reklama
Olla
Melowa mamusia:)
- Dołączył(a)
- 16 Marzec 2007
- Postów
- 1 986
Dzieki za kciukasy:-)
Toska nic nie pomieszalasTo jest agencja pracy w fabryce rekrutuje pracownikow do tej wlasnie fabryki.Przemial ludzi nieziemskiMniejsze zamowienie na produkt i juz zwolnieniaWieksze i zatrudniamy.Jak dla mnie to cholernie nieludzkie traktowanie pracownikow ale coz...interes sie kreci
A Ty sie bycz ile wlezie:-)
Stasiek charakterny hihi
Zdrowka dla wszystkich zasmarkancow!Mela kaszlala cala noc a dzis juz miejsc nie ma w przychodniMam nadzieje ze pluc nie wypluje do poniedzialku
Izka,cudne wakacje,zazdroszcze.Alusia cudna jest,pieka dziewczynka
Toska nic nie pomieszalasTo jest agencja pracy w fabryce rekrutuje pracownikow do tej wlasnie fabryki.Przemial ludzi nieziemskiMniejsze zamowienie na produkt i juz zwolnieniaWieksze i zatrudniamy.Jak dla mnie to cholernie nieludzkie traktowanie pracownikow ale coz...interes sie kreci
A Ty sie bycz ile wlezie:-)
Stasiek charakterny hihi
Zdrowka dla wszystkich zasmarkancow!Mela kaszlala cala noc a dzis juz miejsc nie ma w przychodniMam nadzieje ze pluc nie wypluje do poniedzialku
Izka,cudne wakacje,zazdroszcze.Alusia cudna jest,pieka dziewczynka
Olla
Melowa mamusia:)
- Dołączył(a)
- 16 Marzec 2007
- Postów
- 1 986
Nowego posta pisze bo jak zwykle klawiatura odmowila wspolpracy :///
Esik no ja tez mam nadzieje ze to koniec choroby Piotworka a z Malgoni twarda sztuka!Nie dala sie))
Mega kupona nie zazdroszcze :/
Tez mialysmy przygode z kupa...Amela wylazila z lozka jak bumerang ,wnerwilam sie i powiedzialam jej ze jak jeszcze raz wylezie to dostanie lanie!Nio!Nie wylazla,nawet cicho bylo.Ide sprawdzic czy spi,a tu Amenta siedzi bez gaci,nasrana kupa jak chalupa na srodku lozka ,ja sie pytam co zrobila a ona: ,,nie wyslam z lozka''.Grzeczne dziecko mamusi sie slucha hihi.W sumie to mi jej zal pozniej bylo bo ona ze strachu nie wyszla.Wyrodna matka Juz jej nie strasze,borok moj
Esik no ja tez mam nadzieje ze to koniec choroby Piotworka a z Malgoni twarda sztuka!Nie dala sie))
Mega kupona nie zazdroszcze :/
Tez mialysmy przygode z kupa...Amela wylazila z lozka jak bumerang ,wnerwilam sie i powiedzialam jej ze jak jeszcze raz wylezie to dostanie lanie!Nio!Nie wylazla,nawet cicho bylo.Ide sprawdzic czy spi,a tu Amenta siedzi bez gaci,nasrana kupa jak chalupa na srodku lozka ,ja sie pytam co zrobila a ona: ,,nie wyslam z lozka''.Grzeczne dziecko mamusi sie slucha hihi.W sumie to mi jej zal pozniej bylo bo ona ze strachu nie wyszla.Wyrodna matka Juz jej nie strasze,borok moj
Olla
Melowa mamusia:)
- Dołączył(a)
- 16 Marzec 2007
- Postów
- 1 986
Nowy post hihi ))
Jolus ,widzisz to tak jak u mnie z ta przychodniaGdybym wiedziala gdzie to poszlabym prywatnie
JA Zmierzch i pzostale trzy czesci przeczytalam,podobawszy sie bardzo:-)Ja lubie taka lekka lekture,w trzy posiedzenia na kiblu przeczytasz hhihi
Nieeeee no na piec posiedzen,zalezy od parcia i zwartosci
Jejaaa,koniec zartow...podobaly mi sie bardzo a filmiki tez,moja babcia zachwycona byla glownym odtworca roli
