reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

JA tez jestem - wprawdzie nie mialam czasu do Was zagladnac w ciagu tygodnia - pseprasam:zawstydzona/y:. Chcialam wiecej odpisac jak bede miala sek na relax i przeczytanie co u Was.

Jednak poki co nei mam.:no:

Fajna natomiast mialam noc :baffled:.
Nie spalam do 2am bo sasiadka pijana wylamywala sobie drzwi do domu - zgubila klucze. Okolo 4 rano Su wstala z jakies dziwnego nieznanego mi powodu i domagala sie tego co zawsze rano -'papec i milk, i spoon plus baja i tutu'.
W wolnym tlumaczeniu - platki z mlekiem i lyzka i picie... plus bajka. :sorry2:

Nie dalo mi sie jej uspac, wiec poddalam sie i zaserwowalam. Padla o 5 00 przy kompie z wylanym mlekiem na swierzo wymieniona posciel - ale nic!- zanioslam spac. Za godzine powtorka z rozrywki plus oberwalam od mojego dziecka porzadnie w bambuko - niechcacy uderzyla mnie swoja czacha dosyc mocno.

OK obolaka pobieglam robic pierdzielone 'papec i milk'. Padla po 20 minutach z miska wylana na sobie. Zanioslam do lozka. Przebralam. Obudzil sie kot. Glodny - dalam zrec! OK polozylam sie. Wskoczyl na szafke przy oknie chce isc w Swiat - otworzylam, niech idzie w cholere- pomyslalam. Taaa, nie minelo 2 minuty kot chce wracac! Okazalo sie, ze pada.
Otworzylam, wytarlam lapy - byla juz 6 30. Walnelam sie do lozka - kot chce wyjsc z pokoju (ktory przymykamy na noc) - otwieram - niech idzie. Ale, kuzwa nie --- na tym sie nie konczy - chce mu sie pic - mialczy w kuchni i slysze jak drapie by sie dobic do kibla - to jego koktail molotowa - uwielbia!.

Daje mu picie - nei widze na oczy ide spac. Klne pod nosem i co? Nie mija 20 minut wstaje moje dziecko juz w naszej sypialni z haslem 'MAAAMA papec, milk and spoon!' A kot czeka pod oknem by go wypuscic - a K*&*&* Przeciez leje na zewnatrz! Potem zaczyna sie okolo 8:00 odzywac popierdzielony sasiad - puszcza na calego jakas piosenke rapowa w kolko - No ZESZ k(**Czy dzis wszyscy maja amnezje ????:szok:

jestem wsciekla i bardzo nei wyspana :-D Wiec przepraszam, ide sie uspakajac kawa. Skrobne potem. :cool2:
poza tym tu wkleilam fotki Sleeping with the past...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Anni-hehe, rozsmieszylas mnie tym porankiem choc domyslam sie ze Tobie nie bylo do smiechu...A zdjecia rewelacyjne, bardzo mi sie podoba klimat Twoich fotek i szczegolnie te czarno-biale wychodza swietnie, pamietam tez taka serie na podworku z Su-bardzo bardzo ciekawe, zajmujesz sie zawodowo fotografia czy to Twoja pasja?

A u mnie-powrot gada :-)
 
Izka powrót do rzeczywistości;-):-p?
Anni to dziś pospałaś:-p
Niuni może napisz z jakiej miejscowości pochodzi Twoja bratowa, bo ja musiałabym Ci dużo ich pisać, no bo z jednej strony to moja rodzinna miejscowość i okoliczne wioski (tu znam więcej ludzisk) a z drugiej to ta co teraz mieszkam u męża (tu juz mnej, dopiero poznaję). Jednym słowem wszystkie miejscowości w obrębie 20-40 km od Włoszczowy.
Pozdrawiam weekendowo i dużo ciepła, bo zapowiadają spore mrozy na najbliższe dni.
 
