A
agik25
Gość
Uffff ledwo żyję. Dzisiaj cały dzień w biegu. Od rana z Wojtkiem na spacerze( się wylansowałam w buty na obcasie i zaraz mi stopy odpadną- nieprzyzwyczajone ), potem Wojtak na dół do babci a ja w samochód i na zakupy. Gdzieś w międzyczasie zjadłam zupę, ale muszę jeszcze coś porządnego do jedzenia przygotować jak mąż wróci z pracy. A tak mnie na spanie teraz wzięło
Dzięki dziewczyny za gratki za egzamin :-)
I ja też chodziłam w M dresach i koszulkach. Super seksi się wtedy wygląda
anni gdyby nie to, że na razie na seksik nie bardzo jest ochota to właśnie to poradziłabym Ci na poprawę humoru . U mnie działa bez pudłaI jak mam jeden z tych dni "bez kija nie podchodź" to i mąż wie jak mnie odstresować Ale jak nie to to najedz się jakiś pyszności zakazanych, coś koniecznie wysokokalorycznego i niezdrowego( a potem może być lampka wina i papierosek- no może niekoniecznie bo Ty chyba karmisz jeszcze?) Jakoś to będzie anni, jeszcze niejeden taki dzień przed nami ;-)
Dzięki dziewczyny za gratki za egzamin :-)
I ja też chodziłam w M dresach i koszulkach. Super seksi się wtedy wygląda
anni gdyby nie to, że na razie na seksik nie bardzo jest ochota to właśnie to poradziłabym Ci na poprawę humoru . U mnie działa bez pudłaI jak mam jeden z tych dni "bez kija nie podchodź" to i mąż wie jak mnie odstresować Ale jak nie to to najedz się jakiś pyszności zakazanych, coś koniecznie wysokokalorycznego i niezdrowego( a potem może być lampka wina i papierosek- no może niekoniecznie bo Ty chyba karmisz jeszcze?) Jakoś to będzie anni, jeszcze niejeden taki dzień przed nami ;-)