elmaluszek
Amelkowo-Kesiowa mamusia
- Dołączył(a)
- 18 Luty 2008
- Postów
- 1 816
Fantazja-to super ze wyszlo tak jak chcialas;-)
Anni-co tam u wasbabeczki?Mam nadzieje ze dochodzicie juz do siebie a zakazenie poszlo sina w dal
Ja 3 dni temu postanowilam sie wypisac z klubu cocacolowicza.Pije tylko wode.No i wlasnie przed chwila mnie podkusilo i sie ożłopalam.no nie wytrzymalam.Glupia jestem bo wiedzialam co mnie czeka i teraz mam.Oj jak boli w brzuszku.Sama nie wiem juz co bo chyba wszystko naraz.Zoladek na bank i jakies sledziony watroby i nie wiem co jeszcze wlacznie z nerkami i plucamiJa chce spac i jak to teraz zrobicBoli jak nie wiem co.Ratunku co ja sobie zrobilam
I jeszcze do tego kregoslup mi wysiadl bo wczoraj wymyslilam ze chce miec ogrodek nad rzeka.Tzn warzywnik. a tam taka trawa ze hoho.No wiec od 2 dni moj B po robocie urzedowal z lopatą i mi kopal a ja grabilam i chwasty wywalalam.Dzisiaj mialam juz wysiac nasionka ale jak przyszlismy to byly slady po sarnach i musialam grabic od nowa.Jutro wbijamy kije i ogradzamy sznurkami.i mam nadzieje ze juz jutro posieje pierwsze warzywkaOj jak mi sie marzy ogrodeczek.Moglabym w ziemi grzebac od rana do wieczora
Anni-co tam u wasbabeczki?Mam nadzieje ze dochodzicie juz do siebie a zakazenie poszlo sina w dal
Ja 3 dni temu postanowilam sie wypisac z klubu cocacolowicza.Pije tylko wode.No i wlasnie przed chwila mnie podkusilo i sie ożłopalam.no nie wytrzymalam.Glupia jestem bo wiedzialam co mnie czeka i teraz mam.Oj jak boli w brzuszku.Sama nie wiem juz co bo chyba wszystko naraz.Zoladek na bank i jakies sledziony watroby i nie wiem co jeszcze wlacznie z nerkami i plucamiJa chce spac i jak to teraz zrobicBoli jak nie wiem co.Ratunku co ja sobie zrobilam
I jeszcze do tego kregoslup mi wysiadl bo wczoraj wymyslilam ze chce miec ogrodek nad rzeka.Tzn warzywnik. a tam taka trawa ze hoho.No wiec od 2 dni moj B po robocie urzedowal z lopatą i mi kopal a ja grabilam i chwasty wywalalam.Dzisiaj mialam juz wysiac nasionka ale jak przyszlismy to byly slady po sarnach i musialam grabic od nowa.Jutro wbijamy kije i ogradzamy sznurkami.i mam nadzieje ze juz jutro posieje pierwsze warzywkaOj jak mi sie marzy ogrodeczek.Moglabym w ziemi grzebac od rana do wieczora