reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Toska-Bylam bylam a gdziezby indziej:tak:Poniewaz leczenie troche potrwa musimy wrocic do pl w lipcu.A kiedy bedziesz kochana w Stargardzie bo ja wracam 13 lipca i bede do 25.Wiec moze moze?uda nam sie spotkac;-)Fajosko by bylo:-)
 
reklama
zaczynam się martwić. to już dwa tygodnie a jest gorzej a nie lepiej :zawstydzona/y::-( mam nadzieję że to nie ciąża z powikłaniami :no:

słyszałam od koleżanek, że ten pierwszy@ może tak długo trwać, ale może lepiej idź do lekarza, niech sprawdzi czy wszystko jest OK.
A na pewno wszystko jest OK, i nie martw się na zapas:tak::-)
 
Jakby ktoś o mnie pamiętał,to jestem i czytam na bieżąco ;-):-)

Tylko w weekend mnie nie było, bo pojechałam do Krakowa do siostry :tak:
 
Jola oczywiście, że pamiętamy. Ja np. cały czas pamiętam, że masz kombinować żeby z nami na wakacje jechać:-)
A w ogóle to zapraszam do galerii, nawet nie wiedziałam, że tatuś troszku nowych zdjęć dorzucił.
 
Za kombinowanie wakacji jeszcze się nie wzięłam :zawstydzona/y:;-)
Narazie kombinuję z kredytami mieszkaniowymi i mam dylemat czy brać teraz mniej korzystny i korzystnie spłacić poprzedni, czy czekać 2,5 roku z nadzieją, że będą jeszcze te tanie kredyty i że frank nie pójdzie do góry :sorry2::baffled:
 
jolka współczuję kombinowania z kredytem. U nas mój M jest od spraw finansowych, ja potrafię pieniądze tylko dobrze inwestować, czyli wydawać:-D

Zapomniałam się pochwalić, że bylismy na basenie :tak: W KOŃCU:-D
Staś był zachwycony, oczy miał jeszcze większe niż zwykle (tak, tak to możliwe, czasami boję się ,że mu kiedyś wypadną, tak szeroko je otwiera :-D)

A i obciełam włosy W KOŃCU:-D
 
Toska-super ze masz odwazniache.Amelka tez uwielbia basen tylko ze wzgledu na infekcje musielismy zaprzestac na jakis miesiac.


Ratunkuuuuuuu.....zniknąl mi suwaczek i napis Amelkowy i wogole....jak to co to.Czy ja bede umiala teraz od nowa?Dzis wieczor z glowieniem komputerowym sie zapowiada
 
reklama
Do góry