Evik- 3h,40 min zrobiły na mnie nie lada wrażenie. Powiem szczerze, ze mnie chyba nie byłoby stac na takie poświęcenie. W Poznaniu jest tak, ze co roku zgłasza się dziecko do przedszkola i jest to lepsze dla osób takich jak Ty -po przeprowadzce.A może istnieje taka możliwośc, ze to Twoje przedszkole zgłosi do innych, ze poszukuje miejsca dla swojej podopiecznej. Nie nie wiem czy to przejdzie, jaką macie dyrektorkę, ale jak jej powiesz ile czasu jedziesz do przedszkola to chyba zrozumie. A nóz najdzie się ktos chętny do zamiany.
A co do spania z Jankiem to doskonale rozumiem o czym piszesz. Julia co prawda całe noce spokojnie przesypia ale jak jest chora ( zakatarzona czy kaszląca) to się budzi z płaczem i nie ma siły biore ją do swojego łózka żeby Wojtek mógł się wyspać. Wojtas niby ma kamienny sen ale jednak boję się ze go Julia obudzi i biorę ja do siebie. I teraz własnie Julinka śpi w moim łózku bo kaszle tak moco, ze Wojtek zasnąc nie mógł ( a mają wspólny pokój). zdarza się i tak, że to Wojtek się w nocy obudzi bo cos tam ( siku, pić mu się zachce czy coś mu się przysni) i wtedy tez ląduje u nas w łózku. Całe szczęście to rzadakośc, bo ja z dziećmi spać nie lubię.
Łóżko mamy dość wąskie jak na 3 czy 4 osoby i zawsze potem jestem niewyspana i cała pogięta.
Neo- zapowiada Ci się dwójka czerwcowych dzieciątek. A czy robiłaś Mackowi jakies badania, ile ma wzorostu/ który centyl, no i rodzice jacy wysocy. Czy Maciej od początku słabo rósł. Moja Julia tez słabo rosła, le ostatnio jakby podskoczyła na siatce centylowej. Z rtg wyszło, ze ma znacznie opóźniony wiek kosnty. Podejrzenie jest, ze to na tle nietolerancji glutenu. Mamy skierowanie na dalsze badania w szpitalu.
Mag - gdzie cie wcięło co????
Beatko - no to kciukasy trzymamy za Towje kręgi. Jak juz cie pokłóją i podreperują to daj znac z jakim efektem. ospa chyba faktycznie osłabia. Moje dzieci akurat miały ospe połaczona z grypą i zapaleniem oskrzeli więc chyba cos jest na rzeczy.
Dziś Wojtek miał 2 raz pobierana w tym tyg krew. Wszytsko przez to, ze laborantka nie odczytała dokładnie skierowania a i mój małzonek się nie dopomniał o resztę (bo to z nim Wojtek jechał na pobranie). Powtarzalismy jeszcze badanie słuchu - faktycznie jest niedosłuch ale płyn ponoc tylko w jednym uchu. Z wynikami tych badań idziemy w środę na kosultację. W szoku jestem bo wszystko na fndusz zdrowia, a badania robili dokładne ( z 20 min to trwało) potem osobna konsultacja jeszcze i na termin przyjęcia czekałam tydzień.
A co do spania z Jankiem to doskonale rozumiem o czym piszesz. Julia co prawda całe noce spokojnie przesypia ale jak jest chora ( zakatarzona czy kaszląca) to się budzi z płaczem i nie ma siły biore ją do swojego łózka żeby Wojtek mógł się wyspać. Wojtas niby ma kamienny sen ale jednak boję się ze go Julia obudzi i biorę ja do siebie. I teraz własnie Julinka śpi w moim łózku bo kaszle tak moco, ze Wojtek zasnąc nie mógł ( a mają wspólny pokój). zdarza się i tak, że to Wojtek się w nocy obudzi bo cos tam ( siku, pić mu się zachce czy coś mu się przysni) i wtedy tez ląduje u nas w łózku. Całe szczęście to rzadakośc, bo ja z dziećmi spać nie lubię.
![zawstydzony :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/embarrassed.gif)
Neo- zapowiada Ci się dwójka czerwcowych dzieciątek. A czy robiłaś Mackowi jakies badania, ile ma wzorostu/ który centyl, no i rodzice jacy wysocy. Czy Maciej od początku słabo rósł. Moja Julia tez słabo rosła, le ostatnio jakby podskoczyła na siatce centylowej. Z rtg wyszło, ze ma znacznie opóźniony wiek kosnty. Podejrzenie jest, ze to na tle nietolerancji glutenu. Mamy skierowanie na dalsze badania w szpitalu.
Mag - gdzie cie wcięło co????
Beatko - no to kciukasy trzymamy za Towje kręgi. Jak juz cie pokłóją i podreperują to daj znac z jakim efektem. ospa chyba faktycznie osłabia. Moje dzieci akurat miały ospe połaczona z grypą i zapaleniem oskrzeli więc chyba cos jest na rzeczy.
Dziś Wojtek miał 2 raz pobierana w tym tyg krew. Wszytsko przez to, ze laborantka nie odczytała dokładnie skierowania a i mój małzonek się nie dopomniał o resztę (bo to z nim Wojtek jechał na pobranie). Powtarzalismy jeszcze badanie słuchu - faktycznie jest niedosłuch ale płyn ponoc tylko w jednym uchu. Z wynikami tych badań idziemy w środę na kosultację. W szoku jestem bo wszystko na fndusz zdrowia, a badania robili dokładne ( z 20 min to trwało) potem osobna konsultacja jeszcze i na termin przyjęcia czekałam tydzień.