reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Szkrabiku - Trzymam za Natanka!! Myślę o Was bardzo często, nawet jak się nie ujawniacie na forum. Chciałabym wiedzieć, co u Was słychać, ale...poczekam cierpliwie. Trzymajcie się dzielnie!!!!
 
reklama
Szkrabiku daj znać co u Was.

Mamomisi lokator brzuszkowy dzisiaj się ujawnił, Maja będzie miała braciszka. Najważniejsze, że maluszek zdrowiutki i ma w brzuchu dobre warunki.
 
Liluś przytulam.

Szkrabiku kciuki mocno zaciśnięte. Nie pisałaś, więc myślałam, ze z trójeczką nie masz czasu, a tu okazuje się że przeżywacie trudne chwile. Jestem z Wami myślami.

Asioczku super ze dzidzia zdrowa. A Maja prześliczna.

Beatusek cieszę się, że Iguś dzielnie sie trzyma i odpiera choróbstwa. Oby tak dalej.

A Janka chyba bolą uszka, nic nie che jeść :-(. Po 3 tyg katar w końcu przeszedł... pewnie na te uszka, eh.
 
Szkrabiku - trzymam mocno kciuki za Natana :tak:

Asioczku - gratuluję synka :-)

Evik - może mamamisi ma rację i powodem mogą być zęby :confused:

Mamomisi - byliśmy w Pensjonacie pod Strzechą :tak:przy głównej ulicy w Kątach (na dole jest włoska restauracja - mają pyszne jedzonko :cool2:). A wy gdzie będziecie?
Przypomniało mi się jeszcze mieliśmy niemiłe pająkowe wspomnienia :baffled: (na widok pająków cierpnie mi skóra i mi przeszkadzały) a nie było moskitiery w oknach :no:. Ale nie pomyśl, że chcę Ciebie odstraszyć od Kątów ;-). Moja siostra była też w Kątach (w innym domu) i takich wspomnień nie ma :dry:
Wysłałam Ci priva ;-)
 
Natko -My mamy mieszkać w Zielonym Domku. Nie martw się, nie odstraszyłaś mnie - my wytrzymałe i mało wymagające bestie jesteśmy;-)
Dzięki za priv - w takim razie Wy przywozicie pogodę, ok?:-D
 
Czesc!!

Dziekuje dziewczyny!!Bardzo dziekuje!!

Asioczku, gratki synusia!!!:-)PRzesliczny masz podpis!!
Evik, a bylas z uszkami u lekarza?? Zycze apetytu malutkiemu Jankowi!
Szkrabiku, trzymam kciuki!!!!!!
Natko, no wspaniale wiesci!!:tak:

Co do Arka matki, byli dzis we Wroclawiu. Nie nadaje sie to do operacji, do radioterapii tez, tylko chemia i to probna, jak nie bedzie dawala efektow to ja przerwa... Pierwszy raz spotkali sie z takim przypadkiem, ze rak taki rozlegly i ze tak umiejscowiony byl, ze nie dalo rady go wykryc wczesniej. Mamy sie przygotowac na najgorsze. Arek znalazl jakas stronke o szpitalu w Bydgoszczy i znow ma nadzieje,ze moze tam. Boje sie mu ja zabierac, ale nie sadze, ech... Lekarz we Wrocku powiedzial,ze czasem zdazaja sie cuda...Mojego ojca tez nie chcieli operowac we Wrocku, a w Bydgoszczy operowali i przezyl operacje, zyl jeszcze z miesiac(?) - nie pamietam juz teraz. Takze u nas klimaty nie za fajne, ale teraz to chyba tak juz bedzie. Jeszcze na tescie ciazowym na noworodku przeczytalam dzis, ze dwie kolejne dziewczyny w ciaze, cudnie...ale dlaczego wciaz nie ja?? Mam dola jak nie wiem, teraz w takich warunkach to napewno ciazy w najblizszym czasie nie bedzie, Arek zestresowane, ja tez, ech...

Dobranoc!
 
Liluś bidulko, współczuję bardzo. Tym bardziej że zbliżają sie święta, a atmosfera taka nieciekawa. Jak będziesz chciała sie oderwać od problemów w domku, to zabieraj Mikołaja i przyjeżdzajcie do mnie na kilka dni. Dawniej nam sie nie udało spotkać, to może teraz się uda. Zapraszam serdecznie, siedzę w domku z maluchami, do pracy na razie nie idę więc przemyśl temat.

Mamamisi, Natko na zęby ciągnąłby się za uszka?! Kurcze może jestem przewrażliwiona, czasami tylko zamarudzi, czasami zachowuje sie normalnie, ale nie dojada do końca i podczas karmienia ciągnie te uszka.
 
reklama
Evik - Tomcio bardzo ciężko przechodzi ząbkowanie ( w odróżnieniu od siostry, ale oni tak mają, że różnią się praktycznie wszystkim;-)) Ostatni nasz epizod ząbkowy objawił się np. prawie 40 stopniową gorączką:szok:też tarł ucho, ba nawet układał się na tym uchu na zimnej podłodze, tak że byłam na bank pewna, że to zapalenie ucha. Pojechaliśmy na dyżur, na którym akurat urzędował akurat laryngolog dziecięcy, który nie stwierdził żadnego poważnego choróbska. Gorączka minęła po dwóch dniach, ząbki nie mogły się jeszcze przez tydzień przebić. Do dzisiaj nie wiem, czy to te zęby dawały takie objawy, czy to jakaś wirusówka się przyplątała. Jeść też nie chciał....
Generalnie jak się źle czuje, jest śpiący itp. to trze się za uszka...
Jasio ma gorączkę?
 
Do góry