reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwiec 2009

reklama
Witam jestem ostatnio gościem na forum :-D to przez małego jakoś nie mam czasu synek w dzień prawie nie śpi zaliczam się do grona mam maluszków ciągle głodnych, wiszących cały dzień na cycku i płaczących wydaje mi się że mam za mało pokarmu i stąd te całe przeboje synek się pewnie nie najada i mało przybiera na wadze pediatra zalecił dokarmianie sztucznym ale ja się z nim umówiłam że najpierw spróbuje podawać mu swoje i za tydzień sprawdzimy jakie są efekty na razie walczę z laktatorem aby zwiększyć wypływ i dokarmiam go odciągniętym mlekiem wtedy czasem uda mu się zdrzemnąć w dzień ale tego mleka jest niewiele góra 80ml łącznie :-( mam nadzieje że cycki będą wydajniejsze dzięki temu tylko nie zawsze uda mi się coś odciągnąć jak on tak często jest przy cycku to nawet nie mam jak Tak więc moje dni kręcą się wokół cycków jak nie mały to laktator.

Mojego smyka najlepiej wycisza dźwięk... suszarki :-D

Piotruś nie lubi przebierania i zmiany pieluszki często wtedy płacze i też suszarka na niego działa;-)

witam sie:-)
u mnie bez zmian-dzisiaj nadia nie spala od 9 do 18.30 i placz/ nawet samochodem ja przewiozlam po lesie i spala ale jak tylko do domu dojechalysmy oczy jak 5 zł. nie wiem co sie z nia dzieje???miala ktoras z Was podobny problem??? i to nie kolka....

u nas narazie mala spi z nami.

milego weekendu

Mój synek też czasem tak ma i nic nie pomaga ja se tłumaczę że to może wpływ pogody i dla tego jest marudny, musimy to przeczekać pewnie wkrótce wszystko się unormuje przecież nie będą te nasze smyki płakać w nieskończoność

My też śpimy w pokoju z synkiem i to my wyprowadziliśmy się do jego pokoju bo w sypialni łóżeczko by się nie zmieściło, musieliśmy specjalnie kupić sobie łóżko d jego pokoju a co do czego to synek nie korzysta na razie ze swego łóżeczka tylko śpi przy mamusi ale wkrótce zacznę go kłaść do łóżeczka ale spać w jego pokoju jeszcze trochę będziemy nie wiem chyba tak do 7miesięcy
 
[video=youtube;_7C9KbvSJJQ]http://www.youtube.com/watch?v=_7C9KbvSJJQ&feature=related[/video]

nic dodac nic ujac. Samo zycie ;-). Milego sluchania kochane.
 
Dzieńdoberek!
Mi już zostało tylko troszkę kataru :-D Przez to choróbsko byłam zmuszona przetransportować małą do jej własnego łóżeczka (nie chciałam jej zarazić leżąc obok), ale przyjęła to nadzwyczaj dobrze :-D Nie będę jej brała ponownie do siebie, skoro tak to wszystko ładnie zaakceptowała. Jej łóżeczko jest w naszej sypialni, ale jak przestanie się budzić w nocy to będzie "mieszkać" z braciszkiem. Dzisiejsza noc po prostu wyśmienita. Spała od 20 do 4 (8 godzin!), później opróżniła butelkę i dalej w kimono do 8, zjadła śniadanko i znowu śpi :-)
Dziś właśnie nadszedł ten dzień, kiedy zdałam sobie sprawę, że Lusia rośnie w zawrotnym tempie :-D Nie mieści się już w pieluszki 3-6 kg. Są dla niej za krótkie na tyłeczku i praktycznie każde siuśki przeciekają (nie wspominając o kupkach), więc zaraz gnam do sklepu po większe pampki :tak:
Nie byliśmy jeszcze na szczepieniu, bo pediatra odradziła przez wzgląd na moją chorobę (mogłabym łatwo zarazić małą, gdy miałaby obniżoną odporność po szczepieniu). Pewnie pójdziemy na "piku-piku" w przyszłym tygodniu.
Co do pogody... wczoraj był upał, dziś - deszcz, wiatr i 14 stopni brrrr :baffled:

Buziaki dla wszystkich Czerwcówek i ich pociech!
 
witam sie i ja:)
u nas standard-placz,noszenie itd. a pozniej wybieramy sie na lody ze starsza cora i rozdarciuchem tez wiec moze byc lekko stresujaco chybaze zasnie w samochodzie i przespi lody:):-)
Sylwka mam nadzieje ze niedlugo naszuym malenstwom to przejdzie:tak:
irka trzymaj sie kochana.mam nadzieje ze goraczki nie bedzie i malenstwo szybko wydobrzeje.
kluseczka strzał w 10!!!!

milej niedzielki
 
Ostatnia edycja:
Witajcie kochane...

Nanya, skąd ja to znam... wczoraj w południe 35 a dziś 18 :baffled: wrrrrr
u mnie Ania to się jeszcze w pieluszkach nr 1 topi :szok: kupiłam Giant paka 108 szt "dwójek" ale będą musiały poczekać na lepsze czasy chyba...

Kluseczka, super :-D

Irka, zdróweńka dla Matyldy! niech się laleczka szybko wykuruje :tak:

Ania drzemie sobie, Julka pewnie lada chwila fiknie w kimono... dogotuje się rosół, zjemy i jak nie uśnie to pryśniemy do mojej mamy w odwiedzinki. Julka spała dzisiaj od 23 do wpół do ... 11 :szok: pierwszy raz tak długo spała. A Ania od 22 do 6 ;-)

życzę Wam udanego popołudnia babeczki
 
Witam,
My nocki mamy przespane także nie narzekam i oby tak dalej, w dzień bardzo różnie bywa, czasami ma dni marudzenia, a wtedy pozostaje cyc i noszenie na rękach... Muszę pochwalić mojego męża, bo dzisiaj moja mała córeczka dostała od niego różę, a ja piękny bukiet kwiatów z okazji 1-go m-ca życia naszej córeczki... hmmmm.... no cóż Kocham go coraz bardziej odkąd mała się urodziła, a myślałam że bardziej się nie da :-)
Pozdrawiam Was moje drogie i życzę miłej niedzieli...
 
Witam,
My nocki mamy przespane także nie narzekam i oby tak dalej, w dzień bardzo różnie bywa, czasami ma dni marudzenia, a wtedy pozostaje cyc i noszenie na rękach... Muszę pochwalić mojego męża, bo dzisiaj moja mała córeczka dostała od niego różę, a ja piękny bukiet kwiatów z okazji 1-go m-ca życia naszej córeczki... hmmmm.... no cóż Kocham go coraz bardziej odkąd mała się urodziła, a myślałam że bardziej się nie da :-)
Pozdrawiam Was moje drogie i życzę miłej niedzieli...

Gratulacje Kasiu, chociaż Ty trafiłaś na normalnego faceta!!! :tak:
 
reklama
WITAM WAS DZIEWCZYNY.
dawno mnie tu znów nie było ale troche dziś poczytałam o czym pisałyście
no i ja również zaliczam się do tych mam którym dzidzia nie daje czasami odetchnąć w ciągu dnia, bo ciągle by tylko przy cycu siedziała. Moja mała to jest "nienażarta" a rośnie jak na drożdżach, ma już prawie 5 kg! a jak wychodziłam ze szpitala 6 tygodni temu to ważyła 2900gr. Pampersy to już "3" nosi!! A tych pampersow to się nazmieniam u niej co chwila, bo kupki robi "jak stara" hi hi
POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE.
 
Do góry