Hej
Dla Ingi, Igorka, Tymka i Jasia wszystkiego naj, naj, naj!!!
Dzięki dziewczyny za tyle miłych słów
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Jesteście kochane i juz mi lepiej na duchu
Minko, strasznie mi przykro, że WIki taka biedulka. Ja tylko nie pamiętam, napewno pisałaś, ale musiałam nie doczytać :-[, skąd te kupki w takiej ilości...??? Mam nadzieję, że z odparzeniami uda się Wam szybko uporać...
A co do podobieństwa naszych dzieciaczków, to ja też je widzę...
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
No i dziekuijemy za zdjeciowe komplementy
Swiezynko, dzieki, dzięki
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Co do wakacji, to ja też rozważałam morze, tylko trochę sie boję, czy to nie jest w sumie najgorszy wiek na "wielką piaskownice", bo PIotruś z tych, co wszystko do buzi ładują i to może byc problem... No, ale faktycznie obojgu nam powinno to wyjsć na zdrowie. Mamy też jeszcze szalony nieco (ale sprawdzony przez wielu moich znajomych, w tym moje siostry) pomysł pojechania na tydzień pod namiot (z tych wiekszych, rzecz jasna
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
), nad jezioro. Bo jedzie całą grupa naszych znajomych - kilkanaście osób z takąż ilościa dzieci, albo i więcej, bo kazda rodzina ma conajmniej dwójkę
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ale, prawdę mówiac nie wiem, czy mi sie chce, bo jak będzie ładna pogoda, to ok, ale jak będzie lało, to kiszka.... A wszystko jeszcze zależy od tego, czy mąż będzie miał urlop...
Rito, zdjęcia suuuper
Nocka z gatunku cieższych, ja spałam (tzn i tak sie budziłąm co chwilę) w drugim pokoju, a wstawał mąż, PIotrus budził sie co jakieś półtorej godziny i dosć mocno sie darł, ale za każdym razem zasypiał w końcu, jeść nie chciał, bo butli nie ruszał, co mnie upewniło, że te pobudki, to nie z głodu. Mam nadzieję, ze uda nam sie przetrwac i damy radę. Mam tylko pytanie do mam, które stosowały taka metodę odstawienia od piersi w nocy - kiedy mogę go nakarmić??? Dzis dałam o 5 rano, ale nie wiem, czy to nie był błąd, bo za bardzo nawet nie chciał jeść, a rozwrzeszczał sie potem niemożliwie. Tylko ja nie bardzo umiem wyczuć, kiedy on jednak może sie zrobic głodny, jeśli koło 19 zje michę kaszki??? Wczoraj kupiłam sinlac, bo pomyślałam, że może, skoro on taki kaloryczny i pełen wartości odżywczych, to go na dłużej zapełni...? Dzis dałam rano porcje ze 150 ml wody i 9 łyżek, wcinał, az mu sie uszy trzęsły i nawet cyca potem nie chciał na popitkę
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
No wiec jestem dobrej myśli, że może to będzie skuteczny sposób...
No dobra, zbieram sie do kosciólka, a potem na basen, nie byliśmy 2 tygodnie, bo najpierw katar a potem chrzest w Krakowie i pewnie jesteśmy całkiem do tyłu, bo na ostatnich zajęciach za naszej obecności było nurkowanie... Może niebawe dostaniemy zdjecia, to wsadzę na stronkę
No to miłej niedzieli życzę wszystkim i do później
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)