reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Dziewczyny!

Zatem wysłałam maila zapraszającego dla Swiezynki. Mam nadzieję, że nie macie mi tego za złe.
Uważam, że nie ma co dać się zwariować.
Do Janki napisałam na gg i podałam jej link.

Lileczka obiecała zameldować się zaraz po spacerku z Mikim, ale widać coś jej wypadło, ale obiecała, że będzie na pewno.
Muszę jeszcze napisać do Mondzi.

Naya, Rita, Coletta witajcie!!!
 
reklama
Naya żeby było widać Twój suwaczek, a nie sam link to musisz w swoim profilu w podpisie umieścić adres suwaczka pomiędzy [img ] a[ /img] i wtedy będzie działał.

Aniu też tak myślę,  :)  bo inaczej zje nas ta nieufność. Trzeba się jeszcze z Assią skontaktować, nie widzę też Annki1974, Marry i nie wiem czy doszły do nich maile.  ::)
 
Hmm, widzę, że już się całkiem zadomowiłyście :)
Ja jeszcze nie miałam czasu pogrzebać przy suwaczku ale za to zrobiłam obiad, mój mąż padnie z wrażenia po powrocie z pracy :)

Shirleyko, gratuluję decyzji i trzymam kciuki za powodzenie akcji :)

Nenyah, dziękujemy. A, ja tez chcę listę - piszę, chociaż widzę, że juz jest, ale żeby było wiadomo.

Mad, nie pomogę Ci z zaslonką, pierwszy raz takie coś widzę. Ja robiłam kiedyś zasłonkę z kapsli po piwie ;)

Oho, uciekam, bo zdaje się, że będę miała okazję zebrać parę pochwał za przygotowanie posiłku ;)

 
PaulaC  :) :) :)

Nenyah Mam do Ciebie prosbę czy możesz wpisać moją córeczkę też na pierwszą stronę????Plissss :)
(Karolina,cc.ur.23.06.2005g.9:00,OM14.06 59cm 4200g)

Shirleyka  :) gratuluję decyzji!!!!!!A jak w tej kwestii zapatruje się Łukaszek??Będziemy kibicować... ;D ;)

Emiliana moją córeczkę uczuliło jabłko, i podobną kolejność wprowadzania zaleciła nam pediatra, z tym że owocki mamy sobie na razie podarować i skoncentrować na warzywkach...
choć przyznam że chętnie zobaczyłabym jak moje dziecko zajada Gruszki williams
 
Shirleyko przepisy już wysyłam. Ciągle zapominam Ci napisać, że zdjątko w Twoim avatarku boskie!  :)

Naya to dobrze, że zreazygnowałaś z nauki latania i cieszę się że niania się sprawdza.
A może Nadia ząbkuje dlatego tak dokazuje?

Frotko mam nadzieję, że pochwał będzie jak najwięcej.  ;)
 
Colletta Łukasz oczywiście nie może się doczekać, żeby zostać odpowiedzialnym starszym bratem ;)

Frotka może byś się pochwaliła co takiego cudownego zrobiłaś, hm? Bo mi ostatnio pomysłów brakuje, a fajnie by było się Mężowi odwdzięczyć za to, że w nocy tak dzielnie lata do ząbkującego Smoka ;) Chociaż Ty z tego co pamiętam robiłaś własnoręcznie pyszne pierożki, a do tego to chybaby mnie mój Mąż ozłocić musiał, żebym się wzięła  ;D

Naya trzeba było zatrudnić Mary Poppins, to nie musiałabyś z nauki latania rezygnować, a i Nadia by się nauczyła  ;)

Paula wielkie dzięki za przepisy :) a Łukasz aka Rezolutna Mrówka z Awatara dziękuje także za komplement ;) Co do Świeżynki to też ostatecznie sądzę, że dobrze zrobiłaś :)

A ja właśnie ułożyłam małego Pulpeta do snu. Od kilku dni mam z tym pewien problem, bo zawsze po kąpieli i ssaniu, kiedy był już zupełnie śnięty, odkładałam go do łóżeczka i śpiewałam kołysankę, i wtedy zasypiał. A od niedawna zrobił się taki radosny małpiszon, że chociaż odkładam go przelewającego się przez ręcę, to jak tylko zaczynam śpiewać, to on dostaje napadu chichotu i od razu się rozbudza ::) No to zrezygnowałam z kołysanek, ale mam nadzieję, że jeszcze do tego wrócimy...

 
Cześć! Na razie tylko się odmeldowuję, Rzeczywiście pisałam do siebie na noworodku, Szkoda go, bo zdążyłam go polubić...
A wieczorkiem może rozszyfruję jak wstawić suwaczek i fotkę.
Emiliana, mail z przepisami poszedł. :laugh:
 
Kochane moje jak sie ciesze ;D!!!!!!Jest nowe forum i nowa ja :) Dziekuje Nenyah!!!Dziekuje za sms-a od Megan, jestem,jestem:)Dziekuje Pauli i Junoce za rozmowy na gg o zupkach,deserkach, zaraz pytan ciag dalszy;)Cos tu malo buziek do wstawiania, heh...Co do noworodka,no coz...skopiowac tez chce,jak ktos wie jak to niech sie podzieli ;D No i mam nadzieje,ze tu nas nie znajdzie,choc boje sie tego,znajac jego przebieglosc :mad:

No to tak:
Shirley - gratuluje decyzji:):) U nas znalezc tych nowych smakow nie mozna :/
Beatusku - a pewnie,ze sie pochwal co kupilas :)
Emiliana - co do zupek to mam narazie sto pytan,wiec zaczynam...

1. Czy domowe zupki sa jedzone przez Wasze dzieci w mniejszych ilosciach( bo bardziej sycace)??Bo nie wiem czy mu nie smakuja czy co, kupne to zjadal po calym sloiku,a moich to tylko po pol ledwo,ledwo:(
2. Jesli mam domowe zrobione to na ile moge zamrozic??A ile moge w lodowce trzymac??

Kurka narazie wiecej nie pamietam,kupujemy mikser,bo z tym sitkiem to swira idzie dostac.

A i Mikiemu wychodza dwa zeby na raz,na dole po dwoch stronach,nie jeden hehehe :laugh:

Tak sie ciesze,ze Was widze:):)

A teraz czas na kapiel!!




 
reklama
Paula dzięki za podpowiedź co do suwaczka. Wciąż mam z tym problemy  :mad:
Co do Nadii, też myślałam, że to ząbki, ale obejrzałam wszystko dokładnie i nic nie wskazuje, żeby się jakiś ząbek miał w najbliższym czasie się pojawić. I dzięki opiekunce okazało się, że marudzenie i wrzaski Nadii to po prostu brak ciągłego zainteresowania z mojej strony (ja przecież muszę pracować!!!) i przez to nerwy jej i moje i tak w kółko! Poza tym mam baaardzo żywe dziecko, wywija tak, że ani ubrać, ani przewinąć, ani zostawić na sekundę na macie... odpycha się, łazi w kółko, przewraca, turla... ma alergię na leżenie na plecach, więc na przewijaku sekunda i już jest na brzuchu i tak muszę ją przebierać... oj, truudne to !!! ::)
Shirleyko :laugh: no cóż, chyba jednak poprzestaniemy na nauce ...pływania i pani Niani  ;)
 
Do góry