Czerwiec 2009

[Dominika-Essex]

Irka- gratuluje coreczki.
Meva - rowniez gratulacje rozowej ksiezniczki,
Cypisia - gratuluje synusia.

 

[Kasia Irlandka]

Agatko- baw sie dobrze w Londynie a Kasie jakos przekabacimy zeby przymknela oko na nasze wyzyny. Pote sie tylko wszystko wyzysci i bedzie po sprawie

A ja mysle ze Ty jutro bedziesz miala nas kompletnie gdzies dopuki nie wrocisz do domku a KAsia tylko tak mowi ze patrzy a sama sie do nas dolaczy- hehe

Z gory uprzedzam ze jestem stanowcza, konsekwentna i mam konserwatywne poglady a do tego nie jestem przekupna no ale czasem to za Cafe Latte Cynamonowa to moge sie dac pokroic.

Cypisia gratuluje pisiorka a swoja droga to ciekawe okreslenia maja lekarze...u mnie cipeczka, u Ciebie pisiorek
Meva - gratuluje coreczki
Irka - rowniez gratuluje coreczki, u nas w domu tez byly 4 dziewczyny i bylo fajnie, ale dla rownowagi jeszcze 3 chlopakow i bylo jeszcze fajniej.

 

[Carmi]

Irka- gratuluje coreczki.
Meva - rowniez gratulacje rozowej ksiezniczki,
Cypisia - gratuluje synusia.

i ja rowniez, juz nie bede jeszcze raz wypisywac :-):-)

 

[Carmi]

My chcielismy coreczke, czulismy ze bedzie to chlopak i mamy malego Samka :-). Wiec czasami przeczucie nie zawodzi, my ludzilismy sie do konca ze moze jednak bedziemy tym wyjatkiem i bedzie dziewuszka ;-).

Cypisia Gratuluje synka!!!

Tau, u nas dokladnie bylo tak samo, tyle ze plciowo na odwrot :-) Po usg wciaz byla nadzieja na pomyslke, ale po badaniu chromosomow zostalo to na 100% potwierdzone. I jakos cieszymy sie tak samo! :-)Tzn....mam nadzieje, ze moj maz sie tak samo cieszy

Ja przeczucie na dziewczynke mialam od samego poczatku, i TZ uwaza, ze wykrakalam

Obawiam sie tylko jednego...zeby czasem dziewczyny sie do nas za bardzo nie przyczepily, bo jak widze, to wcale nie ma tak, ze do 3 razy sztuka A w moich planach byla tylko dwojeczka :-)

 

[KluseczkaS]

czasem to za Cafe Latte Cynamonowa to moge sie dac pokroic.

Cypisia gratuluje pisiorka a swoja droga to ciekawe okreslenia maja lekarze...u mnie cipeczka, u Ciebie pisiorek

He he zawsze to jakis punkt wyjscia a w centrum sporo kawiarni

Co do powiedzen lekarzy to ja jeszcze slyszalam- hot dog i hamburger. Nie pamietam od kogo.


MEVA- gratulacje!!!DZiewczyny powoli doganiaja chopakow

 

[tricolor]

Ja tez spieszę z gratulacjami dla świerzo oświeconych przez swoich lekarzy co do płci dzidzi mamuś :-)

 

[beata1980]

Witam kochane!!!

Ircia i Meva i Cypisia gratulacje ,u mnie przeczucie wskazywalo teraz na chlopca a bylo tak silne ze nawet kupilam pare chlopiecych ciuszkow no i ma byc dziewuszka,pozatym kazdy6 mowil ze w tej ciazy nic sie nie zmienilam a z Viki zaraz bylo widac ze bedzie dziewczynka,moja siostra jest w szoku bo to ona stwierdzila ze ma juz 3 dzieci i widzi napewno ze u mnie bedzie chlopczyk,wiec z tymi przeczuciami roznie bywa....

Luska u nas na poczatku ciazy obowiazkowo robia to badanie na hiv bo w razie jakichs komplikacji np;jak musza robic transfuzje wiedza juz jak postapic,pozatym jezeli mama jest zarazona to nie znaczy ze dzidzius tez musi byc,lekarze musza byc w takim wypadku bardzo ostrozni.

Dziewczyny czy wy tez czasami czujecie sie slabo i kreci sie wam glowe,powinnam miec pod koniec wizyte oby omowic usg wiec poprosze zeby mi lekarka dala skierowanie na badanie krwi...

 

[Sunniva]

Irka, Meva, Cypisia gratuluję!!!

 

[beata1980]

Tau ja myslalam ze dostalam jakiejs alergi bo nos mam ciagle zatkany a to chyba jest ten niezyt,i tez czesto troszke krew mi leci szczegolnie rano...

 

[Nika77]

Dziewczyny ale Wam fajnie ze juz znacie plec...gratuluje chlopcow i dziewczynek Mi wczoraj kolezanka w pracy powiedziala ze wygladam jej na dziewczynke...hehe. Mam nadzieje ze 23.01 uda sie podejrzec co pod serduszkiem siedzi :-) Co do krecenia w glowie to ja jakos nie mam, ale czesto czuje sie zmeczona...zwlaszcza teraz jak chodze do pracy i choroba jakos nie bardzo mija. Ten zapchany nos mnie dobija... Jutro chyba przejde sie znowu do lekarza rodzinnego...lepiej niech mnie oslucha i zajrzy w gardelko czy juz jest ok...no i moze poleci cos na ten katar.
Milego popoludnia, ja za 25 minut zmykam z pracy....w koncu;-)