anni,nooooooo super noc, nie ma co...
słuchajcie, potrzebuję coś, co stawia na nogi... ale nie jakaś tam kawa czy herbata, tylko ogólnie coś, żeby się chciało:baffled: jest coś takiego?:sorry2: taki jakiś motywator do działania w pigułce:confused: analizuję dietę mojego syna, ale kurcze je prawie to samo co ja i jakoś energii ma duuuuuużo więcej:dry:
 
Kachasku, nie chcę wyważać otwartych drzwi, ale na mnie działa magnez.:tak:Powiem Ci, że jakieś 3 miechy temu byłam w takim stanie wiecznego przemęczenia że mnie samą to przeażało. Najgorsze było to że zapominałam dużo rzeczy i popełniałam takie byki (nawet w pracy co gorsza:zawstydzona/y:) że sama się potem dziwiłam jak ja mogłam coś takiego zrobić.:wściekła/y:No i zaczęłam łykać ten magnez. Powiem Ci szczerze że mnie pomogło. Może nie jestem wulkanem energii, ale... zaczęło mi się chcieć, nie jestem taka rozmemłana, no i naprawdę mogę dużo bardziej się skoncentrować. Z tym że cudów nie ma, trochę to trzeba pobrać. Jednorazowy kop nie pomaga.:tak:Tak że naprawdę polecam.

Na zamknięty wsadzam trochę nowszych zdjęć dziewczyn. W tym w strojach karnawałowych i Weronikę z obciętymi włosami.
 
Ostatnia edycja:
a że magnez to ja wiem, mam... leży i się kurzy:-D:-p ale zapomniałam o nim, więc dzięki ci wielkie za przypomnienie:-D i chyba sobie przypomnienie w kom ustawię "weź pigułę"
 
Cholera jasna, nie wiem czy u nas czasem nie będą nici z balu w żłobku.:wściekła/y:Magda coś dziś się pokłada, pojękuje że to głowa to ucho boli i tempka jest 37,5, a przecież Ona raczej bezgorączkowa jest.:wściekła/y: Szlag mnie trafi.:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Anielap, a gdzie Ty się słońce podziewasz?:dry:
 
Dzagud - dzieki za info z tym magnezem -mi tez sie pewnie przyda . :-)

Kachasku - nie wiem co poradzic - mi czasami zielona herbata pomaga :tak:

Izka - hehehe dobrze, ze Gad w domaaa spowrotem ;-) jakos czuje, ze sie stesknilas:-D:tak: Apropos pracy, ja bym sie nie przejmowala - mysle, ze najgorsze juz za Toba:-):tak: A ze zdjeciami jestem ambitnym amatorem - mozna tak zec hehe Mam jednak w planei jakas porzadna nauke i trening;-)
Olla - pisz wiecej pracusiu:-D
Kotku- dobrze, ze juz jestes w domku...

u nas dobrze - pogoda nie za ciekawa, ale i tak jakos znajdujemy sobie zajecia. Dzis uczylam Su skakac na skakance... Zdalam sobei sprawe przy okazji w jakies swietnej formie jestem:-p:sorry2: Od jutra zaczynam ostro na silowni!

Ide na zamkniety wieeeki mnie tam nie bylo:-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Agik- co sie z Toba dzieje kobito?! Pisze ze szczegolami - my tu Wojtka postawimy do pionu:-D Ciotki babyboom jak cos to w pogotowiu.

Bylam na zamknietym i duzo sie nie dzieje:sorry2:

Kobitki, a moze jakies fotki walneicie?

A jak Wam sie moja Malaga podobala:cool2: ??
Esiu - a gdzie Twoje zdjecia - pokaz sie laseczko.

A mowilam Wam, ze mam Esiowa fryzure?
Esia - teraz to trzeba nam sesje walnac foto - takie glebokie spojrzenia w oczy jak wtedy ;) To bedzie:-D


Echh no tak - jestem tu w koncu na dluzej i nikogo:-p Toska - mozemy sobei lapki podac:-D Ide pogadac z G,,,
 
Do góry