reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Fajnie, że bedziecie miały okazje sie spotkać nad morzem.

U nas poprawa pewna, Gosia od przed wczoraj nie goraczkuje, ale za to wyniki badania moczu sa nie zbyt dobre, bo wyszo białko, leukocyty i bakterie. Więc dzisiaj badania powtarzamy. Mam nadzieje, że jednak to nic oważnego, bo gosia radosna i w dobrym nastroju, nie sprawia wrażenia chorej.

Martek13, witaj, widze, że Twoj syn jest o równa godzine starszy od mojej Gosi.

Asia24 fajne zdjecia, tez bym sie popluskała.
 
reklama
Czołem babeczki,
ja w sprawie tego gotowego jedzenia. Niby to żadna tragedia, ze Tusiek jak już zaczął jeśc to tylko gotowe. trochę go oszukujemy i mieszamy poł na pół z domowym. Ale po pierwsze gotowe słoiki są stanowczo za drogie, zaupełnie lub prawie bez przypraw, no i wygodniej by mi było gdyby już jadł normalne dorosłe jedzenie. Dzisiaj też trochę zjadł więc mam nadzieję, ze idzie ku lepszemu. I wyszły mu dwi dolne dwójki, więc może to było min. powodem głodówki. sama nie wiem i pewnie się nie dowiem.

Easy - w Strykowie osobiście nie byłam, słyszałam tylko o nim tyle, że jest fajne i czyste..

Wszysktim urlopowiczom życzę udanego wypoczynku i spadam na łono rodziny...
 
Jeszcze przywitam nową mamę czerwcową i jej Błażejka :), niestety Martek nie dystponuje ksiązką o którą pytasz.
Asia24 ale zajefajnie tak się pluskać w jeziorku. Piękne forty i rozbrajające minki Twojego synka

mamaGosi - trzymam kciuki za polepszenie wyników i daj znać jak oś będziesz wiedziała

megan - mam nadzieję, że gorączka pójdzie sobie w siną dal i nie przeszkodzi w wyjeździe.
 
Hej :)

Agast, daj znać co powiedział lekarz. NO i miłego wieczoru z koleżanką :)

Martek, witaj i rozgosć sie :) Zaraz sprawdzę, czy mam książke, jeśli tak, to prześle :)

Asiu, bardzo fajne zdjecia :)

mamoGosi, dobrze, że Gosia w dobrym nastroju, trzymam kciuki, żeby wszystko szybko wyszło na prostą.

No, a u nas tak sobie, Piotrek zdrowu ale ja mam angine, dostałam antybiotyk i zaraz biorę druga dawke, na razie gorączka znó wysoka - prawie 39 ale sienie poddaję, najważniejsze teraz, to nikogo nie zarazic (czyt. Piotrka i Łukasza). Uparłam się jednak i jedziemy jutro, w sumie to nie zima, żebym musiała w domu siedziec, leżenie przy Piotrku niemożliwe, a nad jeziorem P będzie na świeżym powietrzu i mniejsza szansa zarażenia a cały dzień dziadek chętny do pomocy. Tylko niech mnie juz wszystko przestanie bolec, bo oszaleję :mad:

Dziekuje dziewczyny za życzenia udanego wyjazdu i zdrowia, mam nadzieję ze oba się spełnią ;) Idę dalej walczyc z torbami bo sie ruszam dzis jak mucha w smole, ciekawe czemu ;)
 
witaj, martek.
cola, kalium, kalium. ;D ja po dzisiejszej konsutacji z pediatrą (nie byłam pewna czy olka ma potówki czy alergiczną wysypkę) wykąpałam ją w wodzie z nadmanganianem potasu (kalium coś tam), jako że lekarka stwierdziła potówki właśnie (ufff). dosypywałam na oko, ale trzeba dawkować bardzo ostrożnie, bo roztwór ma być różowy, tymczasem to cholerstwo barwi tak mocno, że wystarczy dosłownie tyle co na czubek noża, a i tak istnieje poważne ryzyko, że otrzymasz całą wannę sytetycznego bordeaux. :laugh: kolejne spostrzeżenie jest takie, że chyba bardziej zasadne będzie na przyszłość przemywanie zaatakowanych miejsc wacikiem nasączonym tym roztworem, bo: a). olka wystraszyła się tej purpurowej ::) wody i nie za bardzo chciała w niej usiąść (a potówki ma na górnej części ciała ::)) b). do tej pory słyszę zgrzyt szczotki i ciche przekleństwa międlone przez małża, który próbuje doczyścić nasz biay niegdyś brodzik (ten bajeczny różowy roztwór barwi na brązowo).
a czy pomogło, okaże się zapewne jutro.
acha. na poniedziałek zapisałam olkę jednak do alergologa. niech mi powie co począć z glutenem i całą tą problematyczną resztą.

naya, też ząbkowałam późno, bo w woeku 29 lat. niestety ósemka, choć rosła 2-3 lata, wyrosnąć do końca nie chciała i skończyło się na "ekstrakcji chirurgicznej".
i zadziwiłaś mnie tym, ż jednak próbamy IgE pozwalają alergię przynajmniej wykluczyć. ???

