reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Esia strasznie miło jest mieć ciebie spowrotem:) wszyscy mają jakies przerwy ostatnio, jola miała bo komp padł, ja miałam bo net padł, siwucha sie rozleniwiła;-) , dzagud sie przeprowadziła i nie ma neta a Blanes pisze pracę...
W każdym razie czekam na kolejne porcje humoru od ciebie Esia:))):-D
 
reklama
Dziewczyny wstyd mi się przyznać, ale mam straszny kryzys papierosowy. Wypaliłam dziś pół papierosa po 5mc przerwy :no:. Jestem na siebie wściekła, od wczoraj mam fatalny nastrój i ryczę cały czas. Teraz mi się chcę kolejnego :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:. Zróbcie mi coś, pls........
 
Blanes, spokojnie. Po pierwsze staraj się nie myśleć o papierosie. Pomyśl o swoim dzidziusiu, które musi znosić ohydny dym papierosowy! Zjedz coś (najlepiej jakiś owoc), napij się czegoś, a potem połóż się i zrelaksuj.
 
Anni dziękuję :-)

Sorga miło to słyszeć :-) U mnie z humorem to ostatnio jakoś tak różnie... Ale staram się ;-)

Blanes cholerka, niedobrze że tak się czujesz... Nie wiem jak Ci pomóc - nigdy nie paliłam... Może jeśli przekonasz sama siebie, że to fatalne dla Maksa, to i chęć zmaleje? Może pomyśl, że każdy ten upragniony dymek MUSISZ wydmuchać prosto w nosek noworodka. Wiem, że to brutalne - ale na naszą psyche czasem takie rzeczy najsilniej działają...
 
Esiu dziękuję, już mi trochę przeszła ochota na fajkę. Tylko kac moralny został.

I przepraszam, że się nie witałam wcześniej z tobą, ale naprawdę zauważyłam twoją nieobecność i powrót na forum także :-).
 
reklama
a ja już wróciłam, porażka, napisałam zupełnie inaczej niż cała reszta, ale trwałam przy swojej myśli... zobaczymy we wtorek, jak będą wyniki, maleństwo zaczęło się wiercić na początku egz (pewnie z nerwów);-) później, gdzieś tak w połowie, chyba już chciało iść do domciu ;) od jutra się biorę za nieszczęsne ubezpieczenia...
 
Do góry