków. DLa mnie to jak ciastko nie jak chleb
Doggi bidulko, tulę cię, juz naprawdę niedługo!