reklama
anni
Fanka BB :)
Olla - G jest mega nadopiekunczy jesli chodzi o Suri - juz pisalam nawet kiedys tu. W prawdzie nigdy nie mowi "nie" jak go poprosze by przy niej cos zrobil i w ogole nie moge narzekac, ze nie pomaga bo pomaga i to duzo...Jednak - patrzy mi na rece jak sie nia opiekuje i mnie to wnerwia do potegi. Duzo by pisac, ale jest poprostu upierdliwy jak stara baba. Wiec, ni jezdes zama
Dzagud - jesli chodzi o prace w domu - ...przepraszam jaka "prace"???? Grzesiek naprawia okno pol roku.
Dzagud - jesli chodzi o prace w domu - ...przepraszam jaka "prace"???? Grzesiek naprawia okno pol roku.
Ojojoj! To współczuję. Mnie wprawdzie dyskopatia ominęła (a podobno boli jak diabli), ale te wszystkie esowatości mam i to nie tylko w części lędźwiowej, ale też szyjnej i krzyżowej. Się to jakoś zwie tak lordoza, kefoza (czy cóś takiego), w każdym razie kilka "ozów" w kręgosłupie posiadam. Teraz to mi nawet jest ok, bo kiedyś byłam u takiej babeczki - kręgarki i mnie ustawiła do pionu, ale bywało że szyjny mnie tak bolał że nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić. Poza tym miałam od kręgosłupa zawroty głowy i mdlałam na ulicy.
No a co poza tym, to możesz poczytać wcześniej, bo nie chcę innych zanudzać. Ogólnie - Weronika ma łapę w półgipsie do poniedziałku bo stłukła łokieć, a Magda łobuzuje jak trzeba i się rehabilituje, bo ze względu na osłabione napięcie mięśniowe jeszcze nie raczkuje i nie chodzi.
No a co poza tym, to możesz poczytać wcześniej, bo nie chcę innych zanudzać. Ogólnie - Weronika ma łapę w półgipsie do poniedziałku bo stłukła łokieć, a Magda łobuzuje jak trzeba i się rehabilituje, bo ze względu na osłabione napięcie mięśniowe jeszcze nie raczkuje i nie chodzi.
Anni, a mojego ostatnio wyśmiałam. U mnie w pracy można sobie zabrać takie stare szafki żaluzjowe za 1 zł + VAT. No i pomyślałam, że może by się nadała do przedpokoju na buty, bo stara szafka się rozwala (niestety, po wymierzeniu okazało się że się nie nada), ale co powiedział mój Mąż??? Cytuję "oj tam rozwala, wystarczy zawias przykręcić i już". Na co ja spytałam czy ten zawias będzie przykręcał w takim samym tempie jak szufladę w kuchni skleja. No nie powiem, uśmiał się prawie do łez i stwierdził żem jest złośliwa. Ja?????? Wcale!
Ja tak mam ciągle... Jeszcze po karmieniu nie doszłam do siebie, a tu już nowy gąbczak w głowiemam chwilowe zaćmienie mózgu co to jest "tężnia"
Oczywiście pojęcia nie miałam, co to tężnia ;-)
A grill bardzo mi odpowiada Termin to chyba weekendowy - no bo w tygodniu pracującym mamom (Dzagud, Toska) pewnie byłoby ciężko się wyrwać...?
Co do piżamek, to Piotruś śpi w pajacyku i pod kołderką (formalnie - bo faktycznie, to już zasypia na niej ;-)). W pokoju ma chyba tak akurat, chociaż bywa że mały sopelek biorę rano do łóżka Ale kataru jeszcze nie miał, czyli nie jest źle ;-) Oczywiście o nocnym przykrywaniu nie ma mowy, bo budzi się na sam baaardzo cichy odgłos wchodzenia do Jego pokoju
Olla sorki, ale kopnęłabym w du.ę takiego mądralę! Urwij mu się na jeden dzień, żeby musiał wdrożyć swoje teorie w życie, zobaczysz jak terapeutycznie zadziała
Sorga no wszelki duch! :-) Współczuję łamania w krzyżu - mam nadzieję, że w miarę bezboleśnie da się naprawić
Ja mam dyskopatię i na górze i na dole, ale na razie jeszcze (odpukać!) nic nie wypadło, więc staram się nie myśleć i nie stresować ;-)
Kotek07
mamy czerwcowe 2007
Hej dziewczyny wpadam tylko powiedziec ze wczoraj byłam na wizycie u lekarza i dzidziuś ma 8 tygodni, termin mam na około 6 stycznia, widziałam bijące serduszko i od razu zrobił mi się banan na twarzy. Dzidzia ma około 16-18 mm i jest wszystko ok. Całą drogę geba mi się smiała, był ze mna mąz i Laura też, było tak jak z Laurą jeszcze niedawno, ten sam lekarz, gabinet, kurcze jak ten czas leci. Nie zdecydowałam się jeszcze gdze bede rodzić, muszę skontaktować się z ubezpieczycielem ale z tego co lekarz mówił cięzarne płacą około 400-500 euro miesięcznie (prywatnie ubezpieczone) więc raczej odpada. Z drugiej strony chciałabym rodzic znowu w Pucku, bardzo fajnie tam było nie mam zadnych zastrzezeń do tego szpitala. Pewnie zrobimy tak ze pojedziemy na swięta do Polski a po swiętach gdzies pod koniec stycznia wrócimy do Niemiec już po rozpakowaniu.
Esia co tam u was? zabieram się do napisania pw ale jakos czasu mi brak ;-).
Sorga szybciutko sie kuruj żebyś mogła do mnie i Esi dołączyć, zawsze to raźniej będzie.
Dzagud buziaczki dla Weronisi w złamana rączkę , niech się szybko goi;-).
Gosia tak to jest bez chłopa w domu źle, ale z nim jeszcze gorzej.
Anni buziaczki dla Ciebie ;-)(odpsiuję tutaj).
Jeśli chodzi o prace w domu muszę pochwalic męza, sam za wszystko się bierze i prace te czekają nie dłużej niż tydzień, więc chyba nie jest tak źle jak myślałam.
Esia co tam u was? zabieram się do napisania pw ale jakos czasu mi brak ;-).
Sorga szybciutko sie kuruj żebyś mogła do mnie i Esi dołączyć, zawsze to raźniej będzie.
Dzagud buziaczki dla Weronisi w złamana rączkę , niech się szybko goi;-).
Gosia tak to jest bez chłopa w domu źle, ale z nim jeszcze gorzej.
Anni buziaczki dla Ciebie ;-)(odpsiuję tutaj).
Jeśli chodzi o prace w domu muszę pochwalic męza, sam za wszystko się bierze i prace te czekają nie dłużej niż tydzień, więc chyba nie jest tak źle jak myślałam.
szopka dziękuję, fajnie wygląda to miejsce, chętnie się tam kiedyś wybiorę.
esia to dobrze, że nie jestem sama. Nie wiem czy brak kumatości nie jest związany z opóźnieniem @
sorga, wspólczuję :-(, szybkiego wyleczenie
Dzagud, bidna Weronika :-(
Kotek super wieści Gratuluję, jak przenosisz dwa dni to urodzisz w moje urodziny
esia to dobrze, że nie jestem sama. Nie wiem czy brak kumatości nie jest związany z opóźnieniem @
sorga, wspólczuję :-(, szybkiego wyleczenie
Dzagud, bidna Weronika :-(
Kotek super wieści Gratuluję, jak przenosisz dwa dni to urodzisz w moje urodziny
reklama
Kotek07
mamy czerwcowe 2007
Gusia na tym właśnie wątku kilka stron wcześniej jest o sandałkach. Najlepiej kupic z zabudowaną piętką bo dobrze trzymają stópkę.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 88
- Wyświetleń
- 39 tys
Podziel się: