reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

natko, cieszę się, że wszystko się normuje. oby już na dobre!
evik, szczerze mówiąc, olka nigdy nie miała pobierane z palca. zawsze z grzbietu dłoni, a ostatnio z przedramienia. ale też zawsze było to w asyście nas obojga. może poproś kogoś o pomoc: babcię, męża?
co do jasia, też mam wrażenie, że dopiero co wyczekiwałyśmy niecierpliwie na wieści o jego pojawieniu się, a to już niedługo dorosły półroczniak będzie.

nie mogę ostatnio uwolnić się od myśli, że z tym naszym przedszkolem to raczej krucho będzie. :baffled:to znaczy z przyjęciem. i co wtedy? kurcze, szkoda byłaby straszna. olka ostatnio zrobiła ogromne - jak na nią - postępy z odrywaniu się od maminej spódnicy.
dobra, bo zaczynam jojczyć...;-)
 
reklama
Mad- ja też ciągle o tym myslę i niestety utwierdzam się w przekonaniu że szanse mamy marne... Jeszcze wczoraj się dowiedziałam ze jeśli wystarczy miejsc na inne dzieci niż te samotnych matek i niepełnosprawnych rodziców to pierszeństwo mają Ci najmniej zarabiający... Bo skoro juz o zarobki pytają to powinni też się interesować jakie kto ma zobowiązania do opłacenia co miesiąc :wściekła/y:
 
Liluś najlepsze życzenia imieninowe. Spełnienia wszystkich, najskrytszych marzeń. Radości, uśmiechu i miłości na co dzień.


Agast jestem w szoku, że u Was o zarobki pytają:szok:. U nas w formularzu jest tylko, czy oboje rodzice pracuja, czy tylko jedno? A poza tym też dzieci niepełnosprawnych i samotnie wychowujacych są przyjmowani w pierwszej kolejności. U nas jest ten plus, ze wybiera się 3 przedszkola. Mówią, że jak się nie dostaniemy to zeby pytać po 2-3 miesiącach, część dzieci rezygnuje.

Jaś stanął na wysokości zadania i nawet nie zakwilił tylko dzielnie się smiał do Hani podczas pobierania krewki, za to Hania trochę popłakała, co zresztą mnie nie dziwi. Mam nadzieję, ze wyniki będą ok.
 
Evik, skad wiedzialas???:szok:Dziekuje Ci pieknie kochana!!!!Jestem milo zaskoczona!!:-)
Ps. Ciesze sie, ze juz po badanko i ze nie bylo tak strasznie!
Natko, oby juz choroby Was omijaly szerokim lukiem, wspolczuje szpitala, dobrze,ze juz oki, buziaki!

Pozdrawiam cala reszte!!Buziaki!!
 
Lila ode mnie równiez moc najserdeczniejszych zyczeń! Przede wszystkim zdrowia i spełnienia marzeń!!!!
 
To ja teraz szybciochem naskrobię co u nas.
Julka miała od niedzieli gorączkę - wczoraj wyszła jaj piękna wysypka więc trzydniówka już zaliczona. Przez tą chorobe była sporo noszona i teraz jest koszmar. Tylko na rękach jej sie podoba:szok:
Z Wojtkiem byliśmy u poleconej alergolog. wizyta trwała ponad godzinę. Wypytała dokładnie owszystko. Narazie ma leki homeopatyczne. Jak na razie widze jedną poprawę - ustały częste wodniste kupy. Do tej pory takie kupy zdarzały sie nawet kilka razy w tygodniu. Z nosem tez lepiej już nie tak zatkany. Wypadły mu z kichola takie trzy grudy zbitej zielonej masy -przypuszczam więc, ze śluzówka w nosie mu się obkurczyła i to co mu tam siedziało w końcu wyszło. Niestey nie ma poprawy z liszajami:no:, które wychodzą mu w zastraszającym tempie ( plecy, rece i nogi). Tyle co jedno zniknie to drugie sie pojawia. nasiliło się gdzieś w połowie stycznia. Po śiętach wielkanocnych robimy tersty na pokarmy potem na wziewne i zobaczymy. wtedy dopiero zostanie ustalone konkretne leczenie. na razie robimy stabilizację. Przy okazji Tusiek został zwazony i wyszło, ze waży UWAGA 13,780. Jestem super szczęśliwa. Tuśkowe jedzenie też sie poprawiło, je ładnie sam i znacznie szybciej. A w ogóle u lekarza był baaaardzo grzeczny, ładnie odpowiadał na pytania, pokazał gardełko, nóżki i swoje liszaje:-p. Dumna byłam z niego, ze ho ho bo do tej pory to u lekarza zawsze rozpacz była.

Ubiegły tydzień spędziłam w domu na zwolnieniu ( choróbsko mnie dopadło). Teraz mąż cos pokasłuje. Niech już wisona przyjdzie.

No to spadam bo w końcu walentynki:-)
 
Agast, dziekuje slicznie!!:-)
Rito, super waga Tuska! Widze,ze chorobowo u Was troszke bylo, dobrze,ze juz w miare oki:tak:
 
Rita całkiem fajna waga. Hania ma ok 14, ale jest taka okrąglutka i wygląda jakby ważyła duzo wiecej. Ślicznie Ci się Tusiek zachowywał u lakarza, no i super ze tak ładnie je. U nas zjedzone są tylk przepięknie "kluseczki z miseczki mój miły panie" :-) stąd sporo dań obiadowych zawiera te kluseczki (czyli zacierkę babuni).

Mi dziś dobrze dzień się zaczął. Udało mi sie Jasia na wtorek zarejestrować do lekarki, a hemoglobina 11,7, ależ się cieszę. Jeszcze troszkę i moze się z tym okropnym żelazem pożegnamy?! Przeciez niedługo będę mogła dietą troszkę hemoglobinę podciągnać. Mondzi dobrze pamiętam, że Ty walczyłaś z Tymka anemią za pomocą diety? Jeśli tak to poproszę o jakieś sugestie. Bo nawet jak Jaś osiagnie te magiczne 12, to i tak podobno już zawsze będzie narażony na anemię (startował od hemoglobiny 6) wiec od początku chciałabym serwować mu dietę bardzo bogatą w żelazo. Hania ma hemoglobine 12,4, w sumie myślałam że mniej bo taka bledziutka jest i wyglada jak porcelanowa laleczka.
 
reklama
Ja tylko na chwilkę, bo nastroje nie te ale obiecałam dac znać jakie wyniki będą. Nie mam jeszcze wypisu, dopiero w środę mam odebrać, ale rozmawiałam z lekarką. W zasadzie nie znaleźli nadal nic. Badanie krwi w kierunku celiakii tez sa ujemne, co prawda to nie jest wynik miarodajny ale przyjmujemy, ze jest ok. Natomiast kiepsko wyszedł wynik oceny wieku kostnego. Teraz Igus oceniany jest na 1-5 do 2 lat. Gdy robilismy ocenę kiedy miał 1,5 roku wynik wyszedł na rok.

Tak wiec, wtedy wiek kostny był opóxniony o pół roku, obecnie o 8 do 13 miesięcy. :(To dużo, bo sam Igus ma przecież 2 lata 8 miesięcy. Różnica się powiększa:(. Mamy udac sie koniecznie do endokrynologa.
Tyle wieści na dzisiaj. Mam nadzieje, ze pozostałe wyniki są chociaż ok.
Nie mam siły pisać więcej.
 
Do góry