Stasiek w przedszkolu, ja po basenie, kawka i chwila relaksu:-). Powoli odzywyczajam się od pracy, wiekszość obowiązków zrzuciłam na moją "asystentkę";-), i teraz wystarczy jak wpadnę do biura na godzinę raz, albo dwa w tygodniu. Super
Przyznam się, że podoba mi się rola gospodyni domowej , i gdyby nie to że szkoda mi mojej firmy - bo to takie moje pierwsze dziecko - to nie wiem czy nie posiedziałabym chętnie w domu i zajeła się tylko dziećmi
(oczywiście z pomocą pani Ludy, która sprząta i prasuje i przedszkola, gdzie Młody spędza 4 godzinki;-)
)
Pracuję od pierwszego roku studiów, może czas iść na emeryturę;-)
Kotek witaj, wpadaj częśćiej, bo tęsknimy. Od Ciebie zawsze bije takie ciepełko;-)
Cieszę się, że już lepiej, nie ma to jak w domu.
Gratuluję wyrwania zęba, ja tam wolę wyrywać niż leczyć
Została mi jeszcze jedna ósemka. Jedną wyrwałąm jak karmiłam Stasia, na szczęśćie u mnie wszystkie rany goją sie jak na psie, więc w ogóle nie przyszło mi do głowy, że moga byc jakieś powikłania i będę musiała brać antybiotyk.
Toska ja bym dała Stasia jeszcze do klubiki a od września do normalnego przedszkola, a do klubu Staś chodził codziennie? A jak dzidzia mocno kopie? To zdecydowaliście się już na imię Julian? Jest śliczne
, buziaczki w brzuszek:-). Zgagi współczuję mnie w ciąży z Vaneska strasznie paskuda meczyła
.
Stasiek chodzi 4 razy w tygodniu na 4 godziny. Nie wiem czy jest sens przyzwyczajać go do nowego miejsca, a we wrześniu do kolejnego
Dzidzia kopie jak szalona, przestałam już nastawiać się na spokojne dziecko, oczekuje raczej takiego drugiego łobuza jak Stasiek
Co do imienia, to nadal nie wybrane:-(. Mężowi Julian się nie podoba i chce Tadeusza albo Kajetana
A ja ostatnio wymyśliłam jeszcze Konstanty - Kostek, nawet zaproponowałam mężowi Konstanty Tadeusz - brzmi nieźle;-)
, ale tez mu się nie podoba ......
Toska moim zdaniem Staś lepiej zniesie przyjście na świat brata kiedy będzie już wdrożony w przedszkole ( nie mówiąc już jakie to będzie ułatwienie dla ciebie teraz i gdy junior się pojawi, kiedy Staś choć kilka godzin będzie tam spędzał ) Ja polecam przedszkole już teraz - we wrześniu zaoszczędzisz sobie i jemu kolejnych stresów związanych z oswajaniem z nowym miejscem, ciociami i kolegami.
racja, tylko nie wiem czy jak poślę go np. od marca, to w kwietniu jak urodzi się mały nie zrobię mu przerwy, a później w maju moi rodzice mają zabrać Stasia na dwa tygodnie nad morze, w czerwcu my chcemy gdzieś jechać, no a w lipcu i sierpniu przedszkole zamknięte
I tak chodziłby w kratkę.
Już sama nie wiem co zrobić.
Pomyślę jutro;-)
Mam jeszcze tydzień na zastanowienie się.
Fajnie, że Czarek już grzeczniejszy. A chłopcy są już razem w pokoju?
Jola trzymam kciuki za ważenie. I żeby dzisiejszy dzień był lepszy .....