Anik- Kochana gratulacje za takiego dużego synka!!!
Właśnie wróciłam z KTG i dziś nawet wyjątkowo szybko poszło chociaż na izbie jak zwykle zamieszanie.
No i normalnie mam super wiadomości, okazało się,ze od poniedziałku moje rozwarcie sie powiększyło i ma teraz
4cm
miałam mieć tylko KTG, które zresztą nic nie wykazało oprócz tego,że Iga to straszna wirecipiętka, lekarka która opisywała moje KTG spojrzała na mnie i mówi: Ja panią jeszcze na fotelu zbadam, bo coś Pani dziwnie wygląda:-)( myślę sobie jednak zamieniam się w słonia

) no i przy badaniu okazało sie,ze Iga wróciła do kanału rodnego i jak pisałam wcześniej powiększyło się rozwarcie. Zastanawiała się czy mnie nie zostawić w szpitalu, ale stwierdziła,ze szybciej pójdzie jak pójdę do domu, no i teraz najlepsze MAM ZAKAZ LEŻENIA:-) mam chodzić, chodzić i jeszcze raz chodzić, a jak tylko pojawią się skurcze co 10-15 min odrazu do szpitala. Jeśli nic się nie rozkreci ze skurczami do piątku to znowu na kontrolę rozwarcia i jeśli się powiększy to zostaje w szpitalu i podadzą odrazu oxy,zeby rozbujać skurcze, bo lekarka stwierdziła,że przy takim rozwarciu i ułożeniu dziecka szkoda robić cesarkę. Więc może już w piątek zostanę mamą:-)