dorotka.1
doube mamy 06.07,09.10
Dzieci u siebie. A jakiś kochany sąsiad podwiertuje sobie co jakiś czas. Efekt jest taki, że Piotrek wybucha płaczem, ja tam lecę, muszę go tulić i uspokajać Porobiło mu się tak od jakiegoś czasu - wcześniej zupełnie na hałasy nie reagował...
moja julka tez tak ma
ostatnio u znajomych-wiertarka za sciana a ona w mega ryk
i mowi ze sie boi