malenstwo82
Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 26 Luty 2009
- Postów
- 196
witam cieplutko :-)
a ja ostatnio wpadłam wręcz w panikę !!! zostały mi 2 miesiące do porodu ale ja właśnie stwierdziłam że ja wcale nie chce rodzić !!!! ostatnio na zajęciach ze szkoły rodzenia położna omawiała etapy porodu, co się dzieje w każdym, jakie problemy mogą wystąpić i jak sobie z nimi radzić - i jakoś zle to na mnie wpłynęło, zamiast oswojenia z tematem, bo wiadomo im wiecej wiemy tym mniej się boimy wpłynęło to na mnie wręcz odwrotnie ! i raptem zaczęłam się strasznie bać co będzie i jak będzie ....
ja również chodzę do szkoły refundowanej prowadzonej przez położną ze szpitala w którym będę rodzić :-) i naprawdę zajęcia są prowadzone bardzo fajnie i uzyskujemy sporo wiedzy takej praktycznej no i o zwyczajach panujących w szpitalu w którym chce rodzić :-) :-)
pozazdrościć, bawcie się dobrze i nacieszcie sobą :-) mi też się marzy taki tydzień z mężulkiem, ale niestety oboje oszczędzamy urlopy na "po macierzyńskim"
ok zmykam popracować :-) dużo słoneczka życzę![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Nanya Beatka - szczerze współczuję takich przeżyć. Ja do tej pory jakoś mało się przejmowałam porodem ( bo to jeszcze tak daleko), ale ostatnio coraz częściej się tym stresuję, bo mój organizm coraz bardziej daje mi się we znaki.
a ja ostatnio wpadłam wręcz w panikę !!! zostały mi 2 miesiące do porodu ale ja właśnie stwierdziłam że ja wcale nie chce rodzić !!!! ostatnio na zajęciach ze szkoły rodzenia położna omawiała etapy porodu, co się dzieje w każdym, jakie problemy mogą wystąpić i jak sobie z nimi radzić - i jakoś zle to na mnie wpłynęło, zamiast oswojenia z tematem, bo wiadomo im wiecej wiemy tym mniej się boimy wpłynęło to na mnie wręcz odwrotnie ! i raptem zaczęłam się strasznie bać co będzie i jak będzie ....
Ja zapisałam się do szkoły refundowanej przez Państwo - nie płacę! Szkoła jest przy szpitalu w którym chciałabym rodzić a prowadzące to położne z tego szpitala:-)
ja również chodzę do szkoły refundowanej prowadzonej przez położną ze szpitala w którym będę rodzić :-) i naprawdę zajęcia są prowadzone bardzo fajnie i uzyskujemy sporo wiedzy takej praktycznej no i o zwyczajach panujących w szpitalu w którym chce rodzić :-) :-)
Hej dziewczynki,
Witam poznym po poludniem. Och jakos tak mialam dluzej siedziec na tym zwolnieniu na forum a ciagle mi ucieka czas no i mam mezusia w domu ktorym jednak nadal nie moge sie nacieszyc![]()
pozazdrościć, bawcie się dobrze i nacieszcie sobą :-) mi też się marzy taki tydzień z mężulkiem, ale niestety oboje oszczędzamy urlopy na "po macierzyńskim"
ok zmykam popracować :-) dużo słoneczka życzę