reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2009

Agata trzymam kciuki !!! :tak::-)

A co do tego przedwczesnego porodu to ja zawsze slyszałam opinie, że lepiej urodzic w 7 niz w 8 m-cu i chyba jest to zwiazane z płuckami, a o zagrożeniach 6 m-ca nic nie słyszałao. No oczywistym jest, że im wczesniej dziecko sie rodzi tym gorzej, ale żeby coś konkretnego sie działo w tym 6 m-cu to nie wiem.
 
reklama
Witam i ja:-)

Kobietki mam pytanko (chociaż nie wiem czy na odpowiednim wątku je zadaje:zawstydzona/y:), czy będziecie uczęszczać do szkoły rodzenia? Bo ja mam dylemat, ponieważ mój mąż pracuje w systemie zmianowym i nie zawsze będzie mógł mi towarzyszyć i nie wiem czy zapisać się mimo wszystko:confused:.

Aga trzymam kciuki za egzamin:tak:
 
Na 105 i 106 stronie tego wątku jest trochę dyskusja o szkole rodzenia :happy:
Tam chyba się trochę Dziewczyn wypowiedziało :happy:
 
Witam Was dziewczyny w to szaro - bure przedpołudnie.
Na nic nie mam ochoty.
Z nowinek:-) kupiliśmy dla 4 letniej córci świnke morską i cieszymy się nią jak dzieci:-D.
"Nie miała baba roboty kupiła sobie prosię" mówi przysłowie ludowe... ale ja na brak zajęć nigdy nie narzekałam:szok: zobaczymy jak to będzie...

Wkurzyłam sie dziś na mój zakład pracy... rozliczylam Pit (dostałam kaskę) a oni teraz przesyłają mi dokument mówiący o zmianie kosztów uzyskania... co wiąże się z koniecznością korekty złożonego zeznania. Wcale mi sie nie chce znowu nad tym siedzieć:angry: no ale co zrobić...

Agata trzymam kciuki!!!
Ansia dzięki za info, na szczęście Madzia nie choruje nam ostatnio to nie bylo konieczności zakupu wspomnianego leku

Pozdrawiam i życzę miłego dnia
 
Cześć cześć.
Niestety tak jak napisała Inja u nas szaro buro i nieciekawie.
A mnie martwi moje maleństwo. Zawsze o tej porze mój mały był strasznie ruchliwy i dostawałam sporo kopniaków w żebra, a teraz nic:-:)-:)-(. Wczoraj wieczorem też było jakoś inaczej niż zwykle. Kurcze nie chcę panikować, ale strasznie mnie to martwi.
 
Monika, sugeruję zachowanie spokoju. U mnie tydzień temu było podobnie: przez dwa czy trzy dni dziecko wykazywało dużo mniejszą aktywność teraz jest OK. Mam nadzieję, że u Was będzie tak samo. Podsypia sobie;-):-) leniuszek
Pozdrawiam
 
A mnie martwi moje maleństwo. Zawsze o tej porze mój mały był strasznie ruchliwy i dostawałam sporo kopniaków w żebra, a teraz nic:-:)-:)-(. Wczoraj wieczorem też było jakoś inaczej niż zwykle. Kurcze nie chcę panikować, ale strasznie mnie to martwi.

Kochana, może Twoja Dzidzia się po prostu przekręciła? Moja była w ustawieniu miednicowym na usg i kopała mnie w obrębie mojej miednicy. Ale od pewnego czasu zaobserwowałam zmianę - Młoda leży sobie w poprzek brzucha, bo jednej stronie wypycha główkę, a po drugiej - kopie mnie nóżkami.

Jesteśmy w takim okresie ciąży, w którym nic nie jest jeszcze ustalone na bank, może jakaś drobna naturalna zmiana powoduje u Ciebie taką różnicę w odczuwaniu Maluszka?

Pogłaszcz brzucholka, może Pan Lokator się po prostu przekręcił, może odsypia zawaloną noc? ;-)
 
reklama
Heja
ja już po rannym spacerku , szkoda by było nieskorzystać z tak przepięknej pogody , słoneczko przygrzewa jakby już prawdziwa wiosna była .
Monika m ty sie niemartw bo może twój lokator to poprostu leniuszek - tak jak mój . Ja bardzo wcześnie poczułam ruchy małego a teraz czasem 2 dni nic , nawet sie nieprzeciąga a gdy już sie zastanawiam co tam u niego to dostaje solidnego kopniaczka.
Inja - świnki morskie są przekochane , ja moją pigusie miałam od malutkiego prosiaczka:-D i tak sie skubana nauczyła że jak pies chodziła za mną , kwiczała kiedy głodna była , a jak fajnie pływała:tak:, niestety świnki nieżyją długo .

dokonałam zakupu koszulki nocnej ciążowej takiej z otworkami do karmienia:-)
i teraz gapie sie na nią taka jest urocza.:-):-):-)
 
Do góry