Agik, absolutnie nie czuję urazy.:-)
I wcale nie uważam że chcieli zrobić na złość czy też przykrość Magdzie. Faktycznie, wiem że Magdzie na razie jest to obojętne - na szczęście. Ale znam moją rodzinę i wiem że Weronika jest przez nich faworyzowana. Zresztą pamiętam jak była obdarowywana jak była w wieku Magdy. I boję się, że jeśli im to nie przejdzie, to będzie nieprzyjemnie, bo jak ja to dziecku potem wytłumaczę?
Miałam kiedyś koleżankę, która kupowała prezenty dla dzieci swojej siostry - uwielbiała jej młodszego synka, a starszą córkę traktowała dość obojętnie. Byłyśmy razem na zakupach i dla siostrzeńca kupiła jakąś super ciężarówę pod choinkę a jak zapytałam co kupi dla Amelki, to wzruszyła ramionami i powiedziała "a, kupię jej jakąś czekoladę" - a różnica między dziećmi była 1,5 roku. Ja strasznie emocjonalnie podchodzę do takich rzeczy i pamiętam że opierdzieliłam ją wtedy totalnie.
No i widzisz tu wychodzi podobnie. Zresztą identycznie było w święta Bożego Narodzenia. No i niestety podobnie jest z innymi sprawami, ale już mi się nie chce nawet mówić.
I wcale nie uważam że chcieli zrobić na złość czy też przykrość Magdzie. Faktycznie, wiem że Magdzie na razie jest to obojętne - na szczęście. Ale znam moją rodzinę i wiem że Weronika jest przez nich faworyzowana. Zresztą pamiętam jak była obdarowywana jak była w wieku Magdy. I boję się, że jeśli im to nie przejdzie, to będzie nieprzyjemnie, bo jak ja to dziecku potem wytłumaczę?
Miałam kiedyś koleżankę, która kupowała prezenty dla dzieci swojej siostry - uwielbiała jej młodszego synka, a starszą córkę traktowała dość obojętnie. Byłyśmy razem na zakupach i dla siostrzeńca kupiła jakąś super ciężarówę pod choinkę a jak zapytałam co kupi dla Amelki, to wzruszyła ramionami i powiedziała "a, kupię jej jakąś czekoladę" - a różnica między dziećmi była 1,5 roku. Ja strasznie emocjonalnie podchodzę do takich rzeczy i pamiętam że opierdzieliłam ją wtedy totalnie.
No i widzisz tu wychodzi podobnie. Zresztą identycznie było w święta Bożego Narodzenia. No i niestety podobnie jest z innymi sprawami, ale już mi się nie chce nawet mówić.