reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2009

margarytka - jest dokładnie tak jak pisze zielona2909 - zmiany będą wprowadzane stopniowo - część już w 2009 - np. to przedłużenie urlopu do 20 tygodni. A w 2010 będzie wprowadzony podział na część obligatoryjną i fakultatywą oraz kilka innych spraw. Sam urlop fakultatywny będzie się sukcesywnie z roku na rok wydłużał. Od 2010 będą też wprowadzone przywileje dla ojców.
Natomiast - tak jak pisałam w pierwszym mailu na ten temat - ciągle nie wiem czy w/w ustawa (przyjęta przez sejm -jak wynika z artykułów) jest już podpisana przez prezydenta... bo od tego wszystko zależy.
Tu masz to samo co pisała zielona2909 w troszkę innej formie:
BęDą DłUżSZE MACIERZYńSKIE – SEJM UCHWALIł NOWELIZACJę KODEKSU PRACY - PRAWO PRACY - PORADY, DOKUMENTY KADROWE, KALKULATORY PłACOWE, WSKAźNIKI
 
reklama
Dziewczyny, dzięki za wyjasnienie, już wszystko jest jasne :-)
Niby lepsze 20 tygodni niż 18, ale jakoś wydaje mi się że to i tak malutko...
 
Czesc dziewczyny!!!

No i juz prawie po swietach jeszcze tylko Nowy Rok i Sylwester i znow bedziemy czekac caly rok,ale te nastepne swieta beda wyjatkowe,bo maluszki beda juz na zewnatrz brzuszkow..:happy:
Ja w sobote mam usg i juz nie moge sie doczekac,ostatnie mialam w 10 tyg,wiec pare miesiecy temu no ale tak tu jest.

Urlop macierzynski mnie niestety nie obowiazuje bo po urodzeniu Viktori nie zdarzylam wrocic do pracy,wiec maz sie musi jeszcze przez przynajmniej dwa lata nas utrzymywac.Tutaj nie ma panstwowych przedszkol,dopiero od5 roku zyciaa i to tylko na 3 h a prywatne sa bardzo drogie,wiec nie oplaca sie dawac maluszka tylko poczekac te pare lat albo znalesc jakas nianie,ja chyba pomysle o tym drugim...;-)

U nas za oknem dzisiaj piekny sloneczny dzien,tylko troszke chlapa sie zrobila,ale skorzystamy z corcia i wybierzemy sie na spacerek.Pa.
 
No hej dziewczyny, a ja tam się cieszę z tych 20 tygodni, zawsze dłużej o te 2 tygodnie:tak:A jakie plany macie na sylwestra. Ja z moim T w tym roku nigdzie się nie wybieramy ( tzn przyjedzie mój brat z dziewczyną i będziemy świętować u nas w domu), jakośnie miałam ochoty na tańce do białego rana:szok:
 
No ja chyba nie do konca sie z wami zgodze z tym urlopem macierzynskim...tez sie cieszylam ze te 20 tygodni to od 2009 r., ale potem ktos mnie uswiadomil ze jednak od 2010 - tak wiec sama juz nie wiem :-) Ale jak wroce do pracy w przyszly poniedzialek to podpytam w naszych kadrach...kolezanka tez jest w ciazy wiec bedzie dobrze zorientowana ;-)
A ja w sylwestra wybieram sie na imprezke gdzie ma byc jakies 50 osob...pewnie bedzie fajnie, chociaz za bardzo sobie nie poszaleje :-) No i smutno bo bez meza....No i za kierowce bede robila bo z wiadomych wzgledow alko pic nie moge:-D Ubranko juz kupione wiec nic, tylko sie stroic:-)
Pozdrawiaki
 
Ja na sylwestra też siedzę w domu, przychodzi do nas mój brat z żoną, podobnie jak basiaw1983_23 nie mam ochoty na jakieś wyjścia, chociaż zaproszenie mieliśmy.

U nas fajna pogoda, mrozik taki -5, wolę tak niż miałaby być chlapa:tak: Byłam dzisiaj z córcią na kontroli po tej nieszczęsnej szkarlatynie, ale wszystko już jest w porządku:tak: Przy okazji lekarz zrobił jej bilans na 2 latka i wyszło na to, że głodzę dziecko;-) waży 9,6 i jest poniżej siatki centylowej, ze wzrostem jest ok, jest na 50 centylu, śmiejemy się, że będzie modelka - wysoka i chuda:-) Lekarz mówił żeby się nie przejmować, skoro ładnie je, nie choruje (tylko raz w ciągu 2 lat) widocznie taka jej uroda, dodał, że to pewnie po mamusi, ja też wiecznie w kartach miałam zapiski - niedobór wagi i wzrostu:-)

Nika77 no to miłej imprezki, poszalej za nas:-)
 
my rowniez sylwester w domu. Wyjazd do Polski nie wypalil, ze wzgledu na brak u mnie wolnego w pracy, wiec sobie odpoczniemy chociaz raz 1 stycznia, w koncu bez kaca :-p:-)
 
Witam

Ja bralam kwas foliowy do 12tc, a teraz tylko Prenatal.

A tak to u nas oki ;-)
Dzidzia kopie codziennie :tak::-)
A wczoraj wyczytalam, ze ta moja utrata oddechu jest spowodowana tym, ze dzidzia sie w brzuszku bawi pepowinka i ja zaciska bardzo mocno no i wtedy mamusia traci dech ;-)

Jeszcze nie wiem co bedziemy robic w sylwestra. Mamy trzy propozycje i zjednej skorzystamy :-) ale jeszcze nie wiem z ktorej. Pewnie na ostatnia chwile sie zdecydujemy.
 
Ostatnia edycja:
Cześć!
U mnie na Święta było obżarstwo :szok: ale to dobrze, bo może wreszcie zacznę przybierać na wadze. No i chyba mi wreszcie minęły te paskudne mdłości:-D
Sylwester będzie w domku - przed telewizorem; z dwóch powodów:
- po pierwsze nie mam ochoty na balety,
- po drugie mój mąż wróci z pracy w sam raz na noworoczny toast, czyli tuż przed północą,
więc chyba nie ma sensu pchać się na jakieś imprezy.
A teraz zajmuje mnie czekanie na podróż do Polski, czyli na 15.01:-), no i przeglądanie stron ze sprzętem dla niemowląt...
 
reklama
Witajcie!

Ja znów złapałam dodatkowe 2 kilogramy przez te leniuchowanie większość kobiet w ciąży do 4 miesiąca przybiera jakieś 2, 3 kilogramy a ja ...:szok: aż nie chce mi się wierzyć coś za dużo tyję a wcale aż tak się nie objadam . Od dziś zaczęłam się więcej ruszać z mężem kupiliśmy se takie kije sportowe do chodzenia i chodziliśmy po lesie przez 2 godziny, będę się więcej ruszać, codzienne spacery i dodatkowo ćwiczenia w domu może waga choć na jakiś czas stanie w miejscu.
Jutro mam wizytę u gin. ale dopiero o 18'' może się dowiem kim jest moja kruszynka, już się nie mogę doczekać jak ją zobaczę.
Pozdrawiam
 
Do góry