reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

reklama
Szopka, Jolka dużo zdrówka dla waszych bąbelków:tak:.
Szopka jeżeli mogę sie wtrącić ja nie kąpałam Laury jak była chora, w sumie to nawet nie pytałam pediatry bo jak zwykle zapomniałam, ale jakoś sama wolałam nie ryzykować:tak:.
Kachasku gratuluje :-).
Anni super że otwierasz działalność i powodzenia Ci życzę (tylko nie dziękuj;-)).
 
Kachasek, Ty kujonie! GRATULACJE!!!

Szopka, ja Magdy przy chorobie nie kąpię codziennie. Ona wprawdzie nie poci się zbyt dużo, ale przy chorobach to robię średnio 3 dniowe przerwy. Jakoś specjalnie to jej nie przeszkadza, bo zimą też jej codziennie nie kąpię nawet jak jest zdrowa, tylko co drugi dzień.
 
dziękować, dziękować:tak::-)
teraz gorzej, bo rachunkowość i makroekonomia się kłaniają:baffled: ale może kilka zarwanych nocek przyniesie efekty, tak jak jedna przed statystyką;-) (wcześniej zaglądałam do tej statystyki i po paru minutach odkładałam)

Czarusiowi, Maksiowi i Madzi życzę dużo zdrówka:tak:

co do kąpieli, to jak Michał był przeziębiony to sama robiłam mu przerwy w kąpaniu (nie pytałam lekarzy), a jak widziałam, że już przydałoby się np umyć główkę, to go kąpałam. normalnie też czasem odpuszczam mu kąpiel, jak mi się nie chce, albo widzę, że pada na pyszczek
 
reklama
Przepraszam, niczego nie nadrobiłam, pojęcia nie mam co u kogo :-(
Daję tylko znać, że jeszcze nie wracam. Powoli dochodzę do siebie (gorączka straszliwie osłabia) ale niestety Piotruś się zaraził :-(
Całą noc i dzień walczyliśmy - najpierw z dość wysoką temperaturą, no a potem wciąż stan podgorączkowy. Dzielny jest bardzo, ale straszliwie zmęczony i nieszczęśliwy - więc stanowimy wspaniałą parę... Teraz chwilowo śpi, a ja próbuję pozbierać się przed chodzoną nocą...
Trzymajcie się zdrowo!!! Tęsknię...
 
Do góry