reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Wpadłam na sekundę Was pozdrowić.
Mongea, my też mamy gatki z HM. Ale siedmiopak. Na każdy dzień tygodnia inne ;) Kosztowały chyba z 50 zł.

A tu macie kiepskie zdjęcie z komórki kumpeli mojej, w celu przypomnienia sobie naszych sympatycznych facjat :-D Prawda, że podobne jesteśmy..?
foto0019000gc9.jpg
 
reklama
Hej

Mongeo my kupiliśmy M. bawełniane galoty u nas na ryneczku. Nie są białe a niebieskie z bobem budowniczym i kosztowały z tego co pamiętam 3,50 za sztukę. Ma też inne gaciory białe w ciapki i za nie chyba też nie dałam więcej. Ogólnie ma chyba już teraz z 20 szt rożnego koloru, z autami, samolotami itp. Rozmiaru niestety nie pamiętam, metki odcięłam.
Lila z tym wypisem to jakaś porażka totalna. Co za jełopy?!
easy a no podobna:tak:
MagW fajne zdjęcia


Ciasta nie piekę, zrobi to moja mama ufff

Dzisiaj jedziemy z Mateuszem do kolejnego lekarza dermatologa/alergologa bo ten poprzedni dał ciała. Efektów nie ma a on tylko zyrtec,zyrtec i jeszcze raz zyrtec i krem do buzi ehhh.
Niepokoi mnie M.kaszel. Najczęsciej kaszle gdy śpi lub gdy jesteśmy an dworze. Strasznie mu wszystko dudni a niby osłuchowo jest zawsze ok więc sama już nie wiem co mu dolega. Wysypkę na twarzy (tylko) cały czas ma do tego ma wyschniętą skórę głowy (taki plac jakby miał ciemieniuchę).Innych dolegliwości brak.Kupka ok, kolor właściwy,bólu brzucha nie ma,nie jest wydęty. Miał ponoc z tego wyrosnąć a tu niestety poprawy nie ma.Wręcz przeeciwnie wydaje mi się, że ta wysypka mu się z dnia na dzień powiększa. Najgorzej jest na dworze. Wtedy krostki stają sie bardzo widoczne:no:
Kiedyś coś pisałyscie o tym zytrecu. Mogłybyście mi przypomnieć co z nim jest nie tak. Przestałam mu go podawać choć nawet nasza pediatra jest innego zdania i zaleca stosowanie ale jakoś przekonana do tej antyhistaminy nie jestem. Po pierwsze nie ma efektów po drugie oprócz buzi reszta ciała jest czysta. Wydaje mi się, że to co ma na buźce zostało źle zdiagnozowane. No zobaczymy co dzisiaj powie pani dr. Ponoc jest bardzo dobra, leczyła się u niej moja siostra więc mam nadzieję, że w koncu coś zaradzi
 
Hej! Ja na chwilkę tylko.

Beatko, u nas też buzia czerwona na policzkach i coś przypominającego ciemieniuchę na głowie. Jak to pokazywałam lekarce (takiej dziwnej), to powiedziała, że mogę smarować Linomagiem (nie smaruję, bo jakoś tłuste włosy do mnie nie przemawiają). Pojawia się do głównie po myciu głowy, potem to trochę wyczesuję i przez kilka dni mnie nie drażni. Za parę dni idziemy do alergologa, zobaczymy co mądrego się dowiem. A co do Zyrtecu, to pobudza apetyt.

Cola, dzięki za pamięć. Jakoś czasu ostatnio nie mam. Wracam z pracy, plac zabaw tudzież inny spacer, potem sprzątanie i już wieczór, mąż, serial, spanie...

MagW,
miło Cię widzieć! A dzieła sznurowadłowe imponujące. Tymcio też lubi się tak bawić.

Lila, dobrze, że nastrój po wizycie optymistyczny. A wypis bardzo ciekawy.

Easy, piękne Wasze wystawione :-p

Pozdrawiam.
 
