reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2009

Witam widzę, że u wszystkich sporo się dzieje, u nas też . Przeszłam a raczej przechodze zapalenie oskrzeli, podobnie jak i Oti,generalnie zaczynamy wracać do sił, ale było kiepsko, no i to chyrlańsko jest wykańczające. Do tego zgaga, katar ciażowy...i w ubieglym tygodniu po raz pierwszy mnie zemdlilło po łyżeczce mleka:szok: ledwo do lazienki dobiegłam..normalnie wspolczuję wszystkim, które częściej takie atrakcje w czasie ciazy miewały;-) A myslalam, że tak późno to raczej niemożliwe...

Poki co maluszek rośnie zdrowo, trochę łożysko mam za nisko, ale jest szansa, że wszystko się unormuje.
I podobnie jak wy przygotowuje mieszkanko, wymalowałam juz kuchnie, a teraz za dwa tygodnie będziemy odświeżać naszą sypialnie, w której przez jakiś czas będzie łóżeczko:) Pracy jest sporo:) i nawet nie wiem kiedy przeleciały mi te pierwsze miesiące:szok:
 
reklama
Dobry wieczór wszystkim:-)Jak nastroje po Walentynkach? My spędzilismy milutko w domku przy kolacyjce.

Od wczoraj walczę z katarem. Całą noc sie budziłam, bo nie mogłam oddychać przez nos. Masakra jakaś. Dziś mam nadzieję, że bedzie lepiej, bo juz się w kropelki zaopatrzyłam. Nie wiem czy to pogoda, czy ja taka osłabiona, ale ciągle jak nie katar to kaszel. Masakra. Mam nadzieję, że dzidzia będzie silniejsza i nie będzie tyle chorować. Na szczęście katar mnie nie powstrzymał i poszliśmy na spacerek nad morze. Zimno było ale fajnie. Szkoda tylko, że jakaś taka cieżka jestem i mam wrażenie, że ważę tonę. Zaczyna być cieżko :-(

Jutro rano na badania, a w środę wielki dzień - znowu wizyta i kolejne podglądanie maluszka. Tego samego dnia mamy też USG 4D, więc jest szansa, że w końcu się ujawni ;-)
 
Ollutka, my też w środę kolejny "wielki dzień". Może tym razem......
Oprócz tego od kilku dni przechodzę bardzo intensywny syndrom "wicia gniazda" i 3/4 dnia spędzam na allegro, ale o tym później...
 
dzien doberek z rana:-D Wczoraj chyba lenistwo wszystkich ogarnelo bo tak malo wpisow:-D Albo pogoda tak dopisala ze wszyscy na spacerki poszli:-D Ja dzisiaj ledwo zyje z niewyspania, polozylam sie po 24 a wstac musialam o 6...chyba dlugi dzien przede mna:-( Ale ten tydzien musi szybko zleciec bo w piatek ide do lekarza i bede swojego Maluszka ogladac...juz sie nie moge doczekac;-) Ale przed tym....test obciazenia glukoza...fuuuj. Juz sie zaopatrzylam w cytrynke i chyba w srode pojde powalczyc z ta slodkoscia:-) Mam nadzieje ze dam rade.
No to milego dnia Mamuski i niech odpoczywa kto moze;-)
 
Dzien Dobry Mamuski :)
My dzis wybieramy sie na badania polowkowe, ale dopiero po poludniu...
Juz nie moge sie doczekac :)
 
Cześć Wszystkim w ten piękny zimowy dzień;-),u mnie znów biało i zimno:baffled:

Ja też mam w środę wizytę na 16, już nie mogę się doczekać:rofl2:
 
Witajcie dziewczynki

haha w tym tygodniu duzo z nas czeka na usg,
my idziemy jutro po południu i mam nadzieje ze mój Dzidek da sie pooglądać i bede mogla juz wyrwać na zakupy :-) i pobuszowac na allegro
juz mnie skręca z ciekawości nie mogę się doczekać, muszę się czymś zająć żeby szybko zleciało :-D

m.linijka.i.200.jpg
[/URL]



 
reklama
dzień dobry :-)
Trzymam kciuki za wszystkie oczekujące na USG i wizytę :-). Czekam na pomyślne informacje :tak:.

Życzę wszystkim miłego dzionka:-)
 
Do góry