reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

reklama
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!
Jak tam czujecie się po sylwestrowej nocy? U nas było dość spokojnie byli znajomi z dziećmi :) Posiedzieieliśmy dość długo...spaliśmy6 niecałe 2h :) Dzieci obudziły się o 12...Jakubek gotowy przywitać nowy rok zostal zawieszony na ramieniu :) I do okienka...jeszcze rano zerkał czy nie widać światełek :)
 
Kochane życzymy Wam aby ten 2008 rok był NASZ !!!!!!!!!


U nas Sylwester inny niż kiedykolwiek - ale było super.
Zuzia zasnęła o 20.00 - została z imprezującymi u nas w domu dziadkami i babciami, a my w drogę i do 23.45 jeździliśmy na nartach, o północy szampan na stoku, sztuczne ognie - a potem tańce na "deskach" (co wytrwalsi tańczyli w butach narciarskich :-D).
Gorąco polecam taką formę witania nowego roku :tak::-):tak:
 
U mnie po sylwestrze wszyscy śpią :tak: oprócz mnie :-D
Nawet Maksio wymęczony, bo obudził się o 22 i ponieważ byli goście to za chiny ludowe spać nie chciał i do drugiej wszystkich czarował ;-) Nawet na fajerwerki wyszedł z nami z domu i podobało mu się :szok: do czasu aż wujowie nie odpalili świszczących rakiet :no: Mama musiała biegiem do domu ( na sygale alarmowym)
Oczywiście wstał jak zwykle o 7 i drzemki o 9 też nie było, bo goście ciekawsi byli :no: no i teraz śpi już godzinkę, mam nadzieję, że jeszcze z dwie mu zejdą :tak:
 
Luka, fajny sylwester.:tak:
My może w przyszłym roku tak spędzimy Sylwestra...
To chyba niedaleko macie do stoku, skoro zdążyliście dojechać i pojeździć jeszcze przez północą?

Moje dziewczyny przespały północ
 
Boszzzzze NIGDY WIĘCEJ Sylwestra w domu!!!!!\
Najpierw przez 3 godziny robiłam zakupy (pół miasta robiło to razem ze mną). Potem szukałam po całym mieście pieczarek (ze mną pół miasta), szok ale nie było nigdzie. Byłam w 7 sklepach i na targu, wszędzie to samo NI MA
Potem zaczęłam szykować niewielką kolację dla nas, coś na ciepło i jakieś przekąski. Jak zasiedliśmy do stołu to już padałam na pysk ze zmęczenia. Jak zjadam ciepłą przekąskę to tak się zapchałam, że nic innego nawet nie spróbowałam. Następnie rozbolał mnie brzuch a oczy już się same zamykały. Ale dzielnie wytrwałam do końca, walnęłam szampana i poszłam kimać.
Jednym słowem Sylwek za..sty.
Za to mały przespał ładnie od 20 do 2, uff chociaż tyle
 
reklama
WITAM W NOWYM ROKU! WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO:-)
My Sylwestra jak większośc młodych rodziców spedziliśmy w domu. O 23 byłam już tak zmeczona, ze zrobiłam sobie 45 min drzemkę i dzieki temu przetrwałam do 3.00 rano.
Lucka zazdroszczę sylwestra, tym bardziej, ze kiedyś miałam juz przyjemność tak go spędzić. Niestety my w góry mamy 400 km :-(
 


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry