Oj, Andzia, niby chora... a ma więcej energii niż ja i mój A razem wzięci....
No tak złego djabli niebiąrą - dlatego tez mój mąz twierdzi ze długo pożyje
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Oj, Andzia, niby chora... a ma więcej energii niż ja i mój A razem wzięci....
No tak złego djabli niebiąrą - dlatego tez mój mąz twierdzi ze długo pożyje![]()
No widzisz Andzia... a ona jeszcze taka stara nie jest ma 62 laa dopiero... wrrrrrale jest inne powiedzonko, co nas nie zabije to nas wzmocni
![]()
Ewunia, może głupio spytam, ale jak masz depresję od "X" lat to rozumiem, że leki bierzesz od dawna i nic nie pomagają. Może pora lekarza zmienić ?
Tacjano... szczerze, ja brałam jakiś czas ten deprim... ja się czułam dobrze, a ci co wiedzieli, mówili że jetsem jak otumaniona... ja tego po sobie nie czułam... kawką mnie nie uraczysz kochana bo wcale jej nie piję i pić nie zamierzam. Jakbym się w ogóle wyłączyła i nie słyszała przytyków czy wytknięć to byłoby fajnie, ale tak się nie da, a boję się faszerować lekami, czy to dzidziowi nie zaszkodzi... a co do lekarza, to trochę mam kłopot, bo do lekarzy chodzi ze mną A, a nie chciałabym, żeby wiedział, że podupadam na zdrowiu... nie chcę go tym obciązać...
Ewunia racja nie ma co sie stresowac..ale wiesz samo nachodzi no i z tym szpitalem to racja byle by trafic w miare normalnie na dobra polozna i w miare dobra miesjcowke...racja nie bede tam cala wicznosc.ha! przynajmiej mam taka nadziejeGoniap2, złość i stres piękności szkodzi :-) nie wszystkie szpitale są full wypas, i musimy się z tym pogodzić... ja mam nadzieję że jak urodzę na 1 piętrze mojego szpitala, to nie wyślą mnie na parter, bo tam jest kicha... leżałam na 1 pietrze z Julką przez 4 dni a dwa dni byłyśmy same na 8osobowej sali :-) ale było fajnie... a już jak miałyśmy wyjść było 5 sztuk :-) uffff alem się rozgadałaco do męża, lepiej, niech z ciężarną nie zadziera i jej nie odmawia, bo go myszyska zjedzą :-) a co do pokojów, nie stresuj się, w końcu tam spędzisz parę godzin, zrobisz swoje - urodzisz i wywiozą cię na salę... Gosiu, relax, take it easy hahahahaha :-)
ja by sporbowala tj stron jak www.moneysupermarket.com albo confused.com tam mozesz porownac i wybrac opcje, warunki i cene jakie ci odpowiadajabylismy z nasza ksiezniczka dzis u weterynarza zaszczepiona zbadana i zmienili jej karme 50 funtow mniej w kieszeniza 2 tyg powtorka z rozrywki najbardziej mnie martwi ubezpieczenie dla niej jest obowiazkowe tylko ktore wybrac o to jest pytanie
![]()
Ja ostatnio zapytalam polozna czy moglabym zasnac i jak sie obudze byc po wszytskim, bez bolu i do tego naturalna droga urodzic...niestety tak jak sie spodziewalam powiedziala nieMojemu malemu chyba tez nie za bardzo wygodnie w brzuchu, bo kopie mnie, gdzie popadnie, nie ma litosci.
Ja rowniez jak agata z jednej strony chcialabym miec juz porod za soba a z drugiej zaczelam sie troche bac.... Szkoda, ze te dzieciaki nie moga tak bezbolesnie wyskakiwac z brzucha jak sie do niego dostalyA najbardziej chcialabym, by moj maz sobie ponosil brzuch z dzieckiem i urodzil za mnie. Gdyby to bylo mozliwe, to nie mialabym oporow miec jeszcze z 5 dzidzusiow
![]()
Gratulacje dobrych wynikow...oby tak dalej :-)Wczoraj byłam na badaniach, niedawno odebrałam wyniki i jestem najszczęśliwszą kobietą w ciąży na świecie :-)
...
życzę Wam wszystkim równie pozytywnych wiadomości :-)
A ja ( odpukać w niemalowane odkąd że tak powiem zaskoczyłam niechorowałam ani razu , nawet katarek mnie sie nieima
Na obiadek to chyba skoczymy dziś na kebaby , bo mam dziś wizytke u gina a związku z tym nawet o zarciu niemyśle. Zato przez 2 godziny walczyłam w łazience by wydepilować nogii ktoby pomyślał że to taka ciężka praca
. Ległam teraz na kanapie bo czuje sie jakbym w kamieniołomach pracowała
.
Haha ostatnio ze znajoma to samo mowilam ze teraz to taniej by mnie jakas "drozsza" linia lotnicza kosztowala niz ryanair i jego oplaty za toaletyMoze jeszcze zdaze zamowic bilet na ryanera tyle tylko ze pewnie zanim dolece do Krakowa to fortune wydam na toalete w samolocie. A nie dalo by sie tego w jakas koperte i kurierem przeslac.
Andzia- oj rozne rozne te efekty ale nawet lustro nie bardzo pomaga.
Kaśka - super wieści! Ja mam wizytę kontrolną za tydzień, ale coś mi się nie wydaje, że będzie ok. Niby staram się z tą dietą, ale mój organizm wie swoje i reaguje jak chce!
Co do depilacji, to ja sama tylko do miejsc które widzę i sięgnę , a do pozostałych wykorzystuję mojego męża;-) Niestety nie mogę sobie odpuścić na " po porodzie", bo bym zarosła jak dziki agrest i potem to chyba tylko kwas siarkowy by mi to wszystko usunął:-)