reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2009

Czesc:-)
jestem w 14 tygodniu !!! To moja pierwsza ciaza :)
Razem z mezem juz nie mozemy sie doczekac dzidziusia na tym swiecie ... alez to musi byc cudowne uczucie trzymac w rekach czlowieka, ktory zrodzil sie z ciebie.... hhhmmm.....

Na razie czuje sie swietnie, chodze do pracy i tylko poranne mdlosci mnie mecza od czasu do czasu...

Bardzo sie ciesze bo brzuszek juz jest delikatnie powiekszony, ale ruchow dziecka jeszcze nie czulam - nie moge sie doczekac kiedy to sie stanie !!!

Termin mam na 21 czerwca:)

Gratuluje wszytskim przyszlym mamom i trzymam za nas wszytskie kciuki :-)
 
reklama
latose, moje suwaczki są ze strony lilypie.com, a znalazłam ją wpisując w google "suwaczki ciążowe" - pojawia się wtedy wiele stron z darmowymi suwaczkami, do wyboru do koloru i w różnych językach

dziewczynki!
zaraz spadam na usg, po moim brzuchu frywa mnóstwo motyli!
 
Dzien doberek ;-)

Dzis zaczyna mi sie 16tc ale ten czas zapierdziela :tak:
Juz nie moge sie doczekac takich pozadnych ruchow maluszka :-)

Dziewczyny macie zamiar chodzic do szkoly rodzenia :confused::confused:
Ja z Sandrusia nie chodzilam, a teraz chcialabym isc. Ponoc prowadza fajne zajecia i mowia co i w jakim czasie porodu robia. Musze popytac polozna ;-)

Irka super, ze dzidzia juz taka duza :-)
Zdrowiej szybciutko.

sweety30 witaj :biggrin2:

Dominika-Essex pisze:
Nie jestem pewna o co Ci chodzi. Mysle, ze o maternity alowance.
Dominika a czy to nie jest macierzynski od pracodawcy :confused::confused:

Kolezanka mi mowila ze mozna sie starac na 11 tygodni przed rozwiazaniem o Sure Start Maternity Grant to jest becikowe i rodzina dostaje 500f. Akurat na wyprawke ;-)

latose witam serdecznie :-)
 
Martusia - Statutory Maternity Pay to macierzynskie od pracodawcy.
Natomiast Maternity Alowance to zasilek macierzynski jesli nie nalezy nam sie od pracodawcy a zarobki nasze byly wieksze niz 30F tygodniowo np dla samozatrudnionych. ;-)
 
ja bardzo bym chciała zapisać się do szkoły rodzenia ale niewiem czy mój stan na to pozwoli mam nadzieje że do tego czasu wszystko się ułoży a jak narazie leże w łużeczku i szlag mnie trafia zawsze wszędzie było mnie pełno a teraz 23h na dobe leże no ale dla fasolki zrobie wszystko.w poniedziałek mam wizyte i zobacze znów moją dzidzie-niemoge się doczekać a propos USG to kiedy można rozpoznać płeć maleństwa?
 
Witam wszystkie Panie :)

Pixellko - spokojnie jakos wytrzymasz :)

Martusia- ja hce sie zapisac o szkoly rodzenia ale pierwsza wizyte w szpitalu mam 20 stycznia i nie wiecz czy wtey nie bezie za pozno :(

Andzia111- lez i wypoczywaj. Jak bobas przyjdzie na swiat to nie bezie juz spania i wylegiwania sie.

latose- wita

Calej reszcie powodzenia na USG :)
 
reklama
Powiem Wam, że mam koleżankę która jest teraz w 11 tygodniu ciąży. I wiecie co - ona się w ogóle nie cieszy. Chciała mieć dziecko i to jest ciąża planowana. Ale jak sie dowiedziała że to już - to normalnie w jakąś depresję wpadła.
Staram się z nią trochę rozmawiać i jakoś ją podtrzymywać na duchu - ale nie rozumiem jej zupełnie i trochę mi ciężko jej pomóc przez to. Ja to bym piała non stop ze szczęścia, a ona wręcz przeciwnie. Ech. Mam nadzieję, że jej przejdzie...

To chyba normalny objaw, bo ja też planowałam ciążę, też bardzo chcę mieć dziecko, a jakieś 2 tygodnie temu złapałam takiego doła, że sama nie wiedziałam o co chodzi... :baffled: Martwiłam się, że już nic nie będzie takie, jak dotąd, że dziecko absorbuje do tego stopnia, że trzeba ze wszystkiego rezygnować... nie potrafiłam sobie tego wyobrazić... Zresztą pisałam o tym posta tutaj i dziewczyny bardzo mi wtedy pomogły. No bo wiele z Was ma już dzieci i może się na ten temat wypowiedzieć bazując na doświadczeniu. I jakoś nie dajecie do zrozumienia, że jest źle :happy:
Powolutku to do mnie dotarło i teraz już się nie dołuję, wręcz przeciwnie - cieszę się, że poświęcając kawałek swojego życia będę mogła nauczyć moje Maleństwo życia :happy: I jestem już spokojna i szczęśliwa!
Także koleżance na pewno przejdzie i nadejdzie czas radosnego oczekiwania :tak:

Ściskam Was mocno!
 
Do góry