czesc
mi juz lepiej... nienawidze migren
Doris tjaaa to chyba ona... czas leci jak z bicza ;-)
Ja sie zastanawiam co by w razie czego torby nie pakowac juz do szpitala ;-) Roznie bywa hehehe... ona termin na 8 kwietnia a popatrz wczoraj urodzila...
Ja tez wszystko bede prac dla Alicji nawet rzeczy nowe... reczniki i posciele juz popralam, tylko poprasowac musze... Zostaly mi ciuszki po Marcelku do wyprania i wyprasowania
edit:
a piore w dzieciowych proszkach + plynach dzieciowych... tak do pol roczka puki nie skonczy, pozniej przechodze na proszki normalne a plyny do tej pory dodaje te biale dla dzieci
mi juz lepiej... nienawidze migren
Doris tjaaa to chyba ona... czas leci jak z bicza ;-)
Ja sie zastanawiam co by w razie czego torby nie pakowac juz do szpitala ;-) Roznie bywa hehehe... ona termin na 8 kwietnia a popatrz wczoraj urodzila...
Ja tez wszystko bede prac dla Alicji nawet rzeczy nowe... reczniki i posciele juz popralam, tylko poprasowac musze... Zostaly mi ciuszki po Marcelku do wyprania i wyprasowania
edit:
a piore w dzieciowych proszkach + plynach dzieciowych... tak do pol roczka puki nie skonczy, pozniej przechodze na proszki normalne a plyny do tej pory dodaje te biale dla dzieci
Ostatnia edycja: