reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Kurcze Szopka z ta wanienka to faktycznie problem...troche duza zeby sie z nia tarabanic...hmmmm...moze wez taki specjalny plyn dezynfekujacy do powierzchni (milton) i mate do wanny i bedziesz mogla wykapciac malego w duzej wannie,na pewno bedzie mial ucieche bo tyyyle przestrzeni do majtania kulaskami :)

A u mnie smutny dzien ...mamunia moja wraca do Ploski :(
bede musiala sobie sama teraz radzic i bardzo sie bojam.Wiem ze dam sobie rade ale jakos mi tak lyso :((( Przyzwyczailam sie ze mamusia poprostu jest.
Moj mezus sie cieszy...to tak dla kontrastu hehehehehe:)))
 
reklama
Olla współczuję, ale sama z mężem na pewno dacie sobie swietnie radę :-)!
Rozumiem Cię doskonale, 2 lata temu jak moja mama była u mnie w Niemczech przez 3 tygodnie to w dzień jej wyjazdu cały czas ryczałam:tak:.
Za to teraz gdy chwilowo razem mieszkamy nie moge się doczekać wyjazdu do Niemiec.
 
Trochę nie w temacie, ale ja też idę z Madzią na basen!!! U mnie na osiedlu otwierają teraz nowy basen (przejście ode mnie z domu na basen będzie trwać jakieś 5 minut wolnym krokiem). No i wczoraj oplakatowali osiedle i okazuje się że to jeden z 3 basenów w Warszawie przystosowany właśnie do zajęć z maluchami (odpowiednia temperatura, woda itd.)
Szopka, czy Ty będziesz chodzić na zajęcia organizowane przez tę Akademię Ruchu? Orientowałaś się może ile to będzie kosztować? U nas jest jakieś spotkanie dziś lub w niedzielę, to może się dowiem. Mam nadzieję że nie będzie to jakieś super droga impreza, bo chciałam chodzić z Madzią, a do tego sama na Aquaaerobik lub zwykłe pływanie, no i może Weronika też by się wreszcie skusiła. Więc nie chciałabym z torbami iść.;-)
 
Ja też bardzo chcę Maksa nauczyć już pływać, fantastyczna sprawa :-). Robię powoli rozeznanie co, gdzie, jak, tylko ja takiego fuksa nie będę mieć, że pięć minutek i już w wodzie :-(. Trzeba będzie się do Krakowa zawinąć, jakieś 15km :eek:, heh jak się chciało na wsi mieszkać to teraz mam...
A tak poza nawiasem, to się pochwalę ;-) mój chrześniak idzie do szkoły od poniedziałku i już trenuje pisanie.... hihi


tłumaczenie: papryka słoDka, posÓl jedną SZCZyptĘ :-D
 
Trochę nie w temacie, ale ja też idę z Madzią na basen!!! U mnie na osiedlu otwierają teraz nowy basen (przejście ode mnie z domu na basen będzie trwać jakieś 5 minut wolnym krokiem). No i wczoraj oplakatowali osiedle i okazuje się że to jeden z 3 basenów w Warszawie przystosowany właśnie do zajęć z maluchami (odpowiednia temperatura, woda itd.)
Szopka, czy Ty będziesz chodzić na zajęcia organizowane przez tę Akademię Ruchu? Orientowałaś się może ile to będzie kosztować? U nas jest jakieś spotkanie dziś lub w niedzielę, to może się dowiem. Mam nadzieję że nie będzie to jakieś super droga impreza, bo chciałam chodzić z Madzią, a do tego sama na Aquaaerobik lub zwykłe pływanie, no i może Weronika też by się wreszcie skusiła. Więc nie chciałabym z torbami iść.;-)
Tak Dzagudku zaczynamy od połowy września w Konstancinie i też w niedzielę mamy spotkanie organizacyjne. U nas 10 zajęć kosztuje 300zł, ale nie jestem pewna czy to już jest cena z karnetem, ale wydaje mi się że tak bo od nich odbiera się imienny karnet wstępu na basen.
W ramach przygotowań do basenu Czarek już jest porządnie ochlapywany przy okazji każdj kąpieli i muszę powiedzieć że mu sę to podoba. Kupiliśmy takie pryskawki do kąpieli i teraz mamy z małżem ubaw - oblewamy się nawzajem co wieczór, bo czywiście Czarka takie zabawki mało interesują. Ja tylko martwię się czy dostaniemy zgodę od lekarza na ten basen ze względu na podejrzenie refluksu.

Blanes my też do świata mamy min. 15 km. A chrześniaka masz genialnego :-) Bez twojego objaśnienia nie wpadłabym że chodzi o 1 szczyptę :-D
 
Blanes - zgadzam sie z dziewczynami chrzesniak suppeerr hehehe;-)

Ja sie wam chce pochwalic dziewczynki, ze z mloda zaliczylismy imprezke urodzinowa wczoraj i malusia byla strasznie zadowolona i grzeczniutka - dziecko imprezjowicz mi normalnie rosnie chyba:-D:-D:-D
. Zagadywala gosci - usmiechala sie na prawo i lewo i obserwowala wszystkich bacznie az do okolo 10 w nocy, choc jej sie oczka kleily byla jak najbardzej towarzyska (choc zaliczyla jedno krociutkie kimonko w czasie trwania imprezki ;-) ) . A ja myslalam ze nam dziecko plakac i marudzic bedzie a tu ...no prosze...
 
reklama
moja Livka w dzien tylko kilka krótkich drzemek ale nocka rewelka od 22do 7 ,cyc i do 10
jestem wyspana jak cholipka ,no i sny erotyczne miałam -hi hi a meza niet ,ale niecały miesiac do jego przyjazdu został
 
Do góry