reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Fantazja coraz częściej zaglądasz - czyżby twoja Misia ucinała sobie coraz dłuższe drzemki? ;-) Ja mam w szafce mleko Bebilon 1, ale jeszcze nie otwarte :-)
Na dłuższe spacerki czy wyjazdy po zakupy zabieram na wszelki wypadek herbatkę rumiankową lub wspomagającą trawienie z Hippa, Misiek akurat lubi by mu czasem przeleciała przez żołądek. Podaje podobnie jak Sorga nie częściej niż 2 razy dziennie zwykle w cieplejsze dni, przygotowuję po 50ml jednorazowo.
Jeśli chodzi o 6 tygodni połogu to spotkałam się z opinią że zależy od tego jak się kobieta czuje - jeśli dobrze i maochotę na seks wcześniej to nie ma przeciwskazań, ale są też lekarze którzy nakazują bezwzglednie 6 tygodni absencji, a potem po kontroli ustalają czy już można..
 
reklama
Szopka - od wczoraj zaczela sypiac w dzien i to sporo:cool: az w szoku bylam i ja na sile budzilam po 3h, bo sie przestraszylam, ze moze chora:szok: Normalnie jakby mi ktos dziecie podmienil. Myslalam, ze im starsze tym mniej spi...moze to ta beznadziejna pogoda tak dziala...

Ehh...dzis idziemy na szczepienie....oj bedzie sie dzialo...awantura murowana:dull:
 
Dziś wieczorem mieliśmy traumatyczne przeżycia - Misiowi podczas ubierania po kąpieli ulało się tak mocno że aż się zakrztusił i przestał oddychać. Strraszne przeżycie nie życzę nikomu. W pierwszej chwili pustka w głowie bo odwrócenie na boczek i poklepywanie nic nie dało, a dziecko z czerwonego robi się sinawe i oczy z orbit wychodzą, ale po chwili przypomniałam sobie co zrobiła pielęgniarka w szpitalu - nogi w górę i porządne klepnięcie. Gdyby nie to wspomnienie szpitalnego przeżycia to nie wiem co bym zrobiła :szok: :sad::no:
 
Witam!!
Moja mała cały dzien spik po 20min ,zasnela przed siudma spała do 10 kapanie cycek i spi:szok:bez bujania
 
B-ze Szopka! Dzielna bylas! no taa, ale mamy przygody z tymi naszymi malenstwami.

Jaki z tego wniosek - nie kapac zaraz po jedzeniu, co? choc czy kapiel miala na to wplyw? jejjjuu ...

Szopka ciesze sie ze wszystko oki. Ucaluj Czarusia o nas. Biedula Malusia no:no:
 
Wiecie co dziewczyny - tak zmienie glupio temat. Powiem wam ze nie narzekajac nic a nic...nigdy w zyciu nie przypuszczalam ze szczytem moich marzen kiedykolwiek bedzie
poprostu sie wyspac. jeszcze ta choroba nam sie przyplatala ( choc nie powiem juz o wiele lepiej):laugh2:.

Spaaaaccc tak nawet 4-6 godzin pod rzad....hmmm...a co ja bym dala za calusia wyspana nocke.:sorry2: Normalnie szok. ale jaja no...
 
Szopka-to faktycznie szok!!! Dobrze ze wszystko oki. Ja pamietam ze szkoly ze trzeba dzidziusia polozyc na brzuszku na jednej rece i poklepywac druga po pleckach.
 
reklama
Szopka - ja takie przezycie zaliczylam w szpitalu...debatowalismy z moim mezem stojac nad mala jak sie zmienia pieluche...Misia ryczala a nagle cisza..patrzymy a ona sina, usta rozdziawione do ryku i nie wydaje zadnego dzwieku..cala zamarla.Maz szturchnal ja w polik - zero reakcji. a we mnie chyba jakis instynkt sie obudzil bo blyskawicznie odwrocilam Misie glowa w dol. i zlapala oddech:-) potem sie okazalo, ze mamy nadpobudliwe dziecie i zanioslo nam sie placzem...masakra...wtedy tez utwierdzilam sie, ze zakup monitora oddechu byl najlepsza nasza inwestycja.

Anni - ja tez marze teraz najmocniej tylko o tym, by przespac cala noc...pobyczyc sie tak do poludnia w lozku..jejku ale sie rozmarzylam i spiaca zrobilam:-D
 
Do góry