Mongea- gatki mamy z Kappahla 3 pak kosztował 9zł ale sa czerwone w białe serduszka. Rozmiar 98/104 i z dupiny spadają, dobrze ze ma na to rajtki, hihhi. Mamy w sumie 7 par. W ciągu dnia schodziło 5 par jak uczyłysmy się sikac, no ale wtedy grzały kaloryfery i szybko schły i rajtki i gatki ;)

Easy- no piękne jesteście i podobne :-)

Beatko- o alergiach nie wiem prawie nic, więc mimo szczerych chęci nie pomoge.
 
cześć
ja tez dziś tylko przelotem,mam juz mało czasu,a jeszcze muszę w domu dosprzątać i iśc wreszcie na zakupy,co przy popołudniówkach męża i dzisiejszym ochłodzeniu trochę nie halo

Beatko,Mondzi,ciemieniucha na głowkach pod włoskami moze swiadczyc o alergii ale i tez o tym że dziecko ma przegrzewaną główkę(z autopsji to piszę) Karola ma dużo włosów i już dwa razy miała te łuseczki jak nosiła zbyt ciepła czapeczkę
ale chrostki na twarzy mogą byc symptomem jakiegoś uczulenia....:-(
a kaszel?????hmm
co do Zyrtecu się nie wypowiadam ,musiałabym zapytać koleżanek,których dzieci to brały czy Zyrtec jest skuteczny trochę czy bardzo
No i Beatko,zyczę Ci żebyś trafiła na dobrego dziś lekarza,bo jak juz leczyc to dobrze,a nie podtruwać(ja tez nie znosze podawać leków dziecku co do których skuteczności nie jestem przekonana)

Mondzi, no fajnie że się odezwałaś ,bo juz się trochę o Was martwiłam,rozumiem że odpoczywasz od forum sprzątając jak ja :tak: :-D

Temat majteczek :-D
Karola ma tylko 3 szt i jeszcze nie zaopatruję się bo NIE UZYWAMY :tak:

Easy i Mary zdjęcie SUPER!!!:tak: :-D :-D Podobne ,podobne jesteście :-) :cool2:

Aletko przyznam się że podobnie jak Mongea chciałam Cię już wczesniej zapytac o to czy sciąga sobie sama body jak pisałaś że sama rozbiera się idąc na nocnik...........ale zapomniałam....:tak:
aaaa i thanks za przepis czyta się pysznie.....nie powiem moze w przyszłości skorzystam:tak: :-D

Lila ,no trzymam kciuki za nastepne poczynania Twojego DOktora i Wasze....I tez się o Ciebie martwiłam.......:tak: a TY nas w niepewności będąc w gościach trzymalaś ...:tak: Buziaki!

MagW,Super że sie odezwałaś!!!!!!!!!!!!!!!A zdjęcia Boskie!!( jak zwykle:tak: :cool2: ) a butków Karola jeszcze mi nie wiąże....jakby poplątała to bym na autobus rano nie zdążyła:-D :-D

Acha,mierzyłam i Karola ma tak 87-88cm

No i nic więcej nie napiszę bo nie wyrabiam z moim zębem,chyba czeka mnie dentysta przed świętami,juz nawet leki przeciwbólowe nie działają......chyba jakis nerw mam na wierzchu brrrr,..I kiedy ja na to znajdę czas?????

trzymajcie się!!!Pozdrawiamy

Acha ,i gdzie jest Szkrabik,Naya,i Paula?
 
mag, no nareszcie. fotoreportaż ze stodoły cud-miód-malina.
easy, z mary wykapana mamunia.
beatko, o zmianie przypominającej ciemieniuchę niewiele mogę powiedzieć, bo nawet tej klasycznej, noworodkowej, olka nigdy nie miała. co do krostek na twarzy... może opowiem, jak to u nas wygląda. otóż krostki są. właściwie nieodmiennie od samego pocżatku na policzkach, a ostatnio również na ramionkach. z tym że według naszej lekarki (alergolog) to nie żadne zmiany uczuleniowe a pospoliste zapelenie/rogowacenie przymieszkowe (czy jakoś tak :zawstydzona/y:). może kojarzysz: niektórzy dorośli mają taką jakby szorstką (tareczkowatą) skórę na zewnętrznej części ramion. to jest właśnie to. częściej spotyka się to u dzieci lub dorosłych z alergiami, ale sam kontakt z alergenem nie powodują nasilenia tego objawu. ot, po prostu alergie dają większą skłonność do zapadania na tego typu "schorzenie". przy czym to "schorzenie" trzeba wziąć naprawdę w solidny cudzysłó, bo poza efektem estetycznym w zasadzie nie wiąże sie z żadnymi konsekwencjami. dzieci mają to na buzi i ramionkach, z czasem zostaje toto (lub nie) tylko na ramionach.
tak więc: nie każda wysypka musi być związana z alergiami, a nawet taka związana z aletrgiami nie musi być bezpośrednim symptomem alergii. ergo: przeszłabym się z matim do innego lekarza.;-)

lila, w zasadzie w ogóle nie powinnam się odzywać... nasuwa mi się sto pytań na temat tej afery z wypisem, ale nie chcę cię niepotrzebnie nakręcać. powiedz: będziesz dociekać, jak to naprawdę było, czy zamykasz to za sobą i tyle?
 
Beatko - trafiłaś z tematem w dziesiątkę. Wojtek wczorak dostał wysypkę na bokach brzucha. Już tak kiedyś miał i wtedy dostalismy Zyrtek. No więc wczoraj sama mu go wieczorem podałam. Od jakiegoś tygodnia ma szorstkei dłonie na zewnętrznej stronie i zwiększoną wysypkę na buzi. Jak przestałam dodawać mleko/ śmietanę do sosów to te krosteczki z buźki prawie całkeim mu zeszły. Przyczynę nawrotu upatruję w zółtym serze. Nie jadł go długo a ostatnio coś mu się odmieniło i i zjadł 3 razy z rzędu. Podaję Tuśkowi danonki i to jedyna forma mleka krowiego jaką dostaje. Nic innego go raczej nie uczula bo menu Tuśka jest bardzo wąskie. Jeśli będziesz zadowolona z wizyty to może i ja się z Tuśkeim przejdę do tego alergologa. Jakby co z góry proszę o namiar.

A ja się teraz pożalę, ze mój gin wypisał mi receptę na paski do glukometru ale nie zaznaczył, ze to choroba przewlekła i paski są pełnopłatne. Poszłam do niego z prośba żeby poprawił receptę ale się nie chciał zgodzić. I zamiast 3,5 zł za opakowanie zapałciłam 45 zł ( po zniżce dla stałego klienta).Dodam jeszcze, ze w przychodnie wogóle nie chcieli mi recepty wystawić bo nie mam zaświadczenia do diabetyka. Załamka. Moja mama ma cukrzycę więc poproszę ją, żeby wzięła od swoejgo lekarza receptę na te paski. bo do końca ciąży musze kupić jeszcze 7 opakowań. Bankructwo w prostej linii. A na dodatek w tym miesiącu jesteśmy kompletnie spłukani a wypałaty dopiero 10 tego kwietnia.
 
Rito no to nie fajnie z tymi paskami :no: A swoją droga to w szoku jestem ze one tyle kosztują. Może pocieszy Cie fakt ze ja tez jestem spłukana z kasy doszczętnie z tą różnicą ze wypłate miałam tydzień temu...
 
reklama
niektórzy dorośli mają taką jakby szorstką (tareczkowatą) skórę na zewnętrznej części ramion. to jest właśnie to. częściej spotyka się to u dzieci lub dorosłych z alergiami, ale sam kontakt z alergenem nie powodują nasilenia tego objawu. ot, po prostu alergie dają większą skłonność do zapadania na tego typu "schorzenie". przy czym to "schorzenie" trzeba wziąć naprawdę w solidny cudzysłó, bo poza efektem estetycznym w zasadzie nie wiąże sie z żadnymi konsekwencjami. dzieci mają to na buzi i ramionkach, z czasem zostaje toto (lub nie) tylko na ramionach.
tak więc: nie każda wysypka musi być związana z alergiami, a nawet taka związana z aletrgiami nie musi być bezpośrednim symptomem alergii.
Mad,ja osobiście miewam taką szorstką skórę na zewnętrznej części przedramion po spożyciu ...pomidorów
hmmm....nie alergia?upatrywałam w tym jednak jakiejś nietolerancji na pomidory
a z ostatnim zdaniem zgadzam sie w 100%
 
Do góry