reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

U mnie sprawy zębowe kiepsko sie mają. Od ubiegłego wtorku czyli od zatrucia bolacego zęba męczę się okropnie z koszmarnym bólem. Okazało się, ze mam stan zapalny miazgi zębowej. dzisiaj dentyska usunęła mi nerw a mnie nadal boli i to jak. stan zapalny niestety dotarł do kości. Własnie wróciłam od dentystki z receptą na antybiotyk a wszystkie okoliczne apteki czynne do 21:wściekła/y:. Mąż pojechał w miasto zakupic ten antybiotyk ale poza tym i tak musze łyknąć cos przeciwbólowego bo orła wywyinę chyba. Najgorsze to, ze Julka dostanie to świństwo w moim mleku:-(.
Kurna nie dość, ze tyle kasy wywaliłam na tego zeba, zaliczyłam z nim już 4 wizyty ( z czego 2 dzisiaj) to jeszcze tak boli:wściekła/y:

A z lepszych wieści byłam z Julką w niedzielę na basenie. Julia jak weszłam z nią do wody zaczęła się głośno śmiać.Tak jej sie podobało, ze nie chichrała się co chwilkę. Rozszerzyłam jej też diete i jak na razie wszystko jej smakuje. Wcina az się uszy trzęsą.

Wojtek dziś był na basenie i jako mikołajkową niespodziankę dzieci spotkały "Nurka Mikołaja". Była sesja zdjęciowa ale Tusiek dzis był sam z tatą i nie miał kto zdjęć robic :no:

Pisze dzis dośc nieskładnie więc lepiej już skończę. Życzę dobrej nocy i tzrymajcie kciuki żeby mnie już nie bolało.
 
reklama
Mamamisi, jak na razie nie daję Gabi żadnych soczków ani wody, nawet nie wiem kiedy miałabym to robić. Już zapomniałam, jak to było z Agą :zawstydzona/y: Jak mnie nie ma to Gabi dostaje raz mleko (ok.250ml), potem jakieś owoce a potem zupkę. A jak wracam to jest cyc i to tyle. Zazdroszczę Ci nocek, dla mnie to by się nazywało, że się budzę raz na karmienie. Niestety najczęściej jest to ok.3 :-:)baffled::wściekła/y:
Mondzi, trzymam kciuki, mam nadzieję, że to jednak nic bardzo groźnego!
Czarnulko, nieziemsko Ci zazdroszczę! Strasznie bym chciała pójść na imprezę z tańcami! No choćby do klubu! Niestety mój mąż to ostatnio się jakiś bardziej "stacjonarny" zrobił :sorry2: Jej, super sukieneczka dla Wiki!!! I pozostałe zdjęcia też fajne!
Evik, mocno mocno bardzo mocno trzymamy kciuki za Jaśka!!! Wierzę, że będzie dobrze!!!
 
Witam!

Znow wlazlam i wstyd mi,bo nie wiem co u kogo:baffled:Ale Szkrabik o mnie pytala, a ja jak ktos zapyta nie lubie nie odpowiedziec, jak moge;-)

Z tego co pamietam:

Rito - ała!!wspolczuje bardzo, okropny musi to byc bol, wspolczuje!!!!!!!!!!!!!!!
Mondzi, trzymam kciuki, by z bratowa bylo wszystko dobrze. Ja nie mialam takiego przypadk uw rodzinie, ale jak widac dziewczyny pocieszajaco odpisuja, trzymam i ja kciuki!!
Evik, to super, ze wizyta bedzie!!Wierze,ze wiesci beda dobre, przekaz nam je koniecznie!!
Czarnulko, sliczne zdjecia!!A w scrapku prawdziwa ksiezniczka, sliczna dziewczynka!!Ktos jeszcze wstawial, Easy?? W kazdym badz razie wszystkie fotki sliczne, bardzo lubie je ogladac!!
Agast, podpis super!! Trzymam kciuki, zeby sie Hania nie zarazila!!!
Szkrabiku, wielka buzka!! Trzymam za Was kciuki, za Natiego, mam nadzieje,ze bedzie najlepiej jak tylko moze byc, uszka do gory!!

Wiecej nie pamietam, przepraszam:zawstydzona/y:Podczytuje troche, ale jakos tak wychodzi,ze nie pisze, w sumie nie wiem dlaczego:zawstydzona/y:

U nas z nowosci to nasze nauki, ktore trwaja od dwoch tygodni, zaowocowaly wczoraj sukcesem, od wczoraj Miki wola na nocnik, tak mu sie spodobalo,ze wola, kiedy nawet zrobi odrobine, czyli co chwile:cool2:, ale ciesze sie bardzo, byle by mu sie nie odwidzialo, napewno beda jeszcze wpadki, ale ciesze sie z tego co jest, ciezki to byl czas te dwa tygodnie. Na noc i na spacer nadal ma pieluche.

Prezenty dla Mikiego i meza juz mam, dla meza pod choinke, dla Mikiego i na Mikolaja i pod choinke. Moze uda sie pojsc do przedszkola, a jak nie to sie ktos przebierze jak w tamtym roku.

Mamy takze lozko, znaczy Miko ma, nie wiem czy pisalam, chyba nie, bardzo mu sie podoba, ale cos sam nie cche usypiac, musze z nim posiedziec i mu pospiewac. Sam zasypia, jak wstanie ok 9 rano i nie spi w dzien, a jak wstaje o 11 lub spi w poludnie to juz lipa, trzeba mu pospiewac;-)

Ze swietami jeszcze nie wiem co i jak, tak samo zreszta jak z sylwestrem, za pozno sie obudzilismy, bo na jakis bal to juz niestety za pozno:baffled:A Wy co robicie w sylwka?????Zreszta co tu duzo mowic, nigdy nie lubilam swiat, jeszcze teraz, po tamtym grudniu to juz w ogole:no:

Buziaki przesylam!
 
Wiolinko - uff, to mnie pocieszyłaś, bo myślałam, że Tomek jakiś nienormalny, że pić nie chce;-)widocznie cyc mu wystarczał. Chociaż teraz już się przekonał do picia. A nie chcecie spróbować przetrzymać Gabi? Pamiętam, że jak Emilka zaczęła mi się coraz częściej budzić w nocy, to wiedziałam, że to nie z głodu, tylko z przyzwyczajenia i przyjemności cycania. Wyprowadziłam się na 2 noce do innego pokoju i Mirek ją usypiał. Od tej pory zaczęła calutką noc przesypiać.Tomek też się czasami przebudza, ale później zasypia sam. Jak się obudzi i nawet smok nie pomaga, to wiem, że głodny...
Rito - Nie strasz tymi zębami:-(Mnie nigdy nie bolały, a ostatnio niestety zaczęły i wisi nade mną dentysta i wisi. Brrrr już wolę 5 porodów przeżyć niż jednego dentystę. Fajnie, że się Julce podobało na basenie. Tomciowi też się podobało, jak byliśmy na Słowacji, ale on to od razu od termalnych wód zaczął;-)
Mondzi - Ja bym się ucieszyła z takiej paczki słodyczy. Tym bardziej, że ostatnio baaardzo mnie do nich ciągnie. Zapasy na zimę gromadzę, czy co ;-):confused:
Eviku - Powodzenia na wizycie. Oby wszystko było w porządeczku, bo limit zmartwień już chyba wyczerpałaś w tym roku. Trzymam za pozytywne wieści!!
Czarnulko - no no się działo...;-)U nas Mikołaj już od jakiegoś miesiąca jest na tapecie (świetnie działa jako metoda wychowawcza;-)) Chociaż zastanawiam się jak się Emilce Mikołaj w realu spodoba, w zeszłym roku była przerażona.....
 
Ja z pytaniem:-) jakich kremów do buźki malucha używacie???
Zastanawiam się nad Mustela cold cream. Ma ktoś? zależy mi na tym żeby dobrze chronił wrażliwa skóre i dobrze się rozsmarowywał:tak:

Eviku oby wieści z wizyty u lekarza były dobre!!!trzymam kciuki!
Rita współczuję bólu zęba:-(
Czarnulko super zdjęcia!!! śleczna Wiki w ślicznej sukience!!!:-)
Lila gratuluję postepów nocnikowych!!!
Sylwester spędzę w domu z Magdalenką i z moimi rodzicami. Może jeszcze kiedyś pójdę na imprezę ...

Magdalenka dziękuje za miłe słowa:-):-):-)
 
Witam w deszczowy dzien!!

Magdulku, a dlaczego Magdalenka dziekuje za mile slowa, wstawiaalas jakies fotki moze, bo ja nie w temacie:zawstydzona/y:, chociaz widze sliczny podpis, piekna masz core!!A co do kremu to my mamy robiony,a recepte na niego przepisuje nam nasza pediatra.
Mondzi!! Mialam pisac wczoraj - zapraszam na test ciazowy na noworodku;-)
 
Rito, no bieda z tym Twoim zębem. Pozostaje mieć nadzieję, że antybiotyk pomoże.

Lila
, cieszę się z wołania Mikołajowego :-):-):-) I też mam nadzieję, że nocnik mu się nie odwidzi. Jest już na tyle rozumny, że chyba nie powinien. A co do zaproszenia na test ciążowy... Hm... kuknę tam przy okazji, ale założenie moje jest takie, że przez pierwsze trzy trymestry nie wciągam się w żadną zorganizowaną grupę kobiet w ciąży. Nie chcę, nie mam siły przeżywać czyichś porażek. Za słaba na to jestem. Ale dziękuję za pamięć.

Mamomisi, no ja też wolę taką paczkę, niż nic, a jakże :tak: Ale osobiście wkurza mnie wszechobecność słodkości. W ramach Koralika też mamy zaproponowały, żeby kupić takie same paczki = książeczka + słodycze. Stanowczo powiedziałam, że się na to nie piszę, bo nie będę dawała do paczki cukierów, po to, żeby mu je potem musieć zabierać. Rozumiem, że starsze dzieci mogłyby płakać, że ktoś inny ma fajniejszą paczkę, ale dla mnie prostszym wyjściem byłoby po prostu oglądanie prezentów w domu ;-) Zresztą książeczka to też sprawa względna. JA kupiłam Baśnie Braci Grimm z pięknymi obrazkami, a inne dziecko może dostać zwykłą małą książeczkę.

Magdulku
, na co dzień mamy nivea i bambino. A na zimno planuję kupić Nivea na każdą pogodę, bo mamy krem ziajki na zimę, ale nie dość, że się fatalnie rozprowadza, to jeszcze śmierdzi moczem :tak:

To by chyba było na tyle. Tymi śpi. Jak się obudzi, to jemy obiad i odstawiam go mamie, a sama (to znaczy z siostrą) wybywam na ciąg dalszy mikołajowych zakupów. Nie muszę chyba pisać, że mi się nie chce. Ale jak mus to mus.
 
Dzięki dziewczyny za kciuki. Przydadzą się na pewno.

Mamomisi limit zmartwień jeszcze nie został wyczerpany. Jaśko od kilku dni goraczkuje, nie jakoś bardzo wysoko, ale dość zeby nas zaniepokoić. No i wezwałam lekarkę, zleciła morfologię i CRP, właśnie wróciliśmy z laboratorium i teraz czekam w stresie na wynik CRP, jak zły to mamy się udać do szpitala.
 
reklama
Magdulku, dzieki! zaraz kukne, ale wydaje mi sie,ze dostalam tez te pierwsze zdjecia, tyle,ze ja tak czesto na poczte zagladam jak widac:zawstydzona/y:
Mondzi, Czy TY nie jestes czasem w ciazy??Hm?? Tam sa dziewczyny, ktore probuja zajsc w ciaze:tak:
Eviczku, trzymam kciuki by obylo sie bez szpitala!!!!
 
Do góry