reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Beatusku, zdrówka dla Igusia!

Lileczko, zgadzam sie w pełni z tym, co piesze Mad. U nas teraz też jest gorzej z kontaktem z innymi dziećmi, Piotrek raz w tygodniu jexdzi na basen i to w zasadzie tyle. Ale od listopada chce go zapisac na zajecia adaptacyjne, bo juzraz bylismy i widziałam, ze dobrze mu to robi.

Frotko, super, ze Wojtus zdrowieje a Ty masz net :tak:

MagW, jeszcze nie dałam rady, jak widać, ale sie postaram. Obrastam w piórka, ze Ci sie tak moja córcia spodobała ;-)
 
reklama
Lila, Mary nie chodzi na żadne zajęcia. Praktycznie nie ma kontaktu z dziećmi. Raz na miesiąc może spotykamy się z przyjaciółmi i wtedy ma dwóch kolegów do zabawy przez kilka dni. Chyba Cię pocieszyłam, co?
agast, Hani teksty mnie powaliły :-D


PS. Zdołowałam się brakiem zajęć dziecięcych mojej córki i znalazłam jej tzw. miniprzedszkole. W poniedziałek dzwonię zapisać.
;)
 
Agast, teksty Hani rewelacja :tak:.

Megan, no ja też się cieszę, szczególnie w takich chwilach jak ta, gdy Wojtek zasypia w pokoju a ja siedzę z laptopem na korytarzu, żeby go nie rozpraszac. Bez neta musiałabym pisac pracę a tak to też mam rozrywkę ;-).

Mad, a wiesz, że dzisiaj nie wieje? Wczoraj wiało okrutnie a dzisiaj jest bardzo fajnie, w miarę ciepło i w ogóle miło. Byliśmy trzy godziny na plaży, karmiliśmy mewy (pani z restauracji dala nam dwa bochenki chleba pokrojone w kromki, radości było co niemiara). Teraz Wojtek padł, potem obiad i znowu na spacer.

Aby podsumowac nasz dotychczasowy pobyt, pozwolę sobie na dygresję. Kiedyś, na żaglach, mieliśmy kolegę, który aby przedłużyc sobie naprawdę fajny rejs, zadzwonił do szefa i powiedział mu, że złamał nam się maszt i musi zostac jeszcze na poniedziałek. Ale rejs był tak fajny, że w poniedziałek wysłał kolejnego sms-a: z tym masztem jest gorzej niż myślałem, zostaję do środy... No więc u nas jest tak fajnie, że zostajemy do Wielkanocy :tak:. Morze jest piękne, dzisiaj nie tak bardzo wzburzone. Ehh, to trzeba zobaczyc. Nie wiedziałam, że listopad nad morzem jest taki wspaniały.
 
Witam po długiej nieobecności.

Czytam Was cały czas, ale jakoś weny brak na pisanie :zawstydzona/y:

Dziś siedzieliśmy w domku, bo pogoda nas nie rozpieszczała. Od rana siąpił deszczyk i zimnica, więc stwierdziłam, że pomodlę się w domku za dusze zmarłych. Trochę mi smutno z tego powodu, bo to jedyny dzień w roku, taki pełen melancholii, ale rozsądek wziął górę i nie poszliśmy na cmentarz. Bałam się złapać kataru.

Frotka ale Ci zazdroszczę tego wyjazdu nad morze. Też bym tak chciała. Oderwać się od wszystkiego i nawdychać jodu. Najważniejsze, że małemu katar przeszedł, znaczy się pomaga :tak:

Lila pocieszę Cię. Ja też jestem matką siedzącą z dzieckiem w domu i teraz jak robi się zimno i ciemno o 15 kontakty Jędrka z innymi dziećmi są nijakie. Jedyne co, to teraz ten angielski, ale to jest tylko pół godz. raz w tyg. jeszcze się dobrze nie rozkręci, a już trzeba do domu wracać, a niestety zajęć dla takich maluchów jak nasze w moim mieście nie uświadczysz :no: Ja boję się jeszcze jednego. Jak my pojedziemy w końcu do mojego męża do UK :szok::szok::szok: tam to dopiero dziecko mi zdziczeje, nawet nie chcę sobie na razie tego dopuszczać do myśli. Będziemy tylko w trójkę. Bez rodziny, nikogo znajomego. Straszne :-(

agast teksty Hani świetne.

Beatusku zdrówka dla synka.

Jejku nie pamiętam która z Was wkleiła takie fajne fotki. Bardzo mi się podobały. Super.

Jak czytałam o podcinaniu wędzidełka :szok: ja chyba nie pozwoliłabym zrobić takiego zabiegu dziecku bez znieczulenia :no:

Ostatnio chodziłam z Jędrkiem po sklepach i szukałam czapki dla niego. Przymierzałam mu te czapy, w końcu jedna przypasowała fajnie. Zakupiłam ją i pojechalismy do babci na obiad. Jędrek tam pochwalił się nowym nabytkiem. Cały czas tą czapkę wkładał i zakładał. Moja mama w pewnym momencie o coś go spytała, a on do niej z tekstem :"Nie rozumię co do mnie mówisz. Jestem bardzo zaaferowany nową czapką" :baffled: No i co to dalej będzie :-D

Życzę miłego wieczorka.
 
Sewa, mój syn ostatnio, na moje pytanie, dlaczego nie posprzątał zabawek, odpowiedział mi: "bo jestem stary". Ciekawe, nie wiedziałam, ze to zwalnia ze sprzatania ;-).
 
Lila - ja też Cię jak Easy pocieszę dołując siebie jednocześnie.:rolleyes2: Otóż kontakty Mai z rówieśnikami ba! nawet nierówieśnikami a innymi dziećmi są prawie żadne. Mam podstawne wrażenie, że w ogóle ten nasz Sącz jest "dziwny" :baffled: Zajęć dla dzieci podobnych tym na jakie posyłają niektóre z Was swoje dzieci brak, nasze parki, małe placyki zabaw świecą pustkami nawet w sezonie. Bajkolandie też licznością brzdąców nie grzeszą a tych skorych do integracji to już zupełnie :no:Najbliższa koleżanka z 3-mce starszą od Mai córą rozmija się ze mną zmianami i ciężko nam coś wspólnego zorganizować. Innych znajomych brak :baffled: Nie jest kolorowo...
Beatusku - i co słychać u Igusia?
Agast - świetne :-) :-D
Frotko - no to lux, że "maszt się złamał" ;-)Ciesz się pobytem! Pozdrówki dla Twojego "starego synka" :-D
 
Czesc!

MagW, Easy, Mad, Sewa - pocieszylyscie mnie:tak:;-)Juz myslalam,ze wszystkie mamy pracuja i tylko ja w domu z dzieckiem siedze, bez kontaktow z innymi dziecmi, juz sie balam, ze robie z niego maminsynka:baffled:
Frotko!!Niemoge doczekac sie zdjec!!!!Baw sie dobrze!!
Agast, Aletko, no ja wlasnie myslalam, ze chodzi Wam o prawdziwe przedszkole;-)
Frotko, Sewa, Agast - :-D:rofl2::-)
Megan, jezeli w nastepnym roku bedziemy nadal w Polsce w czasie, kiedy beda zapisy do przedszkola to juz Miszka zapisze:tak:
 
reklama
Zaglądam, aby życzyć Wam miłego weekendu.

Ja jadę dziś do Wrocławia i najprawdopodobniej wrócę dopiero w poniedziałek.

Pozdrawiam.
 
Do góry