megan, witaj i... na razie. udanego wyjazdu.

asia, bomba foty. ta ostatnia po prostu przednia.

evik
, czyli teraz już będzie tylko lepiej. ;)


a. agast, pewnie że przejdź się do ortopedy, jeżeli to cię uspokoi, ale z tego co wiem, jakie beczkowate nóżki to czysta fizjologia i absolutna norma. nim dziecko pójdzie do przedszkola, nóżki się pięknie prostują. ale przejść się po ogólną opinię na pewno nie zawadzi. nm też ortopeda zalecił profilaktyczną kontrolę, w kilka miesięcy po tym, gdy olka zacznie już pewnie chodzić.
 
Witam ponownie i bardzo dziekuję za miłe powitanie :) Postaram się nie tylko Was podczytywać ale przynajmniej czasem coś też skrobnąć. Zdjęcia Błażejka zamieszczę jak się wgryzę co do zasad ich umieszczania tutaj.
MamoGosi to wychodzi na to że będziemy zawsze w tym samym dniu świętować urodzinki :)
Asiu_24 fajne fotki znad jeziorka aż mi zachciało się gdzieś pojechać ale niestety urlop dopiero w sierpniu. Ale te Twoje dzieciaczki to chyba bardzo podobne do siebie, przynajmniej tak widać ze zdjęć.
 
jucia z ustki do gdańska jest jednak daleko
colletta ja kalie dawałam na oko, tyle żeby woda była jasnorózowa (wazne zeby to dobrze wymieszać) Tu masz opis różnych kąpieli leczniczych tej w kalii( Nadmanganian potasu) też:
http://medycyna.linia.pl/metody1.html
AAAAAAAAAA o gencjanie to nie wiem, sądziłam ze kalia to ten nadmanganian
 
hejkum
martek13 witam! Książek nie posiadam, więc nie pomogę niestety...
agast i jak u ortopedy?
Megan zdrówka!
Asia, zdjęcia fajne :)
TILLI, gratki decyzji!!!
asioczku, no widać, że imprezka się udała!!! Ślicznie isę prezentujecie, a Majka rośnie jak na drożdżach :D

Dzięki za wszystkie zdjęcia mailowe!!!

U nas nic nowego.
Pokój już prawie urządzony, także w tym tygodniu co się rozpocznie może będę miała jakieś foty ;) Mary chodzi jak stara, choć jeszcze rodzaj podłoża sprawia jej pewne problemy ;D I chyba jakieś tylne zęby idą bo opuchnięte dziąsła ma.
No. To tyle w telegraficznym skrócie.
Życzę miłego weekendu - my dziś na imrezkę z nolegiem się wybieramy ;D.
 
zawadka a jaka u was kupka? U nas się poprawiła po 20 dniach bez gluten, ale zmieniłam też diete, dawałam małemu wiecej mięsa, domowe obiady. Teraz zaczęłam podawać gluten na nowo, zobaczymy, być może jednak przyczyną luźnych kup i braku przyrostu była dieta uboga w tłuszcze. Wczoraj nie weszły mu maliny, dostał wysypki...
WItaj martek13!!!!
Jak ktos ma ten język dwulatka to też się pisze.. :)
agast jasne że trzeba sprawdzać takie rzeczy, nikt za nas tego nie zauważy niestety, ja w poniedziałek ide do okulisty bo wydaje mi się że mu jedno oczko ucieka....

lila a ty gdzie? Jeszcze nad morzem, co sie ukrywasz...nie moge doczekać się zdjeć... :laugh:
 
reklama
Hej!
Napiszę tylko co u nas bo zaraz zmykamy na działeczkę. Otórz nie jest dobrze :( Hanka ma zdiagnozowaną wczoraj szpotawość kolan. Na razie nie jest to jeszcze jakaś straszna patologia tylko trochę poniżej normy ( norma 1,5 cm a my mamy 3cm). Jeśli w przeciągu 3 miesięcy ta wada się nie pogłębi to bedzie ok i wszystko się samo naprostuje, jeśli zas nie daj Boże bedzie gorzej to czekaja nas szyny tzw. łuski w których Hanka bedzie musiała spać :( Na chwilę obecną musi cały dzień chodzić w szywnych butach, po domu również nie ma chodzenia na boso. Przy tej wadzie buty trzymajace kostkę to podstawa. Staram się być dobrej mysli bo nie wyobrazam sobie Hanki śpiacej ze sztywnymi nogami ::)
A no i przyczyną tego wykrzywienia kolan jest to ze zbyt wczesnie zaczęła chodzić ( 10,5 miesiąca). Miła jeszcze nie doojrzały ukłąd kostny do tego by mógł dzwigać ciężar ciała. I kto tu mówił że dziecko sobie samo krzywdy nie zrobi?? ::) Także cieszcie się matki nie chodzących jeszcze dzieci ;)
 
Do góry