reklama
CZekam póki co.....zobaczę co dalej będzie...
Cierpliwa jestes Ja bym nie wytrzymała i pojechała do szpitala z ciekawosci
Lenuszka
Mamusia Gajusi
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2009
- Postów
- 18 931
Cierpliwa jestes Ja bym nie wytrzymała i pojechała do szpitala z ciekawosci
Teraz o tej godz wiem jak nie mile podchodzą!!!Póki co ból jest lekki
witajcie wieczorkiem
mnie dopadła dzisiaj akcja pt. sprzątanie, jakiegoś mega powera dostałam że nawet mój był w szoku bo to co zaczęłam to nawet udało mi się skończyć:-) bo w ostatnim czasie bywało różnie, zaczynałam z ogromnymi chęciami a po chwili juz była strasznie zmęczona i odechciewało mi się wszystkiego;-)
a teraz caluteńki wieczór objadam się truskawkami
zdec co do moherów pewnie odpoczywają przed jutrzejszymi procesjami
a i miłego wypoczynku:-)
mi przy córci wody odeszły ok 7 rano ale nie było jakiś konkretnych skurczy więc zdążyłam zjeść śniadanko, wyjść z psem, dopakowac torbę i ok 10 jak się zaczęly pojawiać skurcze wzięłam kąpiel i wyruszyliśmy do szpitala;-)
ech...a swoją drogą to dziś mamy dopiero 2 czerwca a już 19 maluchów na świecie się pojawiło, szybkie tempo mają czerwcóweczki
ciekawe o ilu maluchach jeszcze nie wiemy?
mnie dopadła dzisiaj akcja pt. sprzątanie, jakiegoś mega powera dostałam że nawet mój był w szoku bo to co zaczęłam to nawet udało mi się skończyć:-) bo w ostatnim czasie bywało różnie, zaczynałam z ogromnymi chęciami a po chwili juz była strasznie zmęczona i odechciewało mi się wszystkiego;-)
a teraz caluteńki wieczór objadam się truskawkami
paulka, ewa trzymam kciuki za rozwój akcji, mam nadzieję że szybko podzielicie się z nami wspaniałymi wieściami o kolejnych maluszkachWitam ponownie.
już po KTG. Położna stwierdziła że z takimi skórczami to na oddział rodzić powinnam iść. Lekarz zbadał i wysłał jeszcze do domu abym dopakowała torbę i czekać bo to JUŻ lada chwila. Jeżeli do jutra nie rozkręci się bardziej to mam zgłosić się na IP to zdecydują co dalej.
Paulka czyli jest nas dwie w takiej samej sytuacji.
oj... to podobnie jak gosiagro....nie zazdroszczę takiego wyczekiwania, chociaż pewnie znając moje szczęście też tak będę miałaJa już po wizycie w szpitalu, skurczy na KTG brak, szyjka 2cm ale oba ujścia otwarte. W niedziele znów mam się zameldować na KTG w szpitalu i to tyle, nadal nie rodze. CHOLERA wściec się można. Zaraz jade na zakupy, kupie coś na jutro na grilla.
oj nie pomogę z tym białkiem:-(Dziewczynki, wyszło mi białko w moczu- 45 mg/dL, to dużo? Powinnam się niepokoić???
Właśnie wróciłam z egzaminu uczennicy, dostała piątkę :-) Ale sensację wzbudzam w szkole Jakby ciężarnej w życiu nie widzieli Na własnym ślubie nie byłam taką gwiazdą
dorotkade- no to prawdziwa rewolucja Wam się w życiu szykuje- dziecko, zmiana pracy, przeprowadzka... Ale opuszczacie województwo, czy tylko taka pobliska przeprowadzka?
czarna wiedźma- najlepszości urodzinowe :-)
oj kusisz kochana, ale wygladja bardzo apetycznieZobacz załącznik 252158witam ponownie
własnie pieke ostatnią porcje rogalików z dżemem i czekoladą
zaraz bede je pożerać hih hia potem bede sie bała wejsc na wagę
zdec co do moherów pewnie odpoczywają przed jutrzejszymi procesjami
a i miłego wypoczynku:-)
oczywiście że zdrówko najważniejsze, a na spacerek jeszcze przyjdzie czasno niestety się nie odbył tak jak napisała Dorotka niezaciekawie dziś u nas z pogodą, stwierdziłam że za duży wiatr jak na pierwszy spacer:-(więc znów skończyło się na werandowaniu, bo na balkon nam nie wieje, a tak wczoraj cieszyłam się na ten spacer...wkońcu z domu trzeba się ruszyć...ale cóż zdrówko Maluszka najważniejsze!
podziwiam za wytrwałość, ja bym juz pojechała do szpitala,a co najwyżej stwierdzą że jeszcze nie czas na Ciebie i odeślą do domku a może akurat cos się rozkręciwzięłam prysznic i no-spe forte i czekam zobaczymy czy przejdzie??
mi przy córci wody odeszły ok 7 rano ale nie było jakiś konkretnych skurczy więc zdążyłam zjeść śniadanko, wyjść z psem, dopakowac torbę i ok 10 jak się zaczęly pojawiać skurcze wzięłam kąpiel i wyruszyliśmy do szpitala;-)
ech...a swoją drogą to dziś mamy dopiero 2 czerwca a już 19 maluchów na świecie się pojawiło, szybkie tempo mają czerwcóweczki
ciekawe o ilu maluchach jeszcze nie wiemy?
Lenuszka
Mamusia Gajusi
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2009
- Postów
- 18 931
Przedstawiam Wam Anikowego Oskarka z opisem: "Możesz pokazać wielkoluda, Oskar robi furrore ;-) na położniczym. A ja sama nie wiem jak dokonałam tego. Dobrze, że nie znałam prawdziwej jego wagi ;-)"Zobacz załącznik 252208
Bąbel fajny
ewelinka307
Fanka BB :)
He he jaki pulpecikwidać odrazu że waga ciężka
ewela, kajdusia - ano, my tez juz mamy "prezent od dzidzi" dla Malgosi - ponoc to rewelacyjnie sie sprawdza zobaczymy ... ;]
Dzis bylam u ginki na wizycie - ot takiej kontrolnej + posiew paciorkowca. Ciekawe co tam wyhoduja - ze wzgledu na "dni wolne" wynik bedzie pewnie w poniedzialek
Poza tym to za tydzien na nastepnej wizycie mam miec pierwsze KTG (ginke mam prywatnie w Medicover - u nich to nowosc ;P). Ale z tego co czuje - skurcze "cwiczeniowe" juz sa coraz rzadsze - i mimo rozwarcia od 4 mca ciazy chyba dotrwam do konca, a co ;P
I gratuluje wszystkim rozpakowanym ! Akurat chwilke odsapniecie w domkach, wstepne werandowanie i na ladna pogode sie zalapiecie na spacerki .. a my bedziemy jak te sloniczki nosic i nosic
U nas dzis pogoda tez byla tragiczna (rzut beretem od ewelinki) - duchota okrutna, z duza wilgotnoscia. No a potem ulewa ..
P.S. Oczywiscie najwieksze gratulacje dla Anik - jako ze i jej skarb "najwiekszy" (poki co) Zuch oboje !
Hy hy .. przeczytalam "z kopytkami" ;] i od razu nabralam ochoty na kopytka .. szczegolnie, ze jakos niedawno o nich z kolezanka rozmawialam .. juz wiem co jutro na obiadek ;DGłoooodna jestem że bym konia z kopytami zjadła, a niestety nie mogę bo zaraz pędzę do laboratorium odstać swoje w kolejce:-(
Dzis bylam u ginki na wizycie - ot takiej kontrolnej + posiew paciorkowca. Ciekawe co tam wyhoduja - ze wzgledu na "dni wolne" wynik bedzie pewnie w poniedzialek
Poza tym to za tydzien na nastepnej wizycie mam miec pierwsze KTG (ginke mam prywatnie w Medicover - u nich to nowosc ;P). Ale z tego co czuje - skurcze "cwiczeniowe" juz sa coraz rzadsze - i mimo rozwarcia od 4 mca ciazy chyba dotrwam do konca, a co ;P
I gratuluje wszystkim rozpakowanym ! Akurat chwilke odsapniecie w domkach, wstepne werandowanie i na ladna pogode sie zalapiecie na spacerki .. a my bedziemy jak te sloniczki nosic i nosic
U nas dzis pogoda tez byla tragiczna (rzut beretem od ewelinki) - duchota okrutna, z duza wilgotnoscia. No a potem ulewa ..
P.S. Oczywiscie najwieksze gratulacje dla Anik - jako ze i jej skarb "najwiekszy" (poki co) Zuch oboje !
Ostatnia edycja:
reklama
Milka26
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Styczeń 2005
- Postów
- 2 757
Chyba naprawde sie weekend zaczal , albo to juz wysyp dzieciaczkow ograniczyl liczbe stron)
Lena moze usniesz dopiero po porodzie )
Kajdusia my tez juz mamy w domu wkupny zestawik lego, taki akurat do malych raczek )
Paula Ewa trzymam kciuki moze to juz ostatnie godziny dwupakow
Anik gratulujemy i czekamy na relacje jak sie rodzi takie duuuuuuuuuuuuuuze dzieci
Ja zaliczylam wizyte, wage podalam sprzed 2 wizyt tzn nieprzyznalam sie ze schudlam, ale tez do niej nie dodalam ) lekarz przyjal to bezdyskusji ) za to dyskusja byla juz przy cisnieniu. Zawsze mialam u niego wysokie , ale tlumaczylam ze tylko u niego, ostatnio maz mierzy mi 3 razy dziennie w domu zebysmy mieli nad tym kontrole , czy naprawde tylko kwestia fartucha ( ktorego zreszta moj gin nie nosi ) no i nieprzekracza 130/90. Dzis na wizycie mailam 145/105 i stwierdzil ze musi mi przepisac tabletki slaba dawke ale lepiej zebysmy zaczeli nad tym panowac bo jak przyjdzie do porodu i bedzie znow wysokie to beda problemy. Poza tym maly juz siew obnizyl, zewnetrzne rozwarcie juz jest. Oawiam sie ze przesadzilam z przygotowaniami, moze to rzeczywiscie jeszcze 3 tyg a moze nie.... od soboty zaczynam pranie bo wkoncu ma byc cieplo. W piatek reszta zakupow, no i moze torbe tez juz spakuje
Lena moze usniesz dopiero po porodzie )
Kajdusia my tez juz mamy w domu wkupny zestawik lego, taki akurat do malych raczek )
Paula Ewa trzymam kciuki moze to juz ostatnie godziny dwupakow
Anik gratulujemy i czekamy na relacje jak sie rodzi takie duuuuuuuuuuuuuuze dzieci
Ja zaliczylam wizyte, wage podalam sprzed 2 wizyt tzn nieprzyznalam sie ze schudlam, ale tez do niej nie dodalam ) lekarz przyjal to bezdyskusji ) za to dyskusja byla juz przy cisnieniu. Zawsze mialam u niego wysokie , ale tlumaczylam ze tylko u niego, ostatnio maz mierzy mi 3 razy dziennie w domu zebysmy mieli nad tym kontrole , czy naprawde tylko kwestia fartucha ( ktorego zreszta moj gin nie nosi ) no i nieprzekracza 130/90. Dzis na wizycie mailam 145/105 i stwierdzil ze musi mi przepisac tabletki slaba dawke ale lepiej zebysmy zaczeli nad tym panowac bo jak przyjdzie do porodu i bedzie znow wysokie to beda problemy. Poza tym maly juz siew obnizyl, zewnetrzne rozwarcie juz jest. Oawiam sie ze przesadzilam z przygotowaniami, moze to rzeczywiscie jeszcze 3 tyg a moze nie.... od soboty zaczynam pranie bo wkoncu ma byc cieplo. W piatek reszta zakupow, no i moze torbe tez juz spakuje
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 621 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 738
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 330 tys
Podziel się: