reklama
kamireszel
kamireszel
nocanka kliknięte:-). Liczy się tylko jedno moje wejście z jednego IP , czy można codziennie wchodzić i klikać jak w pajacyka;-)Chętnie Ci pomogę
Nocanka i co mozna codziennie tak jak Asia pytała???
z mojej strony rownież zrobione....
regina_fallangi
Czerwcowa Mamusia '09
A mnie sie nic nie wyświetla, bo mój mąż informatyk poblokował wszelkie reklamy......:-( sorry :-(
nocanka
Mama Klaudii
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2009
- Postów
- 417
Niestety to nie jak pajacyk, liczy się tylko adres IP jednorazowo, są 4 reklamy więc w przypadku otwarcia wszystkich liczy się jednorazowo razy cztery i niestety danego adresu IP już nic więcej nie policzy....gdyby było inaczej poradziłabym sobie z łatwością )
Dziękuję Wam bardzo, może się uda
Eh... Moja Mała dała mi dzisiaj do wiwatu wieczorkiem, ale już usnęła.... Kochana Niunia.... A ja zaraz też idę spać, siedzę na kanapie i nawet mi się podnieść nie chce.... Eh.... Starość nie radość
Dziękuję Wam bardzo, może się uda
Eh... Moja Mała dała mi dzisiaj do wiwatu wieczorkiem, ale już usnęła.... Kochana Niunia.... A ja zaraz też idę spać, siedzę na kanapie i nawet mi się podnieść nie chce.... Eh.... Starość nie radość
Kejt_i_Olaf
Olafek 21/06/2009
Nocanka DONE!!!:-)
Dziewczyny jakis koszmar mialam dzisiaj z moim "aniolkiem". spac nie chce i to wcale, w dzien spal tylko na spacerze i pozniej w domu musialam poswiecic ponad godzine po to zeby sobie Olaf pospal 40 minut to jakas paranoja!!!
Wieczorem cyrk trwal do 23 !!!
i najgorsze ze nie wiem czemu, a jutro jedziemy do Londynu wyrabiac paszport, az strach sie bac co bedzie
Dziewczyny jakis koszmar mialam dzisiaj z moim "aniolkiem". spac nie chce i to wcale, w dzien spal tylko na spacerze i pozniej w domu musialam poswiecic ponad godzine po to zeby sobie Olaf pospal 40 minut to jakas paranoja!!!
Wieczorem cyrk trwal do 23 !!!
i najgorsze ze nie wiem czemu, a jutro jedziemy do Londynu wyrabiac paszport, az strach sie bac co bedzie
kaska76
Czerwcowa Mama 2009
Nocanka zrobione :-)
My wczoraj byliśmy z małą u kontroli, mała waży 6970 - więc ładnie przybiera na cycu. Już się bałam, że może jest niedokarmiana, bo ostatnimi czasy zauważyłam, jakby laktacja mi spadała.
Lekarka stwierdziła, że ma dziwnie odstające dolne żeberka, powiedziała, że to nie krzywica, bo mała dobrze się rozwija, posprawdzała mnie i męża i stwierdziła, że mój D ma takie samo, więc mała odziedziczyła to po nim... dostała wapno do picia, oraz cebionmulti, no i musimy ją więcej brzuszkować, ehhh jak nie urok to sraczka...
My wczoraj byliśmy z małą u kontroli, mała waży 6970 - więc ładnie przybiera na cycu. Już się bałam, że może jest niedokarmiana, bo ostatnimi czasy zauważyłam, jakby laktacja mi spadała.
Lekarka stwierdziła, że ma dziwnie odstające dolne żeberka, powiedziała, że to nie krzywica, bo mała dobrze się rozwija, posprawdzała mnie i męża i stwierdziła, że mój D ma takie samo, więc mała odziedziczyła to po nim... dostała wapno do picia, oraz cebionmulti, no i musimy ją więcej brzuszkować, ehhh jak nie urok to sraczka...
Anavel
Mamuśka
Widzialyscie dziewczyny tego newsa o najwiekszym noworodku - 8,7 kg!
http://niewiarygodne.pl/kat,1017181...ziecko-wazy-87-kg,wid,11528011,wiadomosc.html
http://niewiarygodne.pl/kat,1017181...ziecko-wazy-87-kg,wid,11528011,wiadomosc.html
Ostatnia edycja:
reklama
Witajcie kochaniutkie...
u mnie domowy szpital, nie śpię od 4 bo Ania mi się przyduszała takiego kataru dostała... i fru o 4 nad ranem na osrty dyżur. Zareagowaliśmy szybko, katarek ma i rozpulchnione gardełko. A jak wróciliśmy do domku, to dałam jej mleka i śpi do tej proy bez pobudki biedactwo odsypia. Przepisala doktor Euphorbium zapsikałam jej nosek i na razie jest ok. Jeszcze podawać wapno i na wypadek gorączki Paracetamol. Ale nie gorączkuje.
Ja połamana, nosisko zatkane, smarkam na zielono, więc zapalenie zatok murowane :-( głowa mnie boli jak cholera... domowy szpital mam... na szczęście Julinka pomału zdrowieje.
u mnie domowy szpital, nie śpię od 4 bo Ania mi się przyduszała takiego kataru dostała... i fru o 4 nad ranem na osrty dyżur. Zareagowaliśmy szybko, katarek ma i rozpulchnione gardełko. A jak wróciliśmy do domku, to dałam jej mleka i śpi do tej proy bez pobudki biedactwo odsypia. Przepisala doktor Euphorbium zapsikałam jej nosek i na razie jest ok. Jeszcze podawać wapno i na wypadek gorączki Paracetamol. Ale nie gorączkuje.
Ja połamana, nosisko zatkane, smarkam na zielono, więc zapalenie zatok murowane :-( głowa mnie boli jak cholera... domowy szpital mam... na szczęście Julinka pomału zdrowieje.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 324 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 79 tys
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 299 tys
Podziel się: