reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Moze sie człek załamac od mądrosci lekarza
Ale przecierz cały dzień nie prowadza sie dziecka za raczki ,moja Livia nawet tego nie lubi Sama i koniec.
Szopka ty zrób ten test,bo ja sie boje póki co brzuch boli na @
 
reklama
Serwus laseczki
Meldujemy ze juz w domku.Podroz minela spokojnie bo Amelka najpierw sie bawila a potem spala.Tak wiec najadlam sie niepotrzebnego stresu.No ale tak to juz jest.Czeka nas teraz troche leczenia bo mamy przewlekle zakażenie drog moczowych:baffled:Ale juz widac pierwsze efekty,jest znaczna poprawa i pani doktor jest zadowolona.antybiotyki poszly siną w dal i furagin tez.Teraz juz tylko zostalo nam 6 tygodni brania urotrimu i w lipcu wracamy na kontrole do pl.Teraz juz wiem o co comon to nie bede panikowac:szok:Troche ma Amelka za malo cukru we krwii ale to nie zadna tam choroba i wszystko da rade wyrownac.24 lipca czeka nas jeszcze wizytau rehabilitanta i zobaczymy.
A pozatym to wrocilam jakos pozytywnie nastawiona do świata.Pewnie duzo sie wydarzylo wiec gratuluje malym postepowiczom,nowych fasoleczek i wszystkich osoagniec bo i tak nie nadrobie.Tak wiec witam wszystkie czerwcowki i male czerwcowiątka:tak::tak::tak:Pozdrwiamy Cieplutko wszystkie dzidziusie ciocie i cioteczki:-);-)
 
PYCIA :szok: :szok: :szok: szczęście w nieszczęściu :szok:

ELMALUSZEK witamy, witamy was :tak:


coś nie mam weny :sorry2: Antonek nadal muchomorek ;-) dzisiaj mega marudny, bo od 8 rano wiercili i wiercili, i kurna wiercili :angry::wściekła/y: ze względu na przebytą i kończącą się chorobę o spacerze nie było mowy :-( tak więc moje dziecię chodziło dzisiaj marudne, bez snu praktycznie :baffled: uroki szergówek :baffled:

a jutro mój mężulek przyjeżdża :-D i w dodatku w poniedziałek ma kolejną rozmowę o pracę :-) w ZG :-D prosimy o mocne kciuki ;-)

aj aj aj, nic mi się nie chce :sorry2::sorry2:
 
elmaluszku witaj z powrotem :-)

Gingeros a to nie za długo trochę jak na trzydniówkę? Wszędzie piszą, że przy trzydniówce wysypka jest max kilka h... Chyba że coś nie skumałam i nie o wysypce piszesz :sorry2:

Dzisiaj podpieram się ryjkiem w drodze do łóżka... Małż wrócił z pracy o 19 (dyżur) i po położeniu Młodego musiał znowu wyjść... No ręce mam do ziemi, bo Piotwór nie chciał spać po południu ale zmęczony i śpiący był jak diabli :dry:
No i znowu sobie ponarzekałam...
 
Pycia
d050.gif

mogę sobie tylko wyobrazić co przezyliście......:-(
tuli tuli Pyciu:tak::tak::tak:

Pycia jak się cieszę, że nic się Wam nie stało...
my tez:tak::tak:

Szopka i jak obserwacje:tak:

o jejciu i Niuni no to wysyp sie moze szykuje:-D:-)

Isztar jak palec:-)


a tak wogole to dobry wieczor
dawno mnie nie bylo co:tak:;-):tak:
 
Pycia oj bidulko przeżyłaś :-( A powiedz czy synek bardzo sie wystraszył?

Palca nie mam w gipsie, kazali w drewniakach chodzić. Teściów miałam tylko jeden dzień, więc muszę sobie jakoś radzić sama. Franio z tęsknoty za spacerami stoi przy drzwiach i mówi da-da-da :-D
 
Pyciulku:no:
Jak tam tesciki ,u mnie @ brak a brzuch boli:wściekła/y:
Isztar biedny paluszek
 
Czarkowi krostki zeszły prawie zupełnie już wczoraj, innych objawów brak więc to pewnie była reakcja na białko.

Test płytkowy wyszedł negatywny, objawów ciążowych brak, ale wybieram się do innego gina i wymuszę skierowanie na usg i badania krwi bo niepokoją mnie te ciągłe krawawienia, trwa to już prawie trzy miesiące z małymi przerwami - w ciąży i bez niej to na pewno nie jest normalne zjawisko :baffled::dry:

Gosia a ty kiedy robisz test?

Gingeros kciuki będą zaciskane, oby mąż mógł do was szybko dołączyć.:tak:

Iszatr a wy kiedy dołączycie do tatusia?

Elamluszku
witaj i niech cię optymizm na długo nie opuszcza :-)
 
reklama
Do góry