reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwiec 2009

Hej dziewuszki my dzis bylismy na kontroli z Julka i mała wazy 4570 wiec ładnie przybyła za te ponad 3 tyg bo kilo, ale dostała jakis taki rumien na calym ciele normalnie szok i niewiem od czego doktorka mówi ze takie malenstwo to moze miec od wszystkiego.
Przepisała mi masc ale kazała smarowac tylko wtedy jak to sie bardziej zoogni bo to masc ze sterydem mam nadzieje ze nie bede musiała jej uzywac i to samo szybko zniknie.Dzis taka była płaczliwa ze szok pierwszy raz tak mi płakała nawet na rekach.Moze ja to swedzi albo piecze nie mam pojecia.I dzis ja dokarmiłam pierwszy raz bo myslalam ze głodna ciagle bo ja jakos pustawe mam cycki od wczoraj takie flaki mi wisza....i lekarka przepisała nam Bebilon pepti 1 i zjadła 90 ml a potem jeszcze poprawiła cycem no zobaczymy czy bede musiała ja dokarmiac czy nie.
Ide spac bo padam z nóg a młoda niedawno zasneła nareszcie takim twardszym snem wiec i ja mykam w bety.Spokojnej nocki mamsie:-)
 
reklama
Dzień dobry mamuśki :-D
u nas ocka w miarę ok. Mała spała ładnie, a Julinka raz pobudka na smoczka. Ale nad ranem jak u nas była burza to szok :szok: pioruny waliły jak głupie grzmiało... Julinkę obudziła ta burza ale usnęła dalej...a Anulka śpi ze mną to zaraz dostała małe co nieco pojadła i spała dalej ;-) i się ochłodziło po tej burzy wreszcie jest czym oddychać :tak: przydałoby się jeszcze słonko i będzie git :-D

życzę Wam udanego dzionka babeczki :-D
 
U nas burza byla w nocy, teraz za to caly czas leje wiec dzisiaj ze spaceru nici.
 
Ostatnia edycja:
U nas kiepska noc. W sumie spałam tylko 4 godziny - 3 pod rząd i jeszcze jedną nad ranem. Mała jak nigdy przedtem domagała się "lulania". Pewnie to na zmianę pogody, bo Miko też jakoś jęczał przez sen. Wczoraj był upał i czyste niebo, dziś od rana wichura, deszcz i ziąb. A ja... jak zombie :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
U nas była całkiem miła noc . Po karmieniu o 24, mała obudziła się o 4.30 a potem o 7.
Wszystk obył by ok jak by nie to że od 7 dopiero teraz padła:-( Chyba sobie wyrównała
Ide wrzucić coś na ząb bo czasu nie było
Miłego dnia
 
U nas była całkiem miła noc . Po karmieniu o 24, mała obudziła się o 4.30 a potem o 7.
Wszystk obył by ok jak by nie to że od 7 dopiero teraz padła:-( Chyba sobie wyrównała
Ide wrzucić coś na ząb bo czasu nie było
Miłego dnia
Ariada my to samo, noc cudna ale dokładnie od 7.00 do 10.30 Piotruś przeobraził się w małego terrorystę. Marudził, płakał :wściekła/y::wściekła/y: i nie wiadomo o co mu chodziło.

Ewunia ja jestem u rodziców niedaleko Kielc, faktycznie niezła burza była :confused:
 
Witam kobietki nie pamiętam kiedy ostatnio zaglądałam na główny w końcu mi się udało Mały przespał mi całą noc :szok: zasnął o 24 a obudził się o5:30 nigdy tyle jeszcze nie spał pod rząd zawsze go budzę w nocy po 3 godzinach snu na zmianę pieluszki i karmienie ale ostatnie dni to był istny maraton płaczu i wiszenia na cycu że padliśmy ze zmęczenia obydwoje, potem usnął przed 7 i spał do 9:40 i chwile temu znów usnął:szok: aż nie poznaje swego dziecka, ciekawe czy nie będzie chciał se tego odbić;-)
Miłego dnia wam życzę!!!
 
witam laleczki
u nas nocka średnia tzn do 4 spala ladnie ale pozniej juz marudnie bylo. teraz na szczescie s[pi wiec lece robic obniad bo znajac moja córcie zaraz wstanie z płaczem.
miłego dzionka kochane
 
Oli u mnie to burza była przemasakryczna :szok::szok: małe mi się budziły ale udało się jakoś aby znów usnęły. Anulce to było rybka bo była jej pora karmienia to i tak nie spała ;-) a Julince zasłoniliśmy łózeczko żeby jej pioruny i flesze nie budziły, i tak dospała... oj, dawno takiej burzy nie widziałam...

Sylwuś, witaj w klubie kochanych dzieci ;-) moja śpi od 22 do 4 i od 4 do 9 :-D
 
reklama
A Boryskowi służy chyba ta średnia pogoda, bo też w nocy ładnie spał. Wstawaliśmy o 4 i potem o 7, przy czym nastawiałam się, że od 7 będzie znowu marudzenie do 14-15 (jak to bywa ostatnimi czasy), a tu niespodziewajka - Mały o 10 padł :szok: Wstał o 12, zjadł i znowu padł :-D I śpi do teraz :-D
 
Do góry