Jolus ,widzisz to tak jak u mnie z ta przychodniaGdybym wiedziala gdzie to poszlabym prywatnie
JA Zmierzch i pzostale trzy czesci przeczytalam,podobawszy sie bardzo:-)Ja lubie taka lekka lekture,w trzy posiedzenia na kiblu przeczytasz hhihi
Nieeeee no na piec posiedzen,zalezy od parcia i zwartosci
Jejaaa,koniec zartow...podobaly mi sie bardzo a filmiki tez,moja babcia zachwycona byla glownym odtworca roli
jolka111
mamy czerwcowe 2007 Entuzjast(k)a
nowego posta pisze bo jak zwykle klawiatura odmowila wspolpracy :///
esik no ja tez mam nadzieje ze to koniec choroby piotworka a z malgoni twarda sztuka!nie dala sie))
mega kupona nie zazdroszcze :/
tez mialysmy przygode z kupa...amela wylazila z lozka jak bumerang ,wnerwilam sie i powiedzialam jej ze jak jeszcze raz wylezie to dostanie lanie!nio!nie wylazla,nawet cicho bylo.ide sprawdzic czy spi,a tu amenta siedzi bez gaci,nasrana kupa jak chalupa na srodku lozka ,ja sie pytam co zrobila a ona: ,,nie wyslam z lozka''.grzeczne dziecko mamusi sie slucha hihi.w sumie to mi jej zal pozniej bylo bo ona ze strachu nie wyszla.wyrodna matka juz jej nie strasze,borok moj
:-d:-d:-d
dorotka.1
doube mamy 06.07,09.10
dorotka jakby to powiedzieć - niewiele zrozumiałam
.
Esia ale czego nie zrozumials,bo w tym momencie nie skumalam o co Ci chodzi i czego nie rozumiesz
dzieki za kciuki na jesienDorotko a ja zrozumiałam o co chodzi z Twoja specjalizacją Trzymam kciuki za jesień.
Dzagud zdrowka dla Madzi
Jola jak chlopaki
a co do tej ksiazki to niewazne juz,generalnie innego typu lektury lubie,ale chcialam napomknac ze taka lekka tez moze byc milusia,i chyba raczej majac lat 30 nie podnieca mnie glowny bohater i raczej nie czuje sie jak nastolatka,akurat moje przeslanie bylo inne,trudno ze inaczej zostalam zrozumiana,zreszta ze specjalizacją tez
Olla
Melowa mamusia:)
- Dołączył(a)
- 16 Marzec 2007
- Postów
- 1 986
Eeeee Dorotko,ja tam zrozumialam o co chodzi z ksiazka i gdyby mi sie nie podobala to bym wszystkich czesci nie polknela migusiem Jak lektura mi sie nie podoba to poprostu rzucam w kat,nie mecze sie do konca.
Wiesz ze ja zawsze pisze trz po trzy,nie chcialam zebys sie obrazila :* Porownanie kibelkowe faktycznie nie trafione Buziaki w brzunio:***
Nie gniewasz sie juz?
Wiesz ze ja zawsze pisze trz po trzy,nie chcialam zebys sie obrazila :* Porownanie kibelkowe faktycznie nie trafione Buziaki w brzunio:***
Nie gniewasz sie juz?
dorotka nie złość się... :*
Ja medyczny tępol jestem i nie zrozumiałam czego dotyczy specjalizacja - nie znam tego terminu i tyle - no ale to mój problem ;-)
A co do książki, to nie sugerowałam, że się tajemnie podniecasz głównym bohaterem Napisałam tylko, że film mi się podobał właśnie jako łatwy, lekki i przyjemny - to mój ulubiony typ, bo ciężkiego zaangażowanego kina europejskiego jakoś nie trawię (z resztą, za książkę niemal zabrałam się na jesieni, ale... miałam wtedy co innego na głowie i zapomniałam - bo w głowie też za dużo ostatnio nie mam ;-)).
Więc, luz blues Ciężarówko i dziel się bez obaw myślami :*
Olla jak miło, że jesteś :-) Amelka słodka bidulka No widzisz, jakie masz zdyscyplinowane dziecko!
Mój już dzisiaj z 10 razy stał w kącie Gorączki nie ma, energia go rozpiera, kolejną qpę zwalił, więc mu lepiej. A mi gorzej... Ło matko, jakby tak w pon już do żłobka mógł pójść...
Małgosia też jakiś gorszy dzień ma, jedzeniem pluje, lata jak nakręcona i broi Oczy dookoła głowy na obydwoje dziś...
jolka mam nadzieję, że jednak się nie rozłożą...
Ja medyczny tępol jestem i nie zrozumiałam czego dotyczy specjalizacja - nie znam tego terminu i tyle - no ale to mój problem ;-)
A co do książki, to nie sugerowałam, że się tajemnie podniecasz głównym bohaterem Napisałam tylko, że film mi się podobał właśnie jako łatwy, lekki i przyjemny - to mój ulubiony typ, bo ciężkiego zaangażowanego kina europejskiego jakoś nie trawię (z resztą, za książkę niemal zabrałam się na jesieni, ale... miałam wtedy co innego na głowie i zapomniałam - bo w głowie też za dużo ostatnio nie mam ;-)).
Więc, luz blues Ciężarówko i dziel się bez obaw myślami :*
Olla jak miło, że jesteś :-) Amelka słodka bidulka No widzisz, jakie masz zdyscyplinowane dziecko!
Mój już dzisiaj z 10 razy stał w kącie Gorączki nie ma, energia go rozpiera, kolejną qpę zwalił, więc mu lepiej. A mi gorzej... Ło matko, jakby tak w pon już do żłobka mógł pójść...
Małgosia też jakiś gorszy dzień ma, jedzeniem pluje, lata jak nakręcona i broi Oczy dookoła głowy na obydwoje dziś...
jolka mam nadzieję, że jednak się nie rozłożą...
Sorga przypomniałam sobie, że pisałaś coś o solarium... Jejku, jak by mi się teraz przydało (bywałam ze 100 lat temu po kilka razy właśnie zimą, gdy słońca brakowało). No ale od czasu ciąż/karmienia to już nie chodziłam. Kiedyś coś czytałam, że w związku z rozregulowaną gospodarką hormonalną w tych okresach, opalanie (na słońcu i w solarium) może grozić przebarwieniami i innymi problemami. Na własnej skórze nie sprawdzałam, może któraś z dziewczyn wie coś więcej.
Dzieci u siebie. A jakiś kochany sąsiad podwiertuje sobie co jakiś czas. Efekt jest taki, że Piotrek wybucha płaczem, ja tam lecę, muszę go tulić i uspokajać Porobiło mu się tak od jakiegoś czasu - wcześniej zupełnie na hałasy nie reagował...
Dzieci u siebie. A jakiś kochany sąsiad podwiertuje sobie co jakiś czas. Efekt jest taki, że Piotrek wybucha płaczem, ja tam lecę, muszę go tulić i uspokajać Porobiło mu się tak od jakiegoś czasu - wcześniej zupełnie na hałasy nie reagował...
reklama
dorotka.1
doube mamy 06.07,09.10
po prostu moze to przez hormony, ale tak to odebralam jakbyscie niezla polewke mialyz tego ze taka plytka ksiazka,a tak wogole to moze i plytka ale nie czyta sie jej tylko pochlania,naprawde
co do specjalizacji to tak jak napisalam -stomatologia zachowawcza z endodoncją
taki kierunek,czyli specjalista od leczenia zachowawczego i kanalowego
ale o tym to na jesieni moge dopiero zaczac marzyc
co do specjalizacji to tak jak napisalam -stomatologia zachowawcza z endodoncją
taki kierunek,czyli specjalista od leczenia zachowawczego i kanalowego
ale o tym to na jesieni moge dopiero zaczac marzyc
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 88
- Wyświetleń
- 38 tys
Podziel się: